|
Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
psiapsiaa
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sobota 11:51:08, 28 Luty 2009, Sobota , 58 Temat postu: TWOJA MĄDROŚĆ |
|
|
Twoja Mądrość
Ta strona zawiera odpowiedzi na najtrudniejsze pytania. Nie ukrywam, że mogą budzić co najmniej zdziwienie, a na pewno sporo kontrowersji. Mogą też sprawić, że nareszcie zrozumiesz to, czego dotąd nie mogłeś pojąć. Niemniej, jeśli przekonasz się, że zawarte tutaj teksty właściwie od dawna były w Tobie, we wnętrzu Twojej Duszy, to wygrałeś! Jesteś coraz bliżej Światła! Jeśli to wszystko, co tu znajdziesz jest dla Ciebie tylko stekiem bzdur, to masz prawo szukać gdzie indziej i zapomnieć o tym co przeczytałeś.
Tematy:
medytacja
moce parapsychiczne
rozwój
seks
sen
śmierć
reinkarnacja
medytacja
Jak stać się w pełni świadomym?
Najlepszym środkiem na stworzenie tego doświadczenia jest codzienna medytacja. Z jej pomocą możesz wznieść swą energię życiową do najwyższej czakry, a nawet opuścić ciało, kiedy jednocześnie czuwasz.
Podczas medytacji wprawiasz się w stan gotowości do dostąpienia pełnej świadomości, podczas gdy twoje ciało jest rozbudzone. To prawdziwa czujność. Nie trzeba medytować w pozycji siedzącej, aby tego doświadczyć. Medytacja to tylko narzędzie.
Jak powinno się medytować?
Medytacja na siedząco nie jest jedyną formą. Istnieją także: medytacja "w przerwie", "w pracy", "na chodząco", medytacja seksualna. To przede wszystkim prawdziwa czujność w tym czego doznajesz, co robisz. Jeśli będąc w tym stanie przerwiesz, cokolwiek robisz, staniesz w miejscu, gdziekolwiek zdążasz, kiedy po prostu zatrzymasz się na chwilę i tylko "będziesz" dokładnie tam, gdzie jesteś, staniesz się naprawdę, właśnie tam, gdzie jesteś.
Gdy poruszasz się w tym stanie, wdychasz każdy kwiat, fruniesz z każdym ptakiem, czujesz każdą grudkę ziemi pod stopami. Znajdujesz piękno i mądrość. Bo mądrość znajduje się tam, gdzie powstaje piękno. A piękno powstaje wszędzie z wszystkiego, co składa się na życie.
Cokolwiek robisz w tym stanie, obracasz to w medytację, a więc dar, ofiarowany przez ciebie duszy, a przez duszę Wszystkiemu Co Jest. Zmywając naczynia napawasz się ciepłem wody pieszczącej twe ręce. Pracując na komputerze, patrzysz, jak w odpowiedzi na twe polecenia przekazywane palcami, na ekranie pojawiają się słowa, i zdumiewasz się potęgą ciała i umysłu zaprzęgniętą do zadania wyznaczonego przez ciebie. Kiedy doświadczasz w tym stanie wymiany energii seksualnej, poznajesz najwyższą prawdę o sobie. Serce kochanka staje się twoim domem. Ciało kochanka staje się twoim. Dusza nie czuje się już oddzielona od czegokolwiek.
Czy oddech ma znaczenie dla medytacji?
Oddychaj. Oddychaj długo i głęboko. Oddychaj powoli i łagodnie. Wdychaj miłą, słodką nicość życia, tak pełną energii, tak pełną miłości. To sama miłość Boga wdychasz. Weź głęboki oddech, a poczujesz ją. Weź jeszcze głębszy oddech, a sprawi ona, że się rozpłaczesz. Z radości. Bo spotkałeś swojego Boga i Bóg poznał cię z twoją duszą. Gdy tego doświadczysz, życie już nigdy nie będzie dla ciebie takie samo. Ludzie opowiadają o "wzniesieniu się na szczyt" lub zapadnięciu w błogą ekstazę. Ich jestestwo zmienia się na zawsze.
Czy powinno się medytować z muzyką?
Cisza kryje swoje skarby, toteż najsłodszym z dźwięków jest brzmienie ciszy. To pieśń duszy. Dla niektórych cisza skrywa się w modlitwie. Inni śpiewają przy pracy, niektórzy zgłębiają tajemnicę w zaciszu odosobnienia, inni w bardziej gwarnych miejscach. Gdy dochodzi się do duchowego mistrzostwa, odgłosy świata ulegają stłumieniu, hałaśliwe pokusy ulegają wyciszeniu. Całe życie staje się wówczas medytacją. W takim ujęciu, cokolwiek życie zsyła, jest błogosławieństwem. Giną troski i cierpienia. Pozostaje tylko doświadczenie, które możesz dowolnie określić. Możesz widzieć we wszystkim doskonałość.
powrót
moce parapsychiczne
Co to są zdolności parapsychiczne?
To, co nazywacie parapsychicznymi zdolnościami, tkwi w każdym z was. To jest istotnie "szósty zmysł". Wszyscy go posiadacie. To zdolność włączania się w wyższą prawdę wokół siebie, wyczuwania innej energii.
Jaki jest ich mechanizm działania?
Są trzy zasady rządzące takimi zjawiskami:
Wszelka myśl jest energią
Wszystko jest w ruchu
Wszelki czas jest teraz
Ilekroć pomyślisz coś, twa myśl wysyła energię. Ona jest energią. Medium nabiera wprawy w wyczuwaniu tych energii. Z początku może nie być to łatwe, ponieważ energie te mają delikatny ulotny charakter. Tylko dusza jest na tyle wrażliwa, aby "wyłapać" najlżejsze wibracje życia, wyczuć te energie i zinterpretować je. Każde uczucie, jakiego kiedykolwiek doznałeś, pozostaje w twojej duszy. Nawet jeśli tkwi tam od lat, medium potrafi je "wyczuć" tu i teraz. W ten sposób jest w stanie odczytać twoją przeszłość.
"Jutra" też nie ma. Wszystko dzieje się właśnie teraz. Każde zdarzenie emituje falę energii, odciska niezatarty obraz na kosmicznej błonie fotograficznej. medium dostrzega czy wyczuwa obraz jutra tak, jakby miało miejsce teraz - co zresztą jest prawdą. W ten sposób jasnowidz przepowiada przyszłość.
Dlaczego jasnowidz się myli?
Ponieważ jasnowidz nie "przepowiedział przyszłości", tylko przedstawił jedną z "możliwych możliwości", jaka na mgnienie oka ukazała mu się pośród Wiecznej Chwili Teraźniejszości. Wszystko w przyszłości już zaistniało na milion różnych sposobów. Tobie pozostało wybrać optykę i zdecydować, co się stanie.
Czy mogę sam decydować o przyszłości?
Wszystko sprowadza się do percepcji. Gdy zmieniasz swoje postrzeganie, zmieniasz myślenie, a twoje myśli tworzą rzeczywistość. Dowolny wynik, jaki mógłbyś przewidzieć dla danej sytuacji, czeka na ciebie gotowy. Ty musisz tylko go dostrzec. Poznać.
Jak rozwijać w sobie zdolności parapsychiczne?
Pierwszy krok w rozwijaniu parapsychicznej mocy, to uznanie faktu, że ją się posiada, a następnie korzystanie z niej. Zwracaj uwagę na każde przeczucie, każdy intuicyjny domysł. Potem działaj w oparciu o to, co "wiesz". Nie pozwól by umysł cię od tego odwiódł. Przymiotem duszy jest intuicja. Ona nie mieści się w umyśle. Aby włączyć szósty zmysł, należy wyłączyć umysł.
Nie pozwól, aby przeszkodził ci strach. Im częściej postępujesz tak, jak podpowiada ci intuicja, tym bardziej będzie ci ona służyć. Aby rozwinąć intuicję, należy ją ćwiczyć. Używać. Codziennie. Nieustannie.
Jak odróżnić "prawdziwego" jasnowidza od fałszywego?
Każdy posiada zdolności parapsychiczne, więc wszyscy oni są "prawdziwi". Trzeba tylko przyjrzeć się, jaki maja w tym cel - czy pragną ci pomóc czy się wzbogacić? Jasnowidz z prawdziwego zdarzenia nie żąda dla siebie niczego ponad to, co jest mu potrzebne do dalszej działalności. Jego zadaniem jest służyć.
Ponadto uczciwy jasnowidz nigdy nie zaproponuje, że pomoże ci wpłynąć na czyjeś zdanie lub wywoła jakikolwiek skutek swą parapsychiczną mocą. Ktoś kto poświęcił życie na doskonalenie tego daru wie, że w niczyją wolną wolę nie należy ingerować, tak samo jak szpiegować cudzych myśli czy naruszać prywatności.
Jeśli ktoś, kto wychodzi z takich założeń zgadza ci się pomóc, dopilnuj, aby otrzymał w zamian godziwą zapłatę. Nie wykorzystuj takiej nadzwyczajnej łaskawości dając niewiele - lub w ogóle nic - jeśli wiesz, że stać cię na więcej. Patrz, kto naprawdę pomaga światu, obdarza wiedzą, wglądem, zrozumieniem, troską i miłosierdziem. Nie żałuj mu wsparcia. Bądź dla niego szczodry. Szanuj go. Albowiem należy on do Wysłanników Światłości.
powrót
rozwój
Od czego powinniśmy zacząć w naszym rozwoju?
Oświecenie zaczyna się od akceptacji "tego, co jest", bez osądzania. To przed czym się bronisz - umacniasz, zasilasz energią. Znika to, czemu patrzysz prosto w oczy. To, co jest daje się zmienić. Czego się wypierasz, to popierasz, co popierasz, to tworzysz.
Akceptacja daje ci władzę. Nie możesz zapanować nad czymś, od czego się odżegnujesz, ponieważ głosisz, że tego nie ma. Dlatego też to, czego się wypierasz przejmuje nad tobą władzę.
Po czym poznać poziom rozwoju?
Im wyżej rozwinięta istota, tym wznioślejsze jej przyjemności. Twój poziom ewolucji wyznaczany jest przez to, co nazywasz "przyjemnością". Twoja istota to wszechświat w miniaturze. Składasz się z energii, skupiającej się w siedmiu ośrodkach - czakrach twego ciała. Niższe czakry zadowala czy pobudza co innego niż wyższe czakry. Im wyżej wznosisz energię życia w obrębie swej fizycznej istoty, tym wznioślejsza staje się twoja świadomość.
powrót
seks
Czy należy tłumić seksualność, aby się rozwinąć?
Każdy, kto twierdzi, ze święci nie uprawiają seksu, nie rozumie samych założeń życia. Nie jest wymogiem osiągnięcia "wysokiego stopnia" duchowości stłumienie wszelkiej seksualnej ekspresji i wzniesienia na wyższy poziom energii seksualnej.
W miłości fizycznej nie ma nic niegodnego czy nieczystego. Namiętne zbliżenie erotyczne w niczym nie uwłacza świętości. Warto jednak pamiętać, że popędy fizyczne to tylko jeden składnik złożonego zespołu reakcji erotycznych. Kiedy oddziaływacie na siebie wszystkimi czakrami naraz, wówczas dochodzi do szczytowego doświadczenia, do którego zostaliście powołani! Żadna z tych energii nie jest niegodna. Lecz gdy wybierasz tylko jedną kosztem pozostałych, zawężasz się, jesteś niepełny. Nie spełniasz się!
