|
Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kokolinka486
pisarz stopien III 400 postow
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Piątek 0:35:54, 24 Styczeń 2014, Piątek , 23 Temat postu: Jak radzić sobie z myślami samobójczymi |
|
|
Jeśli miewasz myśli samobójcze, tak naprawdę nie masz się czego wstydzić. Często w jednym momencie życia występuje wiele problemów, z którymi ciężko sobie poradzić. Dlatego nie myśl nawet przez chwilę, że to szaleństwo lub słabość, po prostu brakuje Ci skutecznego mechanizmu radzenia sobie ze stresującymi sytuacjami, które często występują. Jeśli Ty lub jakiś Twój znajomy miewacie myśli samobójcze, poniżej znajduje się kilka porad, które pomogą wam uporać się z problemami.
1. Poproś o pomoc.
Kiedy miewasz myśli samobójcze, natychmiast zadzwoń i poproś kogoś o pomoc. Poszukaj w Internecie numeru telefonu na linie dla osób z podobnymi problemami, lub zadzwoń do przyjaciela, tudzież innej zaufanej osoby.
Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży w Polsce: 116111
Poradnia Telefoniczna dla osób w kryzysie emocjonalnym: 116 123 (dyżurują specjaliści Instytutu Psychologii Zdrowia PTP)
2. Nie rób niczego.
Myśl o zakończeniu własnego życia bywa często bardzo kusząca. Ale staraj się powstrzymać od jakiegokolwiek działania w tym momencie. Nie musisz wpływać na swoje uczucia. Możesz poczuć brak kontroli nad sprawami, które maja właśnie miejsce w Twoim życiu, ale zapamiętaj, że właśnie w tym momencie możesz dokonać wyboru. Odczekaj chwilę, aż sprawy się ułożą. Przyrzeknij sobie, że przez 1 dzień, 1 tydzień, 1 miesiąc nie zrobisz sobie krzywdy.
3. Unikaj substancji odurzających.
W żadnym wypadku nie pij alkoholu, ani nie zażywaj narkotyków w celu zniwelowania bólu, który przeżywasz. W rzeczywistości substancje odurzające mogą sprawić, że poczujesz się gorzej i nie będziesz w stanie jasno myśleć, co może jedynie wzmocnić negatywne myśli i emocje.
4. Spraw, aby dom był bezpieczniejszy.
Ważne jest, aby w czasie kryzysu sprawić, aby dom stał się miejscem bezpiecznym. Usuń wszelkie narzędzia, za pomocą których możesz sobie zrobić krzywdę, oraz leki. Jeśli zażywasz lekarstwa, poproś drugą osoby, aby pomogła Ci je dozować.
5. Wyjdź z domu.
Jeśli nie czujesz się bezpiecznie w domu, wyjdź z niego i poszukaj miejsca, w którym będziesz czuć komfort. Jeśli nie ufasz sobie, kiedy spędzasz czas w samotności, zadzwoń do osoby, której ufasz i wiesz, że będzie w stanie dotrzymać Ci towarzystwa.
6. Wyrażaj swoje myśli i uczucia.
Trzymanie emocji w środku to największy powód złego samopoczucia. Nie bój się, ani nie wstydź wyrażać swoich uczuć, ponieważ to naprawdę może zredukować rosnącą presję. Porozmawiaj z terapeutą, przyjacielem, bliskim nauczycielem, doradcą zawodowym, lekarzem rodzinnym, lub kimkolwiek, komu ufasz. Mogą być w stanie wymyślić plan rozwiązania Twoich problemów.
7. Sporządź plan kryzysowy.
Plan kryzysowy to lista kroków, które należy wykonać będąc w kryzysie psychicznym. Zawsze można je zapamiętać, jednak lepiej sobie zapisać, zrobić kopię i umieścić w widocznym miejscu. Plan powinien zawierać także numery telefonu do doktora, terapeuty, przyjaciela, lub innej osoby, która może być pomocna w sytuacji kryzysowej.
