|
Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kokolinka486
pisarz stopien III 400 postow
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sobota 2:35:36, 18 Styczeń 2014, Sobota , 17 Temat postu: Prawdy i mity na temat padaczki |
|
|
[21:30] <tab_oon_viceadmin> zaczynamy, od 21:30 rozmawiamy wspólnie o epilepsji, mitach i prawdach na ten temat, prowadzi nas w rozmowie lusi8214, rozmawiamy wszyscy, zadajemy pytania smialo
[21:31] <lusi8214> padaczka to choroba o różnej złożonej etiologii,która ////nie cenzuralne slowo///administrator//// się pojawieniem napadów padaczkowych
[21:32] <~yetii> to wiem
[21:32] <kokolinka> lusi8214 co jest dla Ciebie najtrudniejsze w chorobie ?
[21:32] <listonoszeu> z czego wynika padaczka? generalnie każdy z nas na pewno chociaż raz w życiu spotkał się z przypadkiem padaczki
[21:33] <lusi8214> kokolinka dla mnie najtrudniejsze jest to jak ludzie reagują
[21:33] <kokolinka> a jak reagują ?
[21:33] <nieDAMrady> szczerze to ja sie nie spotkałem..moja mama ma padeczke ale nie objawia sie napadami
[21:33] <listonoszeu> szczególnie z jej zewnętrznymi objawami na które różnie ludzie reagują właśnie
[21:33] <kokolinka> czy ktoś jeszcze oprócz lusi8214 doświadcza tej choroby ?
[21:33] <Aurellia_> nieDAMrady a jak sie objawia ? mama sie leczy ?
[21:33] <lusi8214> listonoszeu padaczka może sie np pojawic po chorobach zapalnych mózgu,po urazach głowy
[21:33] <~yetii> co to jest jak pomysle o pewnej osobie wpadam w zlosc
[21:34] <listonoszeu> nieDAMrady czyli to raczej skurcze nie systematycznie, czy "wyłączanie się"?
[21:34] <nieDAMrady> taak juz dlugo..
[21:34] <Ajriszzz> mój tato ma padaczkę alkoholową
[21:34] <~maruda84> ja również jestem chory
[21:34] <kokolinka> ~maruda84 i jak sobie radzisz z objawami padaczki ?
[21:34] <lusi8214> ja mam zdiagnozowaną padaczkę od 1988
[21:34] <Aurellia_> lusi8214 czesto przy porodzie , lub w wyniku nieprawidlowej ciazy
[21:34] <listonoszeu> Ajriszzz ale to podobno nie jest typowa padaczka tylko reakcja organizmu na nadmiar albo brak alkoholu
[21:34] <~cirilla_cyntryjka> nagle kazdy ma padaczke zdiagnozowana..
[21:34] <lusi8214> wtedy zachorowałam na zapalenie opon mózgowych
[21:34] <Ajriszzz> lub na skutek picia alkoholu
[21:34] <~cirilla_cyntryjka> to niemozliwe
[21:35] <~cirilla_cyntryjka> a co jeszcze moze byc przyczyna?
[21:35] <~cirilla_cyntryjka> ja myslalam ze ta chorobe ma sie od urodzenia
[21:35] <tab_oon_viceadmin> lusi8214 nie odpowiedzialas, co jest trudnego w reakcjach ludzi na syndromy padaczki u ciebie
[21:35] <~yetii> nie cos jest takiego ze rodziny alkocholikow sa pogubione
[21:35] <~bbasia> czy bardzo silny skurcz reki tez moze być oznaka padaczki?
[21:35] <~maruda84> uraz glowy moze wywolac padaczke
[21:36] <lusi8214> np to ze traktują jak chorobę psychiczną albo umysłową
[21:36] <Ajriszzz> padaczka to zaburzenie neurologiczne
[21:36] <Aurellia_> ~cirilla_cyntryjka czesto pojawia sie po wypadkach z urazem glowy , ale tez w zyciu plodowym juz sie zaczyna wskutek np akloholizmu matki
[21:36] <lusi8214> alb o że padaczką można sie zarazic
[21:36] <~cirilla_cyntryjka> co zarazic
[21:36] <~cirilla_cyntryjka> nie mozna
[21:36] <listonoszeu> ~bbasia raczej chyba nie, bo to reakcja mózgu na biolelektryczne wyładowania w komórkach nerwowych - tak przynajmniej podają definicje
[21:36] <~marcin85> padaczka zarazic ??
[21:37] <Ajriszzz> strach bierze sie z niewiedzy
[21:37] <lusi8214> kilka razy jak dostałam ataku to słyszałam że jestem pijaczką
[21:37] <~marcin85> szybciej glupota sie czlowiek zarazi
[21:37] <~yetii> ktos przezyl kur wyzszej koniecznosci
[21:37] <listonoszeu> i może objąć część lub cały mózg i wtedy ciało reaguje tak a nie inaczej
[21:37] <lusi8214> ~marcin85 nie można,ale widac nie każdy wie co to padaczka i panują takie mity
[21:37] <tab_oon_viceadmin> tak, wiec wyraznie powiedzmy, ze epilepsja nie jest choroba psychiczna, nie jest choroba umyslowa, to bardzo wazna informacja dzisiejszego wieczoru, mozna ja za darmo upowszechniac, no copy rights
[21:37] <kokolinka> czyli nie pomagają Ci lusi8214 raczej w czasie ataku , a może po prostu nie wiedzą , jak mogą pomóc-możesz dać nam laikom jakieś wskazówki , jak możemy pomóc ?
[21:37] <~bbasia> to przykre lusi i okrutne że ludzie tak reaguja
[21:37] <~marcin85> poznalem kiedys dziewczyne miala padaczke
[21:37] <~maruda84> 14 lutego obchodzimy nie tylko walentynki ale rowniez sw walenty jedt patronem epileptykow;)
[21:38] <Aurellia_> mialam 20 lat jak 1 raz spotkalam sie na wakacjach z padaczką ... Gosc przewrocil sie ii dostal drgawek dla mnie nic nie wiedzacej o tej chorobie bylo to straszne
[21:38] <~marcin85> strasznie zakompleksiona pod tym wzgledem
[21:38] <Ajriszzz> podłozyc po pierwsze coś pod głowę
[21:38] <~yetii> epilepsja czym sie objawia
[21:38] <listonoszeu> lusi8214 ale to chyba jednak bardzo mocno wynika z objawów zewnętrznych - to robi wrażenie, ludzie się boją tego co ich zaskakuje, co jest niecodzienne
[21:38] <listonoszeu> te mity mówię
[21:38] <lusi8214> jeżeli ktoś dostanie ataku padaczkowego to należy przytrzymac głowę,żeby chronic głowę i nie należy nic do ust wkładac
[21:38] <Ajriszzz> włożyć coś twardego do ust wysówajac język
[21:39] <listonoszeu> tym bardziej że kiedyś nie wiadomo było z czego powstaje
[21:39] <nevadablu>
[21:39] <~marcin85> nom jezykie mozna sie udusic
[21:39] <~cirilla_cyntryjka> jak to w koncu jest
[21:39] <fajny__chlopak> marcin85 niektórzy z padaczką mają doła przez to że ją mają-nie potrzebnie
[21:39] <~cirilla_cyntryjka> czy wkladac cos do ust czy nie?
[21:39] <~cirilla_cyntryjka> ja juz sie gubie
[21:39] <fajny__chlopak> nie powinno się nic wkładać
[21:39] <~marcin85> no calkiem nbiepotrzebnie
[21:39] <Ajriszzz> oooooo a mnie uczyli że wkładać zeby sobie języka nie odgryzł
[21:39] <Aurellia_> jest bardzo mala wiedza o tej chorobie w naszym spoleczenstwie , niestety
[21:39] <lusi8214> ja od neurologa słyszałam że nie można nic do ust wkładac
[21:39] <fajny__chlopak> Ajriszzz kiedyś tak mówiono ale tym można zaszkodzić
[21:39] <~cirilla_cyntryjka> to co w koncu
[21:39] <~marcin85> mala wiedza jest o wielu chorobach
[21:39] <lusi8214> a kto z was wie jakie są rodzaje napadów padaczki?
[21:40] <~yetii> ja ratownik medyczny sie na tym nie znam ide stad
[21:40] <~cirilla_cyntryjka> wezcie sie zdecydujcie moze
[21:40] <listonoszeu> lusi8214 ile trwają takie napady? jakiego rzędu to jest czas?
