Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

mariaz

witam wszystkich-jak mam żyć dalej nie rozumiejąc świata jaki mi mąż stworzył,,,jesteśmy nie całe dwa lata po ślubie,nasze lata wskazują na to53-56 lat, że to małżeństwo powinno być idealne,,a dlaczego nie jest?sama już nie wiem gdzie tkwi problem,,,bardzo się starałam aby wszystko było pięknie,ładnie podane śniadanie,obiad,itd,z mojej strony jako żony perfekt,tylko mąż wciąż nie zadowolony,,,a to czekał w drzwiach z nerwami że jeszcze nie gotowa do wyjścia,wciąż wspominał dawne czasy jak to żył ze swoimi dwoma żonami,z matką,dzieciństwo swoje co trwało po kilka godzin...Układał mnie w łóżku tak żeby jemu było wygodnie ,na początku mi to nie przeszkadzało ale jak długo można wytrzymać godzinne gadanie i robienie tak jak on uważa że jest dobrze...Z mojej strony uważam że było dobrze,dogadzanie,uważanie na to co mówię,ale i tak był niezadowolony,więc gdzie tkwi problem..Po wielu wręcz awanturach nic się nie zmieniło na lepsze tylko jest coraz gorzej,obecnie wyprowadził się obwiniając mnie za wszystko co złego było między nami...Podejmował sam decyzję co doprowadziły nas do ruiny,i tez ma do mnie pretensje,,.Kłamał mnie,i szukał po portalach innych kobiet,,Ja w tym wszystkim nawet się upiłam i napisałam że wzięłam tabletki i się otruję ale zero reakcji,co to jest za człowiek,,nie rozumie nic...niech mi ktoś to wyjaśni..

medyk

Dość ciężka sytuacja, a jak długo się znacie i jak długo jesteście parą (niekoniecznie małżeństwem)

mirekwalczyk

Już dawno przestałem liczyć na państwo. Po prostu jeśli sami nie zaczniemy oszczędzać i odkładać jakieś małe kwoty regularnie i nie inwestować ich aby dla nas pracowały to nikt nie pomoże nam potem żyć.

TenOdpowiedzialny

Naprawdę współczuję.. może spróbuj porozmawiać z nim na spokojnie? Wiem że może być ciężko ale warto spróbować

dudek_szyk

Twój mąż ma zdecydowanie problem!
Powinnaś od niego odejść
myśle ze terapia tu nie pomoze

seks

Jeśli dzieją się takie sytuacje to powinniście się rozstać.

TenOdpowiedzialny

Dokładnie, jeżeli już nic nie pomaga to może jedyna rada.

malika

Ciężka sytuacja, ja bym nie dała rady żyć w takim związku, podziwiam, że wytrzymałaś z nim tyle czasu, powodzenia

TenOdpowiedzialny

Czasami uczucie potrafi zaślepiać...

pola

Ciężka i trudna sytuacja, może uda się jeszcze uratować małżeństwo