|
Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mateusz90k
Gość
|
Wysłany: Poniedziałek 18:17:48, 28 Wrzesień 2009, Poniedziałek , 270 Temat postu: Zdradziła... nie moge sie pozbierac. |
|
|
Byłem z moja dziewczyna 2 lata. w sierpniu wyjechala na szkola wycieczke integracyjna do Francji. przez telefon mowila ze wszystko jest ok. po powrocie od razu zauwazylem ze cos jest nie tak . po kilku dniach ze mna zerwala niby z powodu ze przez te 2 tygodnie we francji stwierdzila ze juz ze mna nie chce byc. życie dla mnie starcilo sens probowalem wszystkiego zeby sie zmienic i zeby dala mi szanse. w koncu jakos dotarlem do tego ze mnie zdradzila z francuzem. pisala do niego ze go kocha i chyba nawet z nim TO zrobila. pisalem z tym francuzem na poczcie i pisal ze oni sa dla siebie przeznaczeni i dla niej 2 tyg z nim byly lepsze niz 2 lata ze mna. kompletnie sie zalamuje. on ma do niej przyjechac w pazdzierniku jakos. ona w tym momencie ma kogos innego i na dodatek ten czlowiek mieszka kolo mnie:/ nie moge sie pozbierac wspomnienia mnie zabijaja:/ nie moge o niej zapmniec. przychodza dni kiedy wydaje mi sie ze juz wszystko ok ale potem nagle cos sie dzieje i na nowo brakuje mi sil i sie dolinuje. nie mam motywacji caly czas do niczego. mam ostatnia klase maturalna i juz caly wrzesien zawalilem przez to ze nie mam sily tam chodzic i przez choroby. umowilem sie juz do psychologa ale nie wiem czy mi pomoze. moze powiedziec ze to jest jakies zalamanie nerwowe czy cos i wyslac mnie do psychiatry. POmozcie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malgorzata_
wielki mistrz pisarstwa stopnia IX *3300
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 4640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wtorek 8:00:25, 29 Wrzesień 2009, Wtorek , 271 Temat postu: |
|
|
Mateusz witaj, to swietnie, ze umowiles sie do psychologa....nie ma to jak fachowa pomoc...
Oboje jestescie nastolatkami, dorastacie, przezywacie hustawki nastrojow...postaraj sie zrozumiec, ze w tym wieku czlowiek jeszcze nie wie czego tak naprawde chce, rownie dobrze potrafi sie szybko zauroczyc jak i zniechecic do czyjejs osoby...Nie bylabym pewna czy ta jej nowa znajomosc przetrwa probe czasu i odleglosci jaka ich dzieli...
Powiadaja, ze czas leczy rany....lub...nowe zakochanie....
Pozdrawiam...i napisz prosze czy psycholog Ci pomogl....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mateusz90k
Gość
|
Wysłany: Wtorek 12:51:42, 29 Wrzesień 2009, Wtorek , 271 Temat postu: |
|
|
najgorsze jest to ze ona nie potrafila sie przyznac do wszytskiego zwala cala wine na mnie mimo tego ze wiadomo bylo ze na pewno ona popelnila blad. nie potrafi przeprosic nie czuje zalu i nie czuje sie winna:/ nie dosyc ze czuje sie zdradzony to jescze jak smiec ktoremu po takim czasie i potem co dla niej zrobilem nie nalezy sie nawet przepraszam i prawda. napisalas ze jestesmy nastolatkami... tak ale ja jestem taki ze dla mnie takie sprawy sa na tym etapie ze chcialbym juz kogos miec i byc z nim juz na zawsze. nie chce probowac i szukac co jakis czas. mimo tego ze mam 19 lat chcialbym juz ustatkowac sie w tej sprawie ( nie mowie ze slub) ale czekac na ten slub juz tylko z jedna osoba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|