[21:40] <Ajriszzz> głowe trzeba chronić
[21:40] <~marcin85> np o hiv !
[21:40] <Aurellia_> tez czytalam niedawno zeby nie wkladac i cos pod glowe podlozyc, ale zeby na sile nie przytrzymywac
[21:40] <fajny__chlopak> jeśli trwa dłużej niz minut należy wezwać pogotowie
[21:40] <fajny__chlopak> 5*
[21:40] <~cirilla_cyntryjka> fajny__chlopak po co
[21:41] <lusi8214> listonoszeu ogólnie jeżeli atak trwa dłużej niż 5 minut i chory nie odzyskuje przytomnosci należy wezwac pogotowie
[21:41] <~maruda84> ja mam grand mal i peti mal
[21:41] <Aurellia_> z zasady napady nie sa niebezpieczne dla zycia
[21:41] <lusi8214> chociaż nie każdy atak może powodowac utratę przytomności
[21:41] <tab_oon_viceadmin> uwaga, jest wiele mitow na temat jak udzielac pierwszej pomocy przy drgawkowym napadzie epilepsji - nie wkladamy niczego do ust, oto spis podstawowych zasad:
[21:42] <tab_oon_viceadmin> Osobę mającą napad padaczkowy:
[21:42] <tab_oon_viceadmin> ułóż chorego na boku by uchronić go przed zakrztuszeniem się – pozycja boczna ustalona, jeśli nie jest możliwe ułożenie chorego w tej pozycji, pozostawić na plecach
[21:42] <tab_oon_viceadmin> nie wkładać niczego pod głowę (koca, poduszki, kurtki itp.) – grozi to zapadnięciem się języka i utrudnieniem oddychania! – częsty błąd popełniany przez przypadkowych świadków zdarzenia
[21:42] <tab_oon_viceadmin> nie podawać nic do picia
[21:42] <tab_oon_viceadmin> ochronić (szczególnie głowę i kręgosłup) przed okaleczeniem o okoliczne przedmioty – czyli np. przytrzymać z boku rękami, nie podnosić głowy chorego
[21:42] <tab_oon_viceadmin> nie powstrzymywać na siłę drgawek
[21:42] <tab_oon_viceadmin> rozpiąć pasek, kołnierz koszuli, aby ułatwić oddychanie
[21:42] <tab_oon_viceadmin> nie wkładać żadnych przedmiotów do ust (w szczególności: drewnianego kołka, paska, widelca)
[21:42] <tab_oon_viceadmin> nie otwierać siłą zaciśniętych szczęk - nawet, jeśli krwawi pogryziony język
[21:42] <tab_oon_viceadmin> zachować spokój, zwykle atak mija w czasie krótszym niż minuta - jeżeli po 2–3 minutach atak nie mija, lub pojawił się następny atak - wezwać pogotowie
[21:42] <tab_oon_viceadmin> po ataku chory jest oszołomiony, może mieć problem z logicznym kontaktem, mówieniem, kojarzeniem faktów i samodzielnym chodzeniem, więc powiedzieć spokojnie, co się stało i pomóc usiąść lub dojść do łóżka i pozwolić odpocząć. Należy sprawdzić, czy podczas napadu nie było mimowolnego oddania moczu (lub kału) i adekwatnie pomóc choremu. Najlepszą alternatywą po ustąpieniu napadu jest sen trwający 1–2 godziny. Napad napra
[21:42] <tab_oon_viceadmin> jest sporym wysiłkiem umysłowym i fizycznym dla organizmu.
[21:42] <tab_oon_viceadmin> lekarze zalecają po każdym napadzie wezwać pogotowie, a przynajmniej jak najszybciej skontaktować się z lekarzem prowadzącym.
[21:42] <tab_oon_viceadmin> tyle
[21:43] <tab_oon_viceadmin> czyli w skrocie pozycja boczna ustalona, nic pod glowe, nic do picia, nic do ust
[21:44] <Ajriszzz> hmm czemu głowy nie chronić...to nielogiczne
[21:44] <listonoszeu> Ajriszzz głowę zawsze trzeba chronić czyli raczej odsuwać niebezpieczne przedmioty z otoczenia
[21:44] <Ajriszzz> czyli niech wali głową o beton...
