|
Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ANETA23
Gość
|
Wysłany: Środa 19:42:56, 25 Lipiec 2007, Środa , 205 Temat postu: DEPRESJA |
|
|
CZESC NA DEPRESJE CHORUJE OD 1.5 ROKU.NA DZIEN DZISIEJSZY MAM DOSC.JUZ SAMA SOBIE NIE RADZE.KAZDY DZIEN TO UDREKA DLA MNIE A JA JESTEM UDREKA DLA MOJEJ RODZINY.POTRZEBUJE WSPARCIA LUDZI KTORZY COS NA TEN TEMAT WIEDZA
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tabo
moderator naszego podforum
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czwartek 0:22:14, 26 Lipiec 2007, Czwartek , 206 Temat postu: |
|
|
witaj wsrod nas aneta
razem damy rade -
- opisz krotko historie twoich zmagan, jezeli czujesz, ze mozesz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ANETA23
Gość
|
Wysłany: Czwartek 11:02:14, 26 Lipiec 2007, Czwartek , 206 Temat postu: |
|
|
1.5 roku temu zaczelo sie pierwszy raz nikt nie wiedzial co mi dolega.krazylam od lekarza do lekarza.na poczatku pojawilo sie dlawienie w gardle straszny bol w klatce piersiowej bol glowy i ten okropny strach sama niewiem przed czym.wkoncu laryngolog skierowal mnie do psychiatry.Tam zaczelo sie z lekami.Mialam ich duzo.Co chwile to inne.Po pol roku leczenia minelo i tak sama odstawilam leki.Ale niestety po 4 msc. wrocilo wszystko jak bumerang i to ze zdwojona sila.Wyladowalam w szpitalu i mimo dobrej opieki i dobraniu lekow nadal mecze sie z ta okrapna depresja.Najchetniej wrocila bym do szpitala ale mam 6 letniego synka i jestem mu potrzebna codziennie.Najgorzej sie boje tylko tego ze mysli samobujcze powruca i wkoncu nie dam rady
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tabo
moderator naszego podforum
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czwartek 22:13:23, 26 Lipiec 2007, Czwartek , 206 Temat postu: |
|
|
rozumiem, ze masz wystawiona diagnoze depresji klinicznej
jaki to jest typ depresji?
czy nikt ci nie powiedzial, ze samowolne odstawienie leku antydepresyjnego po 6 miesiacach bylo bledem? zwiekszylo szanse nawrotu...
w takim razie dwa pytania? jak dlugo bylas hospitalizowana? od jakiego czasu i czy regularnie przyjmujesz leki?
rozumiem twoja chec powrotu do szpitala - czy masz wyznaczone wizyty kontrolne w ambulatorium i czy mowilas lekarzom o checi powtornej hospitalizacji?
wazna uwaga - depresja jest zjawiskiem wielowymiarowym, wieloaspektowym; samo leczenie farmakologiczne i okresowa hospitalizacja wydatnie zwiekszaja szanse wyleczenia, ale potrzebne jest rowniez wsparcie psychoterapeutyczne
czy mieszkasz w duzym miescie, gdzie dostep do psychoterapeuty jest latwy?
wazna jest takze dieta, reorganizacja zachowan i postaw (np. formy aktywnosci fizycznej w zaleznosci od nasilenia lęku) i wiele innych szczegolow (jonizacja powietrza) itd.
wazne jest otoczenie spoleczne kazdego z nas i uczenie sie dokonywania waznych wyborow
czekam cieplo na odpowiedz na pytania
co myslisz o pozostalych wskazowkach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ANETA23
Gość
|
Wysłany: Piątek 6:20:25, 27 Lipiec 2007, Piątek , 207 Temat postu: |
|
|
na poczatku nikt mnie nie poinformowal ze odstawienie lekow moze sie tak skonczyc.W szpitalu bylam 3 tygodnie,wyszlam a po 2 dniach wrocilam z powrotem z nasilonymi objawami i gdy tylko przekroczylam prog szpitala wszystko minelo tak wiec lekarze wiedza ze na terenie szpitala nic mi nie dolega a poza nim sobie nie radze.Mam stwierdzona depresje ze stanami lekowymi z somatyzacja.Teraz zazywam leki i jezdze co tydzien do psychologa.Aktualnie mieszkam w malym miasteczku,wczesniej mieszkalam w krakowie i tam tez jezdze na psychoterapie.A co do twoich wskazowek to ja nie mam sily na dzien dzisiejszy na zaden wysilek fizyczny ani na postawienie sobie jakis celow.Milo mi ze ktos zainteresowal sie moimi problemami.Dziekki Tabo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stefan
administrator, zalozyciel forum
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 13038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice warszawy Płeć: Mezczyzna
|
Wysłany: Piątek 10:33:13, 27 Lipiec 2007, Piątek , 207 Temat postu: Re: DEPRESJA |
|
|
ANETA23 napisał: | CZESC NA DEPRESJE CHORUJE OD 1.5 ROKU.NA DZIEN DZISIEJSZY MAM DOSC.JUZ SAMA SOBIE NIE RADZE.KAZDY DZIEN TO UDREKA DLA MNIE A JA JESTEM UDREKA DLA MOJEJ RODZINY.POTRZEBUJE WSPARCIA LUDZI KTORZY COS NA TEN TEMAT WIEDZA |
witaj aneto23 na naszym forum...