8. Rutyna.
Rutyną jest codzienny rozkład zajęć i wykonywanych czynności. Jest to po prostu lista rzeczy, które robione są regularnie. Staraj się wykonywać owe czynności, nawet jeśli nie czujesz się na siłach. Rutyna pomoże utrzymać dzień w atmosferze normalnej, pomimo wszelkich kłopotów.
9. Nie odrzucaj swojego szczęścia.
Dobrym sposobem na minimalizację negatywnych uczuć jest wykonywanie czynności, które sprawiają Ci radość. Może być trudno przestawić się na aktywność jednak zawsze warto jest spróbować. Możesz zacząć od rzeczy najprostszych, takich jak przeglądanie zabawnych zdjęć, słuchanie wesołych piosenek, lub zabawa w śmieszne gry internetowe. Spróbuj również wykonać coś, do czego będzie potrzeba drugiej osoby, dzięki temu nie spędzisz czasu samotnie.
10. Unikaj rzeczy, które sprawiają, że czujesz się źle.
Unikaj wszelkich czynników, które rodzą Twój smutek i tylko potęgują myśli samobójcze. Przykładem mogą być smutne fotografie, filmy, piosenki, osoby z negatywnym wpływem, czy nawet niektóre miejsca.
11. Skorzystaj z pomocy natury.
Jeśli miewasz myśli samobójcze, poczujesz się znacznie lepiej kiedy nie będziesz zamykać się w pokoju i samotnie spędzać czasu. Wyjdź na zewnątrz i skorzystaj z promieni słonecznych, ponieważ dzięki nim Twój humor może się znacznie poprawić. Spróbuj się zrelaksować i zacznij czerpać przyjemność z tego, co daje nam natura.
12. Wysiłek fizyczny.
To może okazać się bardzo trudne, jednak postaraj się znaleźć trochę czasu i siły na ćwiczenia i ruchy ciała. Endorfiny uwalniane podczas aktywności fizycznej, mogą sprawić, że poczujesz się lepiej, nawet przez chwilę.
13. Pomyśl o tym, co trzyma Cię na tym świecie.
Pomyśl o rzeczach, które tak naprawdę utrzymują Cię przy życiu. Pomyśl o swoich celach, planach i przede wszystkim bliskich Ci osobach.
14. Nie rozpaczaj.
Depresja i myśli samobójcze nie są niemożliwe do opanowania lub nieuleczalne. Zawsze możesz otrzymać pomoc w takich wypadkach. Pamiętaj, że możesz sobie z nimi poradzić, i, że masz bliskie Ci osoby, które będą w stanie Ci w tym pomóc. Więc pociesz się faktem, że wszystko co złe, minie.*
*źródło : [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kokolinka486
pisarz stopien III 400 postow
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Piątek 0:53:00, 24 Styczeń 2014, Piątek , 23 Temat postu: |
|
|
Pięć prostych myśli, które mogą Ci pomóc
Jeżeli właśnie teraz odczuwasz chęć popełnienia samobójstwa przeczytaj najpierw ten tekst. Zabierze Ci to pięć minut. Nie mam zamiaru analizować tutaj szczegółów Twojego złego nastroju. Nie jestem terapeutą, ani psychiatrą - jestem tylko kimś, kto wie co się czuje, gdy się cierpi.
Nie wiem kim jesteś i dlaczego odwiedziłeś tę stronę. Wiem tylko, że tutaj jesteś. To dobrze. Mogę przypuszczać, że znalazłeś się tutaj, ponieważ jest Ci źle i zastanawiasz się nad zakończeniem życia. Gdyby to było możliwe wolałbym być z Tobą w tej chwili, siedzieć obok Ciebie i móc szczerze porozmawiać. Ale ponieważ to niemożliwe skorzystajmy z tego, co mamy.
Znałem wielu ludzi, którzy chcieli się zabić, dlatego uważam, że mogę się domyślać co czujesz w tej chwili. Wiem, że możesz nie mieć ochoty na czytanie grubej księgi, dlatego będę się streszczał. Ponieważ mamy spędzić razem pięć minut, chciałbym podzielić się z tobą pięcioma prostymi myślami. Nie będę się z Tobą sprzeczał, czy masz się zabić, czy nie. Przypuszczam jednak, że skoro o tym myślisz musisz się czuć kiepsko.