[21:44] <Aurellia_> najgorsze jest w napadach to ze czesto nie wiadomo kiedy nastapią , nie wszystkie maja aure przed
[21:44] <~maruda84> trzymac glowe
[21:44] <tab_oon_viceadmin> Ajriszzz wkladajac cos pod glowe mozna doprowadzic do zakrztuszenia sie, do zapadniecia sie jezyka, skracach krtan wtedy
[21:44] <lusi8214> napady atoniczne Chory nagle pada, jakby ugięły się pod nim nogi i traci przytomność na kilka minut
[21:45] <tab_oon_viceadmin> skracasz*
[21:45] <Ajriszzz> tato jak ma atak to podkładamy pod głowę i przeczekujemy aż atak przejdzie
[21:45] <lusi8214> ja mam padaczke uogólnioną,czyli występuje napady grand mal
[21:45] <listonoszeu> lusi8214 czyli nie ma świadomości co się z nim dzieje, a tuż przed tym, może poprosić kogoś o pomoc bo czuje, że napad nadchodzi?
[21:45] <Aurellia_> lusi8214 czy masz jakies "zwiastuny" przed napadem ?
[21:46] <lusi8214> niestety nie,ale jak mam mioklony to czuję
[21:46] <~maruda84> a robisz siusu czy odajesz kal? ja naszczescie tak nie mam
[21:46] <lusi8214> Aurellia_ czasami wtedy mi się robi słabo
[21:46] <lusi8214> ~maruda84 raz mi sie zdarzyło oddac mocz
[21:46] <Aurellia_> wazne zeby nie upasc np ze schodow czy na beton...
[21:47] <lusi8214> napady toniczno-kloniczne (grand mal) Chory nagle pada na ziemię, traci przytomność, dochodzi do wyprężania kończyn i tułowia, czasami przygryzienie języka, ślinotoku, zsinienia spowodowanego bezdechem, zaburzenie funkcji zwieraczy (faza toniczna), wszystko to trwa kilka sekund, po czym następuje rytmiczne zrywanie (drgawki) kończyn i tułowia, utrzymujące się do 5 min (faza
[21:47] <lusi8214> kloniczna). W czasie napadu może również wystąpić tylko jedna z tych faz (napad toniczny lub kloniczny).
[21:47] <~maruda84> jakie leki bierzesz
[21:47] <~maruda84> ja mam depakine
[21:47] <lusi8214> ~maruda84 depakina chrono topamax i tegretol
[21:48] <lusi8214> a jak mam atak to relanium
[21:48] <Aurellia_> leczy sie u neurologa .
[21:48] <~maruda84> az 3 duzo
[21:48] <tab_oon_viceadmin> depakine chrono
[21:48] <Ajriszzz> depakina to słyszałam
[21:48] <lusi8214> ~maruda84 niestety ale jak eeg będzie lepsze będę miała zmniejszane
[21:49] <Ajriszzz> ale to tak zapobiegawczo
[21:49] <~maruda84> jak czesto masz napady bo ja raz na miesiac albo raz na dwa
[21:49] <lusi8214> ~maruda84 dużych nie mamod 2012
[21:49] <lusi8214> : Stan padaczkowy. Powtarzające się jeden za drugim napady padaczkowe trwające powyżej 5 minut, bez odzyskania przytomności, czasem z chwilowym bezdechem, są stanem zagrożenia życia. Wymagają natychmiastowej hospitalizacji i podjęcia pilnego leczenia. Występują bez uchwytnej przyczyny lub po zmianie, nagłym odstawieniu leków (w szczególności hormonalnych), w trakcie infekcji u
[21:49] <lusi8214> chorego z epilepsją, itp. Chory zagrożony jest m.in. obrzękiem mózgu, obrzękiem płuc, hipertermią.
[21:49] <Aurellia_> lusi8214 czy na nasilenie czestotliwosci ma wplyw stres i inne czynniki ?
[21:49] <kokolinka> czy z padaczką można normalnie żyć lusi8214 , ~maruda84 czy wymaga ona życia z jakimiś ograniczeniami ?
