|
Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malgorzata_
wielki mistrz pisarstwa stopnia IX *3300
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 4640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sobota 16:31:02, 10 Październik 2009, Sobota , 282 Temat postu: |
|
|
Klementynko, jesli masz jakikolwiek wplyw na niego, to namow go koniecznie na wizyte u psychiatry....depresje mozna wyleczyc ale trzeba konsekwentnego leczenia, dwutorowego, farmakologicznie i psychoterapia...
Zycze Tobie i Twojemu partnerowi wszystkiego dobrego....pozdrawiam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Klementynka
pisarz powyzej 30 postow
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sobota 20:00:43, 10 Październik 2009, Sobota , 282 Temat postu: |
|
|
nie mam na niego wpływu... nikt nie ma, zwłaszcza teraz kiedy przestaliśmy się kontaktować wiele bym dała za możliwość przekonania go...
dzisiaj minie tydzień od naszego rozstania, dzisiaj zaczął się odzywać ale ja go nie rozumiem... wiele razy mówiłam o tym, że nie chcę mieć w nim kumpla, kolegi, z którym będę gadać od czasu do czasu o niczym... że jeśli ma mnie traktować jak koleżankę to niech wogóle się nie odzywa, że czekam na niego jako na mężczyznę, jeśli zdecyduje walczyć o siebie, o nas to wtedy będziemy rozmawiać do skutku... no i odzywa się... poprosił o pomoc w prozaicznej rzeczy, takiej w jakich pomagałam mu podczas trwania naszego związku, ale to wszystko, nic na temat NAS, na temat tego co nas łaczy (???)
co ja mam zrobić? ja nie chcę fikcji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DELFINEK
wielki mistrz pisarstwa stopnia VI 1500
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BIALYSTOK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sobota 21:47:15, 10 Październik 2009, Sobota , 282 Temat postu: |
|
|
Klementynka ...pomysl czy warto czekac ,plakac i jeszcze do tego pic ....
Doprowadzisz sie do takiego stanu dziewczyno ze potem bedziesz tego zalowac .
wiesz w pewnych momentach cie nie rozumiem czy ty chcesz byc z nim czy tez nie ...bo wiesz ze jest nic nie wart a czekasz na jedno slowo od niego i polecisz znowu za nim upokarzajac sie .a gdzie twoja ambicja dziewczyno ?????
Jezeli juz tak bardzo go kochasz i nie mozesz bez niego zyc to niech on sie zacznie leczyc i dopiero potem zobaczysz czy po leczeniu bedziesz jeszcze go chciala ale jeszcze jedno zasadnicze pytanie czy on bedzie sie chcial leczyc i czy bedzie chcial zyc z toba.....ja ci radze z dobrego serca rzuc to wszystko i zacznij zycie od poczatku bez niego ...bo z tego nic nie bedzie klementynka ....dobrej nocy i spokojnej niedzieli ci zycze ...pozdrawiam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Klementynka
pisarz powyzej 30 postow
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sobota 22:33:40, 10 Październik 2009, Sobota , 282 Temat postu: |
|
|
uczucie i ambicja nie idą w parze... czy tylko zdrowi "////nie cenzuralne slowo///administrator////ści" faceci zasługuja na miłość? czy ja gdybym miała podobny problem też powinnam zostać olana bo nic nie jestem warta? moze też wtedy liczyłabym na kogoś kto jest mi bliski i chciałbym żeby o mnie zawalczył? ja też nie jestem "bez winy" też mam swoje jazdy, którymi pogrążąłam nasz związek (broń boże nie usprawiedliwiam, nie biorę winy na siebie) i on to wszystko akceptował i pewnie gdybym nie naciskała na deczyję to akceptowałby dalej... świat nie jest czarno biały
może zamiast udzielać "dobrych" rad troszkę empatii? szacunku dla mnie i dla moich uczuć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
atta
pisarz stopnia II 200 postow
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POLSKA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Niedziela 12:00:41, 11 Październik 2009, Niedziela , 283 Temat postu: |
|
|
Klementynkooo szukałaś wsparcia i jakiejś rady ...troszeczkę nie ładnie jak się zwraca uwagę komuś ..kto tak naprawdę ma wielkie serceee dla innych i patrzy na twoją historię w miare obiektywnie...... z czym Ty oczywiscie nie musisz się zgadzać ..... Nie sądzę i nie zgadzam się z Tobą ze nie ma tutaj empatii i zrozumienia !!!!!! myśle ze to twój wewnętrzny ból i może nie potrzebna "żubrówka" powodują to ze syczysz jeśli ktoś inaczej poradzi niż byś tego sobie życzyła .... Klementynkooooo -wiem , ze nie jest ci lekkooo ...... Ukoj swój ból ...ale nie alko!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Klementynka
pisarz powyzej 30 postow
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Niedziela 12:07:53, 11 Październik 2009, Niedziela , 283 Temat postu: |
|
|
atta a ja w słowach delfinka nie czuję empatii i szacunku, nawet zrozumienia... przebija się tam cos innego, nie wiem co... raczej atak i potępienie, że taka miękka jestem i nie potrafię po prostu olać kogoś dla mnie ważnego, może słabego, może chorego ale dla mnie WAŻNEGO!