Cóż, nadal tutaj jesteś. To bardzo dobrze. Chciałbym Cię prosić, abyś pozostał ze mną do końca tej strony. Oznacza to (mam nadzieję), że jesteś chociaż w jednej cząstce niepewny, gdzieś głęboko w środku, czy rzeczywiście chcesz kończyć swoje życie. Ludzie często czują tę niepewność, nawet w najgłębszej rozpaczy. Ta niepewność to coś najzupełniej normalnego. Fakt, że w tej minucie wciąż żyjesz oznacza, że masz ją w sobie. To znaczy, że - mimo pragnienia śmierci - część Ciebie chce żyć. Trzymajmy się zatem tej części i spędźmy razem jeszcze parę minut.
Zastanówmy się takim stwierdzeniem:
"Samobójstwo nie jest kwestią wyboru, następuje, gdy cierpienie przekracza siły do walki z nim"
Otóż to. Nie jesteś złym człowiekiem, szaleńcem, czy osobą niepełnowartościową ponieważ masz nastrój samobójczy. To nawet nie oznacza, że chcesz umrzeć - to tylko mówi, że Twoje cierpienie jest tak silne, że nie możesz go opanować. Jeżeli zacząłbym wieszać Ci na ramionach ciężarki i tak w którymś momencie musiałbyś upaść.. niezależnie od tego jak bardzo chciałbyś stać dalej. (To właśnie dlatego bez sensu jest pocieszać Cię teraz słowami "głowa do góry, nie trać ducha" - oczywiście, że nie traciłbyś ducha, gdybyś tylko mógł.)
Nie zgadzaj się, jeżeli ktoś mówi Ci: "Twój problem jest zbyt mały, aby myśleć o samobójstwie". Są różne rodzaje cierpienia, które mogą prowadzić do samobójstwa. U każdego człowieka ten sam problem znaczy co innego. To, co jest do zniesienia dla innego, może być nie do zniesienia dla Ciebie. Punkt krytyczny, za którym cierpienie staje się nie do zniesienia, zależy od Twojej siły do zwalczania go. W tym też ludzie różnią się znacznie między sobą.
Kiedy cierpienie przekracza Twoje siły pojawia się myśl o samobójstwie. Samobójstwo nie jest ani dobre, ani złe, nie jest wadą charakteru, jest moralnie neutralne. Jest po prostu efektem stanu nierównowagi pomiędzy cierpieniem, a siłami obrony przed nim.
Możesz pozbyć się myśli o samobójstwie na dwa sposoby: [1] znajdując sposób na zmniejszenie cierpienia, lub [2] znajdując sposób na zwiększenie swojej "odporności". Oba są możliwe.
Teraz chciałbym przekazać Ci kilka rzeczy do przemyślenia:
1. Pierwsze, o czym powinieneś się dowiedzieć, to to, że ludzie są w stanie sobie z tym poradzić - nawet ci, którzy czuli się tak źle, jak Ty teraz. Statystycznie patrząc, jest bardzo duża szansa, że będziesz dalej żył. Wierzę, że ta informacja doda Ci trochę nadziei.
2. Chciałbym Cię namówić na danie sobie trochę czasu. Powiedz sobie: "Poczekam 24 godziny, zanim coś zrobię". Albo tydzień. Pamiętaj, że odczucia i czyny to dwie różne rzeczy - to, że czujesz potrzebę samounicestwienia wcale nie znaczy, że masz to zrobić w tej chwili. Pozwól, aby między Twoją decyzją, a realizacją upłynęło trochę czasu. Nawet 24 godziny. Możesz wliczyć w to 5 minut, które spędziłeś czytając tę stronę. I następne 5 minut, które jeszcze tu spędzisz. Zdaj sobie sprawę z tego, że mimo Twoich odczuć nic nie robisz w tej chwili, aby je zrealizować. To dla mnie bardzo zachęcające - mam nadzieję, że także dla Ciebie.