[21:49] <~bbasia> czy nie możesz miec dzieci i prowadzić auta
[21:50] <lusi8214> Aurellia_ ogólnie np stres albo niewyspanie
[21:50] <listonoszeu> lusi8214, ~maruda84 a powiedzcie ze swojego doświadczenia, bo słyszałem, że w Pl np. można mieć prawo jazdy i jeździć, jest to Waszym zdaniem, na wasze wyczucie możliwe?
[21:50] <fajny__chlopak> bbasia jak nie masz ataków można mieć prawo jazdy
[21:50] <listonoszeu> oczywiście pytam o obawy
[21:50] <listonoszeu> bo fizycznie wiem że tak,
[21:50] <lusi8214> z tego co wiem osoba chora na padaczkę nie może przebywac na wysokościach
[21:50] <Aurellia_> prowadzic auta chyba nie mozna , ja z migrena skojarzona nie moge
[21:51] <lusi8214> jeżeli o mnie chodzi bałabym się miec prawa jazdy
[21:51] <listonoszeu> no właśnie, jakich zawodów raczej nie można wykonywać? co prowokuje do ataku padaczki?
[21:51] <~maruda84> mnie leki zmulaja i balbym sie jezdzic samochodem
[21:51] <Aurellia_> listonoszeu prawko mozna miec , ale to nieetyczne jezdzic , bo narazamy i siebie i innych na niebezpieczenstwo
[21:51] <tab_oon_viceadmin> poprawnie leczone zaburzenie powinno wycofac widoczne ataki
[21:51] <fajny__chlopak> http://www.youtube.com/watch?v=k5INAf1_LKc
[21:52] <fajny__chlopak> padaczka-pierwsza pomoc na filmie
[21:52] <Aurellia_> nie slyszalam zeby padaczka byla dziedziczna...
[21:52] <tab_oon_viceadmin> fajny__chlopak dzieki za link
[21:53] <~maruda84> bo nie jest
[21:54] <Aurellia_> jeden czy dwa napady padaczkowe wcale nie znacza ze ktos jest chory ... prawie kazdemu zdarza sie w zyciu choc jeden napad padaczkowy
[21:54] <listonoszeu> Aurellia_ na prawdę?
[21:54] <~maruda84> ale z epilepsja strasznie trudno jest o prace w tym kraju trzeba wrecz klsmac ze jest sie zdrowym
[21:54] <Ajriszzz> chyba nie
[21:54] <nevadablu> tak jako dziecko mialam kilka
[21:54] <Aurellia_> npp niemowleta czasem wskutek szoku okoloporodowego maja napady drgawek
[21:54] <nevadablu> a padaczki niemma
[21:55] <tab_oon_viceadmin> rzadko rozmawia sie o padaczce w kontekscie mioklonii i walki z bolem
[21:55] <listonoszeu> a jak jest właśnie z dziećmi, padaczka jest przeciwwskazaniem do ciąży?
[21:55] <nevadablu> bywa
[21:56] <Aurellia_> padaczka chyba nie , ale przyjmowane leki
[21:56] <tab_oon_viceadmin> tymczasem bol z nerwow obwodowych nazywa sie niejednokrotnie "padaczka nerwow" i leczy... srodkami przeciwpadaczkowymi (bardzo skutecznie), na przyklad gabapentyną
[21:56] <Aurellia_> tak jak w innych chorobach
[21:56] <listonoszeu> nevadablu ale bardziej przez narażanie dziecka?
[21:57] <tab_oon_viceadmin> tak wiec od rozmowy o padaczce do rozmowy o walce z bolem jest bardzo blisko
[21:57] <Aurellia_> tab_oon_viceadmin tak , chyba wiele schorzen leczy sie takimi lekami . Ja na migrene skojarzona w mlodosci bralam leki na padaczke
[21:57] <nevadablu> atego to juz niewiem
[21:57] <Aurellia_> nawet mi neurolog powiedzial ze ta moja migrena jest zwana " malą padaczką "
[21:58] <listonoszeu> tab_oon_viceadmin ale rozumiem, że jest to kwestia oddziaływania pewnych leków na nerwy i połączenia które znajdują się w mózgu?
[21:58] <kokolinka> czy wsparcie psychologa pomaga w życiu z padaczką ?