Jeśli kieruje tobą fizyczne pożądanie, działasz wyłącznie w oparciu o niższą czakrę podstawy i przepada to, co najcudowniejsze w tym doświadczeniu. Lecz kiedy okazujesz drugiej osobie miłość i zaprzęgasz do tego wszystkie siedem czakr, wówczas naprawdę szczytujesz. Jak można odmówić temu świętości?
Czy seks powinien być uwarunkowany potrzebą przedłużania gatunku?
Nakazem biologicznym człowieka nie jest zagwarantowanie przetrwania gatunku, ale doświadczanie Jedności, która stanowi twoją prawdziwą naturę. Gdyby prokreacja była jedynym celem seksualnej ekspresji, można byłoby jej zaniechać w ogóle i łączyć komórki w probówce. Lecz podstawowe pragnienia duszy nie byłyby wtedy zaspokojone, ponieważ są one nakierowane na tworzenie wciąż na nowo tego Kim i Czym W Istocie Jesteś.
powrót
sen
Czym jest sen?
Co pewien czas dusza pragnie się odmłodzić, zasilić, aby móc dalej funkcjonować w ciele. Kiedy stęskni się za większym wymiarem swego doświadczenia, za pokrzepieniem, wówczas sprawia, ze ciało zasypia. Zatem zasypiamy wtedy, kiedy dusza potrzebuje odpoczynku.
Gdy dusza po raz pierwszy łączy się z ciałem, jest jej niezwykle trudno. To bardzo męczące doświadczenie. dlatego niemowlęta tak długo śpią. Kiedy początkowy szok minie, tolerancja nowego stanu rośnie. Wydłużają się okresy bycia z ciałem.
Skąd biorą się koszmary senne?
Umysł pogrąża się w zapomnieniu - zgodnie z przeznaczeniem. Nawet codzienne wypady duszy poza ciało nie przywracają pamięci. Może się zdarzyć, że w takich chwilach dusza napawa się wolnością, ale umysł przebywa w rozterce. Cała istota zadaje sobie pytanie gdzie jest i co robi. Takie dociekania mogą obudzić niepokój trwogę, zamienić podróż senną w koszmar.
Czy sen przynosi duszy coś oprócz odpoczynku?
Czasem dusza dociera do miejsca gdzie następuje wielkie przypomnienie. Wtedy umysł doznaje przebudzenia. Napełnia ciebie radość i spokój, które odczuwasz jeszcze długo p przebudzeniu. Im więcej takich pokrzepiających doznań, tym krótsze okresy rozłąki z ciałem, albowiem we już ona, że pobyt w ciele ma swój cel, swój powód. Pragnie jak najlepiej wykorzystać czas, jaki jest jej dany. Dlatego prawdziwy mędrzec potrzebuje mało snu.
Czy osobę oświeconą możemy poznać po ilości snu?
Czasami dusza opuszcza ciało dla samej radości z tego płynącej. Może mieć wówczas na względzie wyłącznie czystą ekstazę poznawania Jedności. Dlatego nie zawsze będzie prawdą, że im ktoś bardziej rozwinięty, tym bardziej obywa się bez snu.
Lecz to nie przypadkowy zbieg okoliczności, że istoty bardziej świadome swoich poczynań w ciele - oraz tego, że nie są swoim ciałem, ale ze swoim ciałem - chętniej spędzają w nim coraz więcej czasu i stąd sprawiają wrażenie, jakby potrzebowały mniej snu.
powrót
śmierć
Dlaczego śmierć kończy nasze życie?
Śmierć nie kończy, ale zaczyna. Kiedy wiesz, że życie jest wieczne, widzisz, że śmierć jest iluzją, która skupia twoją uwagę na ciele i przez to każe ci się z nim utożsamić. Ale ty nie jesteś swoim ciałem! Zatem zniszczenie ciała nie powinno cię martwić. Śmierć powinna cię nauczyć, że realne jest życie. A życie uczy, że nieuniknione jest przemijanie, nie śmierć.
Dlaczego dusza zgadza się na śmierć ciała?
Nic nie przytrafia się duszy wbrew jej woli. To jest niemożliwe z samej definicji, ponieważ dusza jest twórcą każdego doświadczenia. Dusza opuszcza ciało - zmienia postać, porzucając większą część materialnej powłoki - gdy tylko zauważy, że dalsze przebywanie w tej formie niczemu nie służy.
Czy dusza nie żałuje, że musi zmienić postać?
Jeśli masz jasność co do tego, jaki kształt pragniesz nadać swojemu życiu pośmiertnemu albo wyznajesz wiarę głoszącą przyszłe zjednoczenie z Bogiem, wówczas dusza nie czuje żalu w związku z tym, co nazywasz śmiercią. W takim przypadku jest to dla niej chwila cudowna! Dusza może powrócić do swej pierwotnej postaci, do swego normalnego stanu. Towarzyszy temu poczucie niezwykłej lekkości, nieograniczonej swobody, bezkresności. I świadomość Jedności, błoga i zarazem wzniosła. Nie sposób żałować takiego przeskoku.
Czy dusza cierpi w ciele?
Pobyt w ciele nie jest dla duszy nieszczęściem. Wręcz przeciwnie, to źródło wielkiej przyjemności. Lecz to nie wyklucza tego, że dusza może równie mocno cieszyć się z opuszczenia ciała. Można być szczęśliwym robiąc jedną rzecz i można być szczęśliwym robiąc drugą.
Czy samobójcy przenoszą na drugą stronę swoje problemy?
Doświadczenie życia pośmiertnego stanowi odbicie świadomości, jaką do niego wnosisz. Ale zawsze masz wolną wolę i możesz odmienić to, co przechodzisz, kiedy tylko zechcesz. Ponadto, warto pamiętać, że zabicie się od razu nie jest mniej moralne od zabijania się na raty, poprzez np. palenie papierosów, nadużywanie alkoholu i innych szkodliwych środków.
powrót
reinkarnacja
Co dzieje się z duszą po śmierci?
Niektóre dusze czują, że wiele jeszcze chciałyby się dowiedzieć, więc trafiają do "szkoły", zaś inne - "stare dusze" - je uczą. Uczą, że wystarczy tylko sobie przypomnieć, pamiętać, Kim i Czym Są W Istocie. Pozostałe dusze już o tym pamiętają, gdy docierają na drugą stronę. Dusze te mogą wybrać spośród miliona, zyliona Boskich przejawów i doświadczyć tego natychmiast. Może się to wiązać z przybraniem fizycznej postaci.
Czy dusza ludzka może wcielić się w ciało zwierzęcia?
Teoretycznie tak, ale czy tego chce? Raczej nie. Proces, o którym tu mowa, jest ewolucją. A ewolucja zmierza tylko w jedną stronę: wzwyż. Zawsze tylko wzwyż. Dusza pnie się do góry, a nie w dół po ewolucyjnej skali, aż osiągnie nirwanę - całkowitą Jedność ze Wszystkim. Nie da się tego pogodzić z powrotem do niższych form życia. Stąd powrót taki nie następuje. Nie przed osiągnięciem przez duszę ostatecznego zjednoczenia ze Wszystkim Co Jest.
Co dzieje się, kiedy dusza osiągnie ostateczne zjednoczenie?
Kiedy dusza - cząstka Boga - osiąga ostateczne spełnienie, ma możliwość rozpoczęcia wszystkiego od nowa, zapomnienia wszystkiego, aby mogła stworzyć siebie od podstaw jeszcze raz. Dusza może wybrać "wtórny obieg" po niższych formach życia, ilekroć zechce. Bez reinkarnacji - bez możliwości powrotu do postaci fizycznej - dusza musiałaby osiągnąć wszystko w ramach jednego życia, a to o wiele krócej niż jedno mgnienie na kosmicznym zegarze. Reinkarnacja jest faktem. Jest prawdziwa, celowa i doskonała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|