ja nie chcę rad w stylu "olej" bo nie rozumiem jak można poradzić komuś żeby olał osobę, na której mu zależy?
moze faktycznie zostanę z żubrówką, ona nie ocenia, nie pomaga ale nie ocenia i nie krytykuje.
dziękuję, tym którzy potrafili powstrzymać się od dobrych rad i wspierali
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DELFINEK
wielki mistrz pisarstwa stopnia VI 1500
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BIALYSTOK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Niedziela 19:58:23, 11 Październik 2009, Niedziela , 283 Temat postu: |
|
|
Wiesz co Klementynka radze Ci dobrze idz do dobrego psychologa bo sama nie wiesz czego chcesz a i wez ze soba swego chlopaka bo obojgu jest on wam bardzo potrzebny ...a ja juz w twojej sprawie nie napisze ani slowa .....ale radze nie pij z tego powodu / a raczej nie chwal sie tym na Forum/ bo to do niczego nie doprowadzi ...nie mysl ze pijac ukoisz bol i cierpienie .....pozdrawiam i zycze zeby wszystko ulozylo sie po twojej mysli ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
atta
pisarz stopnia II 200 postow
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POLSKA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Poniedziałek 14:00:20, 12 Październik 2009, Poniedziałek , 284 Temat postu: |
|
|
Klementynko ... jedyną rzeczą którą mogę Ci życzyć jest tooo byś postąpiła tak jak serce ci nakazuje ..... jednakże jeśli ...jest w Tobie mnóstwooo wahania i nie pewnych myśli (co do tego - co masz zrobić) ...spróbuj może za radą delfinka porozmawiać z jakąś osobą kompetentną , która realnie oceni Twoją sytaucję i być może wskaze kierunek w jakim byłoby dobrze podążać .... Zyczę powodzenia ... siły...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malgorzata_
wielki mistrz pisarstwa stopnia IX *3300
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 4640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Poniedziałek 14:13:38, 12 Październik 2009, Poniedziałek , 284 Temat postu: |
|
|
Klementynko....przemawia przez Ciebie zal i gorycz...
Jesli zalezy Ci na Twoim chlopaku to walcz o niego z calych sil, ale nie zatapiaj smutkow w alkoholu, bo w ten sposob mozesz tylko wpasc w uzaleznienie...
Zycze Ci duzo sil lecz nie szukaj sprzymierzenca w alkoholu....
Pozdrawiam cieplo....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
atta
pisarz stopnia II 200 postow
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POLSKA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Środa 11:07:05, 28 Październik 2009, Środa , 300 Temat postu: |
|
|
Pozdrawiam Klementynko ... napisz jeśli znajdziesz czas co u Ciebie słychać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna
-> 117 __ pod forum nasze: Kącik złamanych serc, nieudana miłość, zawód, płacz z miłości, rozczarowanie miłosne... _____________________________ |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5 Następny
|
Strona 3 z 5 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|