[21:59] <Aurellia_> listonoszeu czytalam , ze dawniej eksperymentalnie w opornej padaczce nacinano sploty miedzy lewa i prawa polkulą mozgu. pomagalo . Napady ustawaly
[21:59] <listonoszeu> kokolinka wydaje mi się, że pomoc psychologa jest zawsze warta rozważenia, tym bardziej ,że pewnie przy padaczce człowiek czuje często swoją bezsilność i ograniczenia i potrzebna jest osoba, która z boku wskarze, potwierdzi pewne kierunki działania
[21:59] <~maruda84> mi nikt nie pomaga tylko rodzina rente sobie zalatwilem i szukam pracy ale nic nie ma
[22:00] <Aurellia_> ~Jowita1 co prawda rozdzielenie polkul mialo straszne skutki uboczne ...
[22:00] <listonoszeu> ~maruda84 ale generalnie jest trochę firm które poszukują osób z grupą inwalidzką, więc czego się obawiają, źle reagują właśnie na hało padaczka?
[22:01] <lusi8214> jeszcze chciałabym dodac że kobieta chora na padaczkę może urodzic dzieci,oczywiście jeżeli znajduje się pod opieką lekarzy
[22:01] <tab_oon_viceadmin> listonoszeu padaczka jest zaburzeniem ukorzenionym pierwotnie w mozgu, natomiast drganie dotyczy ukladu nerwow obwodowych, stad leki przeciwpaddaczkowe dzialaja i tu, i tu
[22:02] <kokolinka> a jak reagują nowo poznani ludzie lusi8214 , kiedy mówisz, że masz padaczkę ? uprzedzasz ich ?
[22:02] <Aurellia_> listonoszeu za poprzedniego systemu czlowiek z padaczka mogl normalnie pracowac , mial stanowisko przystosowane , specjalny duzy fotel z pasami dla bezpieczenstwa , pracowalam z takimi ludzmi
[22:02] <~maruda84> wlasnie tak jak widza w papierach e to niechca bradz jak bym byl trendowaty
[22:02] <listonoszeu> tab_oon_viceadmin dzięki
[22:02] <listonoszeu> tego nie wiedziałem
[22:02] <lusi8214> kokolinka oj różnie,niektórzy nie chcą wierzyc,inni pomagają,a jeszcze inni się odsuwają
[22:02] <kokolinka> mała świadomość społeczeństwa na temat tej choroby ~maruda84
[22:02] <~bbasia> mam wrażenie że ludzie chorzy na epilepsje czuja sie wyobcowani, w jakii sposób mozna im pomóc?
[22:03] <listonoszeu> Aurellia_ ja pamiętam, że miałem kolegę w klasie w szkole podstawowej z padaczką
[22:03] <kokolinka> lusi8214 a ,,szkolisz ,, ich, jak Ci pomóc w czasie ataku ?
[22:03] <listonoszeu> fakt, wtedy nas uczyli że wkłada się chociażby ołówek między zęby i trzeba było przytrzymywać
[22:03] <~Jowita1> Aurellia_ zgadza się mojej przyjaciółki córka tak pracowała ...kilka lat ..po transformacji ją zwolnino
[22:04] <lusi8214> kokolinka oczywiście,że tak a nawet jak miałam atak przy koleżance to mi pomogła
[22:04] <Aurellia_> ~Jowita1 niestety ... nie ma juz takich zakladow pracy , te co są to fikcja
[22:04] <listonoszeu> ~Jowita1 ale przecież teraz na rencistów są ulgi? pracodawcy obawiają się , nie znają tematu?
[22:04] <tab_oon_viceadmin> epileptycy poprawnie leczeni maja dzieci, rodziny, sa wybitnymi sportowcami, lekarzami, nie maja zadnych deficytow, padaczka leczona nie daje przeciwwskazan
[22:04] <lusi8214> ja sama postanowiłam stawic czoło chorobie
[22:04] <Aurellia_> listonoszeu pracodawcy szukaja "zdrowych " niepelnosprawnych ...
[22:05] <kokolinka> nie miałaś lusi8214 momentów zwątpienia ?
[22:05] <listonoszeu> lusi8214 ale Ty przecież jesteś aktywna, uczysz się, więc da się z tym żyć,
[22:05] <fajny__chlopak> Aurellia_ dobre
[22:05] <listonoszeu> powiedz, trzeba to przyjąć do wiadomości , pogodzić się?
[22:05] <lusi8214> kokolinka oczywiście że miałam,uważałam że jestem gorsza i do niczego się nie nadaje
[22:05] <listonoszeu> czy po prostu poznać chorobę?
[22:05] <~bbasia> mam wrazenie ze nasze społeczeństwo nie wie nic albo wie mało o tej chorobie
[22:06] <Aurellia_> fajny__chlopak niestety , doswiadczylam na sobie jak szukalam pracy..
[22:06] <fajny__chlopak> Aurellia_ wiem
[22:06] <listonoszeu> Aurellia_ a to też prawda, czyli z papierami na ""
[22:06] <lusi8214> przede wszystkim zaakceptowac i naczuczyc się z nią życ
[22:07] <listonoszeu> czyli nie zamykać się przed światem?
[22:07] <Aurellia_> ~bbasia nie wie nic i nie chce wiedziec ... ludzie z tą przypadloscia sa czesto odsuwani . Duzego samozaparcia trzeba zeby to pokonac
[22:07] <lusi8214> najgorsze co można zrobic to się załamac
[22:08] <~maruda84> lusi a ty masz tylko epi czy cos wiecej
[22:08] <lusi8214> ~maruda84 mam też zdiagnozowaną depresję
[22:08] <~bbasia> mam w rodzinie chorego i w pracy ludzie potrafa byc dla nich okrutni
[22:09] <Aurellia_> lusi8214 i to chyba z tego powodu masz depresję..
[22:09] <lusi8214> niestety,ale biorę leki i jest dużo lepiej
[22:09] <~maruda84> no ja mam zaburzenia osobowosci i zachowsnia spowodowane uszkodzeniem mozgu i zaburzenia lekowe
[22:10] <lusi8214> ale zdarzało się że myślałam o samobójstwie
[22:10] <lusi8214> ~maruda84 organiczne?
[22:10] <Aurellia_> lusi8214 wazne ze te mysli masz juz za sobą
[22:10] <~maruda84> chy
[22:10] <~maruda84> ba
[22:11] <lusi8214> ale zrozumiałam że nie wolno tak myślec
[22:11] <~maruda84> tak nie pamietam co mi tam wpisali w papiery w szpitalu
[22:11] <lusi8214> ~maruda84 ja mam organiczne zaburzenia osobowości w karcie informacyjnej
[22:12] <~maruda84> to jest co mamy uposledzenie
[22:12] <Aurellia_> lusi8214 ale studiujesz i dajesz rade
[22:12] <~maruda84> umyslowe
[22:13] <lusi8214> muszę dawac radę i tyle
[22:14] <lusi8214> i ogólnie jazda na rowerze powoduje że mam lepszą pamięc
[22:14] <Aurellia_> lusi8214 jednak ruch jest dobry na wiele schorzen
[22:14] <tab_oon_viceadmin> kazda hiperwentylacja poprawia pamiec
[22:15] <lusi8214> mózg się dotlenia,serce też
[22:15] <~maruda84> pojezdzil bym sobie z tobs;)
[22:15] <lusi8214> chociaż raz dostałam ataku na rowerze,i od tej pory zakładam kask
[22:16] <~maruda84> ja bym cie ratowal,)
[22:16] <lusi8214> ~maruda84 dobry z Ciebie człowiek
[22:18] <kokolinka> co byś radziła lusi8214 osobie , która wyjdzie od lekarza z diagnozą padaczka ?
[22:19] <listonoszeu> i jak ludzie zareagowali? czy byłaś akurat sama?
[22:20] <listonoszeu> lusi8214 chodzi mi o ten rower
[22:20] <lusi8214> poradziłabym to żeby się próbowała oswoic z padaczką,ponieważ są takie leki które eleminują napdady i można funkcjonowac
[22:20] <lusi8214> listonoszeu po jakimś czasie oddzyskałam przytomnośc i wróciłam do domu
[22:20] <lusi8214> napady*
[22:21] <listonoszeu> lusi8214 ale sama? nikt się nie zatrzymał?