3. Trzecia sprawa: ludzie często decydują się na samobójstwo, bo szukają ulgi od cierpienia. Nie zapominaj, że ulga jest odczuciem. A Ty musisz być żywy, aby móc z niej skorzystać. Jeżeli będziesz martwy, nie będzie żadnej ulgi.
4. Sprawa czwarta: niektórzy ludzie zareagują negatywnie na Twoją decyzję o samobójstwie ponieważ będą źli, lub przestraszeni. W efekcie mogą pogłębić Twoje cierpienie zamiast Ci pomóc poprzez bezmyślne słowa. Musisz zrozumieć, że ich złe reakcje to efekt ich obaw, a nie Twoja wina.
Są jednak także ludzie, którzy mogą być z tobą w tym okropnym czasie, nie będą Ciebie osądzać, czy kłócić się z Tobą, wysyłać do szpitala, czy próbować na siłę wywlec szczegóły Twojego złego samopoczucia. Po prostu będą się o Ciebie troszczyć. Znajdź jednego z nich. Teraz. Wykorzystaj Twoje 24 godziny, lub Twój tydzień i powiedz komuś co się z tobą dzieje. Nie ma nic złego w prośbie o pomoc. Zadzwoń do psychologa, ostrożnie wybierz jednego z przyjaciół, czy księdza, kogoś, kto będzie chciał Ciebie wysłuchać. Nie dokładaj sobie jednak dodatkowego brzemienia chcąc poradzić sobie z tym wyłącznie samemu. Nawet samo opowiedzenie komuś , jak znalazłeś się w tym położeniu wyzwoli mnóstwo energii, energii potrzebnej Ci do odbudowania równowagi sił w Twojej psychice.
5. Ostatnia rzecz, którą chcę Ci przekazać: myśli samobójcze powracają. Po tym, jak odejdą musisz nadal się o siebie troszczyć. Dobrym pomysłem będzie psychoterapia.
Zobacz, minęło już kilka minut i wciąż tu jesteś. Naprawdę się cieszę.
Jako, że doszliśmy aż tutaj, czas na nagrodę. Uważam, że powinieneś dać sobie prezent. Tym prezentem będzie siła wewnętrzna. Pamiętasz, na początku tej strony wyjaśniałem, że receptą na sukces jest taka siła wewnętrzna, która pozwoli Ci przezwyciężyć cierpienie. Spróbuj zwiększyć swój opór, aż będzie go więcej, niż cierpienia.
Teraz, kiedy ta strona mogła dać Ci pewną ulgę. Najlepszym źródłem siły wewnętrznej będzie inna istota ludzka, z którą możesz porozmawiać. Jeżeli znajdziesz kogoś, kto będzie chciał Cię wysłuchać i opowiesz mu o swoich odczuciach oraz o tym, jak znalazłeś się w tej sytuacji, od razu wzrośnie Twój opór przeciw cierpieniu.
(Tekst pochodzi ze strony [link widoczny dla zalogowanych])
* źródło : [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MC_L
pisarz tylko 2 postow
Dołączył: 29 Sie 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mezczyzna
|
Wysłany: Piątek 9:28:36, 29 Sierpień 2014, Piątek , 240 Temat postu: |
|
|
Świetny poradnik:) Muszę wydrukować i pokazać kumplowi, który zmaga się z depresją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mania.889
pisarz tylko 2 postow
Dołączył: 28 Paź 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wtorek 11:05:23, 28 Październik 2014, Wtorek , 300 Temat postu: |
|
|
kokolinka486 czytam Twoje posty i muszę Ci przyznać, że bardzo potrafisz zmotywować do działania, skłaniasz do przemyśleń i pozwalasz dowiedzieć się więcej o sobie. Ciesze się, że trafiłam na to forum. Męczę się z depresją już od kilku lat, być może to forum pozwoli mi się od niej oddalić... chociaż na chwilę..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|