to juz twoj kawalek netu...
moze wspolnie jaks sobie dopomozemy...
laczy nas trauma i depresja oraz inne...
znam twoj stan z autopsji ...
moj temat - blog jest tuz obok...
zapukaj jak zechcesz i kiedy zechcsz...
postaram sie odpisac...
mysle ze lacznie ze mna... ludzie tutaj...madrzejsi ode mnie... udziala ci wsparcia...
ja lacze sie z pozdrowieniami i prosze pisz...
pisanie czasem pomaga...
ale pamietajmy leczy lekarz my tutaj na forum oraz czatowym pokoju depresja na [link widoczny dla zalogowanych] dzielimy sie tylko swym doswiadczeniem i wspieramy sie...
stramy sie tworzyc grope wsparcia w depresji i smutku....
moze juz taka nasza grupa wsparcia w depresji traumie zyciowej smutku
klopotach ascendii itp...
... moze juz powstala nieformalnie jako polacznie naszego forum wraz z pokojem depresja...
pozdrawiam... zycze zdrowia...
nie jestes juz sama... masz nas podobnych sobie...
pomagajac nam pomagasz sobie...
moze brzmi pompatycznie lecz czasem to dziala...
...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amarant
mistrz pisarstwa stopien IV 500 postow
Dołączył: 15 Kwi 2007
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Piątek 13:25:28, 27 Lipiec 2007, Piątek , 207 Temat postu: ... |
|
|
czasem... warto szukac motywacji w codzienności swej... jeśli masz dziecko, dla którego chcesz żyć, szukaj szczęścia w tak bliskiej Ci osobie... może wtedy śmierć przestanie być tak naglącą potrzebą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Piątek 19:37:15, 27 Lipiec 2007, Piątek , 207 Temat postu: |
|
|
wieczor.Kolejny dzien minal.Na duszy robi sie lzej.Wkoncu noc i sen.Niemyslenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ANETA23
Gość
|
Wysłany: Niedziela 14:15:50, 29 Lipiec 2007, Niedziela , 209 Temat postu: |
|
|
Weszlam na czat.I dzisjaj moge powiedziec ze czuje sie lepiej.Wkoncu znalazlam ludzi ktorzy rozumieja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misia-misia
pisarz tylko jednego postu
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wtorek 10:26:35, 31 Lipiec 2007, Wtorek , 211 Temat postu: Re: DEPRESJA |
|
|
ANETA23 napisał: | CZESC NA DEPRESJE CHORUJE OD 1.5 ROKU.NA DZIEN DZISIEJSZY MAM DOSC.JUZ SAMA SOBIE NIE RADZE.KAZDY DZIEN TO UDREKA DLA MNIE A JA JESTEM UDREKA DLA MOJEJ RODZINY.POTRZEBUJE WSPARCIA LUDZI KTORZY COS NA TEN TEMAT WIEDZA |
Aneto- mam koleżanke ktora choruje na depresje stwierdzona sama jest psychologiem i bardzo duzo wie o tej chorobie- boi sie wyjśc z domu.
Ma kłopoty ze snem- wiedza na niewiele jej sie przydaje bo po prostu ma problem zkontaktami międzyludzkimi nie potrafi korzystac z netu, jak jej pomoc.
odwiedzam ja od czasu do czasu ale mieszka na odludziu co jeszcze pogłębia jej izolacje. jest bardzo inteligentna i bystra osoba ale ludzie często rezygnuja z kontaktow z nia poniewaz wyobrazaja sobie ze wystarczy ze spedza znia czas i zafunduja jej rozrywke a nie o to chodzi.
może mi poradzicie jak ja rozruszać. moze ktos nawiąze znia kontakt tel bo z netem jest cięzko.
Ma około 50 lat ale jest młoda duchem mimo tej depresji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|