Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

Cappuccino no jak mógłbym się złościć.

Mam nadzieję, że poradzisz sobie z serduchem.
U mnie na szczęście wszystko dobrze, jestem szczęśliwy, Gosia okazała się być wspaniałą kobietą i nadała noweg ...

Dziękuję Wam za pamięć. Jak jest u mnie - pracy stałej nadal nie mam, choć intensywnie szukam. Tak jak już wspomniałem poznałem kogoś. Mimo, że czasem napadają mnie myśli, wspomnienia jak wiele straci ...

Cześć Ekscentryczko. Dziękuję za pamięć. Zaglądam od czasu do czasu. Radzę sobie, myślę, że całkiem dobrze. Pracy nadal nie mam, ale jestem na dobrej drodze by to zmienić. Nie wyjechałem. Wbrew wszyst ...

Dzięki za dobre słowo Ekscentryczko Smile

Będę zaglądał i się odzywał na pewno Smile

Cześć. Radzę sobie jako tako, powoli d przodu, choć nawroty "dołów" wciąż mam, oczywiście głównie na tle sercowym. Ostatnio postanowiłem wyjechać do pracy do Anglii. przyjaciel mnie tam ciąg ...

Dziś jest już lepiej. Szczerze powiedziawszy wolałbym unikać medykamentów - tak samo jak unikam alkoholu o innych rzeczach nie wspominając - wolałbym kogoś, kto może mi pomóc samą rozmową. Zaczynam pr ...

Kilka dni było lepiej i znów mnie dopadło. Dowiedziałem się, że była ma już faceta, jak było jako tako tak ścięło mnie dosłownie. Mam problemy ze snem, mogę dosłownie wpełzać wykończony do łóżka ale j ...

Cóż napisać, wiem doskonale, że czego nie napiszę zabrzmi jak banał. Sam teraz przeżywam podobny okres, może mi lżej, może ciężej niż Tobie.
Najbardziej boli nie to, czego nie mamy, ale to, co strac ...

Stopień niepełnosprawności (umiarkowany) mam od bodaj 16 roku życia. Niestety w tym chorym kraju usze liczyć na rentę socjalną (niespełna 600zł) bo pracy mimo starań nie mam. Na czarno owszem, sporo c ...

Znajomych mam sporo, niestety ogromna większość z nich rozsiana jest po kraju i zagranicy, w okolicy mam raptem 2 - 3 bliższe mi osoby.
Mimo wszytko wciąż mam nadzieję, że Marika wróci, może płonne, ...