[22:21] <~maruda84> zeby byls diagnoza musi byc pare atakow wiec osoba taka jest juz przygoyowsns ns rozne scrnarjusze w tym padaczka
[22:21] <lusi8214> listonoszeu nikt mimo że to ruchliwa droga
[22:22] <lusi8214> i się zgodzę z ~maruda84 jeden atak nie przesądza o padaczce
[22:22] <listonoszeu> lusi8214 , ~maruda84 a jak to się diagnozuje? opowiada się lekarzowi o napadach, czy w szpitalu sprawdzają np. pracę mózgu?
[22:22] <~maruda84> i jak sa napady wcale to niemusi byc padsczka moze to byv guz mozgu
[22:23] <~maruda84> eeg tomograf komp
[22:23] <lusi8214> ważnym badaniem jest eeg,albo np z relacji osoby która widziała taki atak
[22:23] <Aurellia_> ~maruda84 masz racje
[22:23] <listonoszeu> ~maruda84 czyli jak ktoś ma atak, to powinien koniecznie to skonsultować z lekarzem, nawet jak jest pojedynczy Twoim zdaniem?
[22:23] <~maruda84> oczywiscie
[22:24] <lusi8214> tak samo nieprawidłowy zapis eeg nie oznacza padaczki,a można miec padaczkę mimo prawidłowego zapisu
[22:24] <~maruda84> to moze byc cos gorszego niz padavzka
[22:24] <lusi8214> albo dzieci mogą miec drgawki gorączkowe
[22:25] <Aurellia_> moja tesciowa dostaje straszne drgawki jak spanikuje
[22:25] <listonoszeu> lusi8214 wiem coś o tym, przy wysokiej gorączce dzieci tak mają
[22:25] <listonoszeu> rzeczywiście
[22:25] <lusi8214> cukrzyca też może powodowac drgawki
[22:25] <listonoszeu> człowiekowi się przypomina, szczególnie małe dzieci
[22:25] <Ajriszzz> to jest szkok termiczny
[22:25] <~maruda84> jak mi ta pacjetka od eeg mowila ze mam padaczke kazala mi sie cieszyc ze to nie guz mozgu
[22:26] <lusi8214> ja przez 11 lat miałam epi petit mam a po 11 lach duży atak na ulicy
[22:26] <tab_oon_viceadmin> ogolnie jest spora lista diagnostyki roznicowej, czyli takiej, gdzie w zapisach obiektywnych objawy sa takie same, jak przy padaczkach, a padaczke trzeba wykluczyc
[22:27] <lusi8214> np tężyczka,niedocukrzenie
[22:27] <tab_oon_viceadmin> istnieja nawet tzw. napady rzekomopadaczkowe lub mioklonie przysenne
[22:28] <~maruda84> ja mialem raz atak wanie
[22:28] <Aurellia_> ~maruda84 w wannie to niebezpiecznie
[22:28] <lusi8214> zaburzenia sercowo-naczyniowe,
[22:29] <~maruda84> brat mmie uratowal
[22:29] <tab_oon_viceadmin> czas na dzisiejszy temat sie nam powoli konczy, jak zwykle wielu z nas, epleptykow - nadal wolalo sie i tym razem nie odezwac, nie ujawnic, co znaczy, ze nadal strach spoleczny przed wykluczeniem jest znaczny
[22:29] <lusi8214> ~maruda84 ja raz w czasie pielgrzymki
[22:30] <~maruda84> i sporo miale na poczatku leczenia napadow w nocy jak spslem
[22:30] <lusi8214> obudziłam się pod tlenem i kroplówką
[22:31] <tab_oon_viceadmin> ten temat zasluguje na wiecej slow i spotkan, nadal poza naszym kanalem traktuja nas jakos niefajnie
[22:31] <lusi8214> ja bardzo dziękuje wszystkim
[22:32] <tab_oon_viceadmin> trzeba pisac o sobie ludziom, uczyc
[22:32] <lusi8214> jeżeli takie panele pomogą to trzeba się cieszyc
[22:32] <listonoszeu> dzięki za wiele informacji, szczególnie tych z doświadczeń lusi8214 i ~maruda84
[22:32] <Aurellia_> lusi8214 dziękujemy , jestes naszym ekspertem od padaczki , w razie jakis pytan , bedziemy do Ciebie sie zwracac
[22:32] <tab_oon_viceadmin> dzieki za dzis wszystkim, w czwartek spotkanie przy kominku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|