Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...
Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

kocham to boli niewiem co robić tak mi ciężko ... ;-(

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna ->

117 __ pod forum nasze: Kącik złamanych serc, nieudana miłość, zawód, płacz z miłości, rozczarowanie miłosne... _____________________________
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tajemnicza
Gość






PostWysłany: Piątek 7:53:18, 09 Październik 2009, Piątek , 281     Temat postu: kocham to boli niewiem co robić tak mi ciężko ... ;-(

gdy zaczęłam prace w pewnej firmie poznałam chłopaka który mi sie podobał ale byliśmy tylko znajomymi z pracy razem dużo nie pracowaliśmy mało sie widzieliśmy potem los tak chciał że jednak zaczeliśmy pracować na tej samej zmianie i cały czas razem więc wymieniliśmy sie nr. tel. i po jakimś czasie napisałam smsa bo czegoś potrzebowałam i tak od słowa do słowa wyszło że mu sie podobam pisaliśmy ze sobą długo nocami zaczeliśmy sie spotykać mimo że on ma dziewczynę z która ma dziecko a ja chłopaka od paru lat! było nam razem dobrze bo oboje nie byliśmy szcześliwi w związkach! było mi dobrze ale okazało się że jednak on stwierdził że z obowiązku musi wziąść z nią ślub choć niechce i to chyba będzie koniec! on niewie o tym że mnie to bardzo boli i że zakochałam sie w nim do szaleństwa nic nie ma teraz dla mnie znaczenia nic się nie liczy pokochałam go nad życie i nie wiem co mam robić moje życie niema sensu dalej razem pracujemy cały czas go widze i nie wyobrażam sobie sytuacji żebym go straciła moje życie bez niego niema najmniejszego sensu to tak boli tak cierpie!!! nie wiem co czuje on bo jest skryty wiem napewno że był szcześliwy jak byliśmy razem dla niego zrobie wszystko ciężko mi teraz Crying or Very sad NIEMAM NAWET Z KIM O TYM POROZMAWIAĆ BO TO JEST TYLKO NASZA TAJEMNICA !!!!! RATUJCIE
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Moki77
pisarz powyzej 3 postow



Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Puławy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Piątek 10:16:30, 09 Październik 2009, Piątek , 281     Temat postu:

Witaj,nie będę się wymądrzać pisząc o tym,że twój partner to taki czy siaki.Jedno jest pewne,że będzie cię to bolało bardzo jeszcze przez jakiś czas.Ile???Nie wiem.nikt nie wie,bo każdy z nas jest inny.Bardzo dobrze ,że o tym napisalaś,bo dławienie w sobie problemu jest bardzo złe,potęguje ból.Płacz,mów o tym jeśli umiesz,albo pisz(na forum,albo w swoim jakimś tajnym zeszycie)-doznasz ulgi-wiem to z autopsji. W Twojej sytuacji trudno o lekarstwo takie jakiegobyś oczekiwała-że ON wróci i będziecie razem.Ale DASZ radę.Myślę o Tobie i pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tajemnicza
Gość






PostWysłany: Wtorek 8:38:47, 13 Październik 2009, Wtorek , 285     Temat postu: kocham to boli niewiem co mam robić tak mi ciężko ;-(

dziękuje za ciepłe słowa i pocieszenie ciesze sie że istnieją jeszcze takie osoby jak ty które nie oceniają a próbują zrozumieć i powiedzieć coś miłego
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wyrozumiala
Gość






PostWysłany: Wtorek 21:05:20, 13 Październik 2009, Wtorek , 285     Temat postu: Re: kocham to boli niewiem co robić tak mi ciężko ... ;-(

witam...nie wiem czy w jakis sposob ci moge pomoc,ale sprobuje ci mniej wiecej przedstawic sytuacje z jego strony, gdyz sama sie w takowej znajduje.w przyszlym roku mam wyjsc za maz...wszystko byloby ok,lecz niestety...osoba ktora kocham nie jest nim...kocham kogos innego..stalo sie...ale to nie jest najgorsze.najgorzej jest zlamac obietnice i odwolac wszystko.jestem pewna ze jest mu ciezko z mysla ze ciebie straci, ale zarowno jest mu ciezko patrzec w oczy komus, z kim sie zeni z ,,obowiazku".sama nie potrafie zerwac zareczyn.musze dotrwac...wiem jedno-jezeli sie ozeni-rozwiedzzie sie...w moim przypadku tak bedzie...o ile moj partner wytrzyma moja oschlosc,brak zainteresowania...,brak wyznawania uczoc...wiem ze cierpisz...juz nie raz widzialam lzy osoby ktora kocham..sama tez juz nie daje rady..wiec jezeli naprawde sie kochacie nie dopusccie do slubu!!!!niech chociaz wam sie uda!!!!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sobota 9:30:40, 17 Październik 2009, Sobota , 289     Temat postu:

dlaczego robicie cos wbrew sobie?

nalezy sluchac glosu serca, i tylko glosu serca....
wszystko inne jest niewazne, wstyd przed ludzmi z powodu odwolania slubu, czy slub jest dla Was czy dla ludzi?
warto sie zastanowic?

pozdrawiam....

Malgorzata_
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna ->

117 __ pod forum nasze: Kącik złamanych serc, nieudana miłość, zawód, płacz z miłości, rozczarowanie miłosne... _____________________________
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin