|
Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
psiapsiaa
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sobota 10:29:32, 28 Luty 2009, Sobota , 58 Temat postu: |
|
|
- No, a co z intelektem? Przecież można go zwiększyć, sam to
napisałeś w „Odrodzeniu Feniksa” - odpowiedziała zmieszana.
- To nawet nie ma nic wspólnego z intelektem, ponieważ intelekt to
„dostrzeganie subtelnych różnic”. Gdy ktoś mówi: „jestem
profesorem”, tak naprawdę oznacza to: mam wiedzę, widzę więcej od
innych, dostrzegam zachodzące różnice między pewnymi czynnikami
i mogę je nazwać oraz wytłumaczyć. Tutaj nie ma mowy o mądrości,
natomiast jest mowa o intelekcie, niestety tylko w wybranych przez
danego człowieka środowiskach.
- Jeśli tak przedstawiasz sytuację, to jakiej definicji użyjesz?
- Ty przeżywasz emocje. „Być na czasie” oznacza być razem z czasem,
podróżować, myśleć, ulatywać jak czas. Czas był przed Tobą, czas jest
z Tobą i czas będzie po Tobie. Wiesz, że czas to Twoje emocje? Jak
mija Ci czas gdy się bawisz, czytasz tę masę informacji?
- Czas leci szybko.
- Gdy coś musisz zrobić lub przebywać w miejscu, którego nie lubisz,
czyli Twoim domu rodzinnym, jak czas płynie?
- Wolno?
- Więc chcesz poznać właściwą definicję?
- Tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
psiapsiaa
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sobota 10:29:56, 28 Luty 2009, Sobota , 58 Temat postu: |
|
|
- Zdefiniujmy Twoje „być na czasie” jako „być w emocjach”. Te
wszystkie informacje nie tworzą mądrości, ani jak wykażę później,
podstaw do wiedzy. Jest to tylko pożywka emocjonalna. Tak
naprawdę jesteś nawet poza emocjami.
- Poza emocjami?
- Tak, ponieważ największą siłą dla siły motywacji są emocje. Ty je
kierujesz w niewłaściwe strefy swojego życia, jak sama powiedziałaś:
„aby móc przekazywać je innym”. Wytłumacz mi zresztą jak
rozumiesz to zdanie.
- Przecież ludzie tak mało wiedzą. Mówię im o sytuacji w Iraku,
o spisku w USA, teoriach i ciekawostkach życia jak np. nadmiar
mężczyzn w stosunku do kobiet w Azji, który jest oceniany na ponad
sto milionów. Ja wiem, że to wszystko do czegoś prowadzi, im więcej
osób będzie świadomych tym nasza przyszłość będzie jaśniejsza.
- „O mój Boże” – pomyślałem. Tutaj występuje podmiot misji
zbawiennej całego świata, niestety to był dobry powód i dałem się na
niego nabrać, prawdziwy ukazał się później. Po pierwsze masz
mentalność niedostatku mówiąc: „przecież ludzie tak mało wiedzą” –
są tutaj dwa wyzwania.
- Jakie wyzwania?
Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Nikodem Marszałek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
psiapsiaa
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sobota 10:30:20, 28 Luty 2009, Sobota , 58 Temat postu: |
|
|
- Pierwsze to wspomniana wcześniej mentalność niedostatku, drugie
- prawdopodobnie Twój mózg potrzebował wytłumaczenia takiego
postępowania. Każdy człowiek tworzy ich kilka, aby stół, który
podtrzymują był stabilny. Posłuchaj. Ilu osobom Twoje informacje
pomogły? Jak one realnie przełożyły się na ich wyniki? Bo gdyby to
wylewało się z osobistej mądrości i wiedzy, nie zadawałbym Ci tego
pytania, zgodzisz się ze mną?
- Zgodnie z definicjami - tak. Nie badałam tego typu spraw czy
pomogły. Myślę, że tak.
- Czy to nie jest tak, że to tylko Ty uważasz, że one komuś pomagają?
- One pomagają. Ludzie są świadomi!
- Świadomi czego? Jaki to ma realny wpływ na ich życie, czy oni
mogą dzięki Twoim informacjom lepiej kontrolować swoje życie,
szybciej zdobyć cele, lepiej podejmować decyzje? Nie. Ustaliliśmy
wcześniej, że zgodnie z definicjami nie jest to możliwe. Czy czasem
nie jest tak, że oni pilnie Cię słuchają, ponieważ używają podobnej
definicji mądrości i aby nie wyjść na ignorantów lub głupców?
- Tak, słuchają mnie pilnie, ale nie myślałam, że tak mnie odbierają,
jako mądrą? [tutaj pojawił się oczywisty uśmiech]
- Zaraz, zaraz na początku doszliśmy wspólnie do etykiety problemu:
„jestem pierwsza, która wie”, następnie powiedziałaś: „aby być
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
psiapsiaa
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sobota 10:30:42, 28 Luty 2009, Sobota , 58 Temat postu: |
|
|
mądrą”. Zgodziłaś się wcześniej, że mądrość to nie asymilowanie
wiedzy oraz jej wypruwanie z prędkością karabinu maszynowego,
a coś zupełnie innego?
- No tak, to dlaczego powiedziałeś, że nazywają mnie mądrą?
- Ponieważ Ty tego pragniesz z całych sił. Twój świat wewnętrzny
determinuje Twój świat zewnętrzny. Innymi słowy Twoje definicje
tworzą wiarę, wiara tworzy przyczyny i skutki. Nie ważne czy
definicje są prawdziwe, ponieważ dla następnej siły jaką jest wiara,
jest wszystko obojętne. Twoja definicja mądrości była tak mocna, że
ludzie podświadomie bardzo szybko ją wychwycili. To jest
podświadomy język, którym się porozumiewamy. Jeśli zastosujesz
nowe definicje, które podałem, zmieni się także definicja Twoich
słuchaczy.
- Ale oni nie będą świadomi.
- Użyłaś drugi raz słowa: „świadomi”. To dobrze. Jaka jest
słownikowa definicja „świadomości”? Zgodzisz się, że to pewien stan
psychiczny, w którym dana jednostka zauważa pewne zjawiska,
które zachodzą w jej umyśle, ciele i otoczeniu.
- Tak, to jest definicja świadomości.
- Jeśli się upierasz przy świadomości, weźmy na przykład zwierzęta,
dlaczego nie zwiększysz ich świadomości? Podobno tylko szympans
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
psiapsiaa
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sobota 10:31:03, 28 Luty 2009, Sobota , 58 Temat postu: |
|
|
jest świadom swojej świadomości. Czy zgodzisz się, że możemy
zamienić słowo świadomość na uświadamiać?
- Nie wiem do czego zmierzasz, ale rozumiem znaczenie słowa
uświadamiać.
- Ty każdego dnia uświadamiasz swoich bliskich.
- No tak, przekazuję im istotne informacje.
- Wracając do tych ważnych informacji, zgodziłaś się wcześniej, że te
ważne lub istotne informacje, są tylko Twoją definicją ważności.
Twoi słuchacze nie mają żadnych realnych zysków z posiadania tych
ważnych informacji, one tylko budują lub podbudowują Twoją
definicję mądrości. Zaakceptowałaś zastąpienie słowa „mądrość”
słowem „wiedza” i słowo „wiedza” wyrażeniem „zbiór informacji”!
- Przecież przekazuję swoją wiedzę.
- No niezupełnie, bo słownik powszechny mówi, że wiedza to ogół
wiarygodnych informacji o rzeczywistości wraz z umiejętnością ich
wykorzystywania? Twoje postępowanie nie spełnia żadnego
warunku, bo tej wiedzy nie wykorzystujesz w swoim życiu, jedynie ją
przekazujesz, a to nie jest realny użytek. Bliżej nam więc do definicji
informacji, prawda? Nie możesz nawet wiedzieć, że ta informacja
jest wiarygodna, bo gdyby była wiedzą byłabyś tego pewna, ale tutaj
nie ma poznania. Dlaczego nie ma? Nie poprzez lata i styl Twojego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
psiapsiaa
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sobota 10:31:33, 28 Luty 2009, Sobota , 58 Temat postu: |
|
|
życia, ale z braku właściwych definicji. Najważniejszy, ostatni
warunek to: brak możliwości wykorzystania tej wiedzy w praktyce,
więc pozostaje nam zdefiniowanie tego wszystkiego jako informacji.
- [ zmieszanie ]
- W oczach Twoich słuchaczy nie będziesz mądrą, ani posiadającą
dużą wiedzę, tylko kobietą, która ma duży zasób informacji. Główny
motyw Twojego działania jest już nieużyteczny. Sprawdziło się
jednak prawo wiary i oczekiwania:
Prawo wiary - w cokolwiek wierzysz z uczuciem, stanie się Twoją
rzeczywistością. Dzisiaj jesteś wszystkim, co reprezentują Twoja
wiara i przekonania. Nasza wiara tworzy swego rodzaju filtr, przez
który widzimy świat. Prawo oczekiwania również znasz: jeśli
oczekujesz czegoś z głęboką ufnością stanie się to samospełniającą
się przepowiednią. Uważasz siebie za mądrą i dlatego Twoi słuchacze
też tak Cię odbierają. Oni niestety nie mają pożytku z tych
informacji, sama nie masz już korzyści z informacji poza
świadomością istnienia tej informacji, a to trochę za mało. Czy ktoś
kiedyś przyszedł do Ciebie po radę, abyś coś zasugerowała?
- Nie, nigdy.
- No widzisz, ponieważ posiadasz niewykorzystywaną wiedzę.
Innymi słowy, zbędny nadmiar informacji (dlatego tak krytykuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
psiapsiaa
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sobota 10:31:54, 28 Luty 2009, Sobota , 58 Temat postu: |
|
|
czytanie gazet i słuchanie wiadomości). Zgodzisz się, że do mędrca
przychodzimy po rady, a do człowieka z wiedzą, po co?
- No chyba po nic?
- Po informację. Człowiek, który ma wiedzę wykorzystuje ją w swoim
życiu, człowiek mający informacje przekazuje ją dalej tak jak Ty.
Poprosiłaś mnie o pomoc, ja Ci służę. Twoim celem powinna być
właśnie taka zależność, aby w pełni wykorzystać definicję słowa
mądrość.
[Autor - kilka dialogów ominięto]
Niewłaściwa definicja mądrości spowodowała złe postępowanie
i zator. Posłuchaj, pomimo błędnych definicji to wszystko i tak
przyniosło zamierzony skutek. Czy to nie cudowne, że ten świat tak
reaguje na błędne myślenie, cele i motywy. To jest właśnie prawo
przyciągania, które mówi, że przyciągasz ludzi, rzeczy poprzez
przeważające myśli. Twój mąż powiedział, że nie umiesz tego, nie
potrafisz tamtego. Twój syn poprosił Cię o pomoc w matematyce, Ty
odpowiedziałaś, że nie pamiętasz jak rozwiązać te zadania, dodając
po cichu umniejszające Ci słowo. Ja jestem tu dopiero trzeci dzień
i prawdopodobnie tych komunikatów, nawet w gorszym stylu, było
więcej. Potem wychodzisz na świat rozmawiając z innymi, aby się
dopompować i dowartościować!
Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Nikodem Marszałek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
psiapsiaa
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sobota 10:32:19, 28 Luty 2009, Sobota , 58 Temat postu: |
|
|
- płacząc - Tak, nikt mnie nie chwali, nie szanuje. Nie słyszę, że
jestem potrzebna i mądra.
- Uświadamiasz wszystkich na około. Opowiadasz ciekawe
i pasjonujące historie, przekazujesz nowe informacje szybciej
i dokładniej niż we wszystkich dziennikach i na Discovery. Tylko po
to, aby Twój mąż usłyszał od znajomych jaką to ma mądrą żonę.
- [ cisza]
- Pewnego dnia zadałaś sobie pytanie: „Jak urosnąć w oczach mojego
męża, co mam zrobić, aby mój mąż uważał mnie za mądrą
i inteligentną?” Zadałaś kluczowe pytanie. Twoja podświadomość,
może już następnego dnia, może po tygodniu, miesiącu, podsunęła
Ci myśl. W każdym razie nie interesuje nas czas, w którym to się
stało, bo to nic nie zmienia. Jesteś ze mną szczera od samego
początku, czy zadałaś sobie takie lub podobne pytania?
- Chyba tak.
- Widzisz, gdybyś tylko zadała inne pytanie: dlaczego mój mąż tak do
mnie mówi, dlaczego mnie obraża?, znalazłabyś odpowiedź prędzej
niż myślisz. Z błędnych pytań i definicji słów: mądrość i wiedza,
powstał ciąg rywalizacji między wami.
- Będę pamiętać o sile pytań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
psiapsiaa
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sobota 10:32:52, 28 Luty 2009, Sobota , 58 Temat postu: |
|
|
- Jeśli Ty posiadasz własne procesy myślowe, własne definicje
i rozumienie słów, widzisz i dostrzegasz różne, czasem dalsze rzeczy,
prawdopodobnie ludzie robią to samo, mają własne procesy, własne
definicje. Czy mogłabyś popatrzeć na swoje rozmowy ze znajomymi
z dalszej perspektywy?
- Postaram się.
- Czy Twoje informacje mogły zostać odebrane jako uświadomienie
ich o braku mądrości, posiadania wiedzy i inteligencji (ponieważ
taka brzmiała Twoja stara definicja i takie było Twoje postrzeganie
świata)?
- Masz rację, mogli się tak poczuć, że jestem lepsza, więcej wiem.
- Dzisiaj już wiemy, że to były tylko zbędne informacje, które miały
zbudować Twój obraz mądrości. Muszę Cię jednak zmartwić -
celowo rzucam w Ciebie winą, Ty ją właśnie łapiesz! Podoba Ci się
to?
- Nie, dlaczego to robisz?
- Bo Ty czynisz podobnie.
- Ja?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
psiapsiaa
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sobota 10:33:20, 28 Luty 2009, Sobota , 58 Temat postu: |
|
|
- Oparliśmy nasz dialog na definicjach i podsumowaliśmy, że
wszystko co robisz to przekazujesz ważne dla Ciebie informacje.
Niestety to nawet nie są informacje.
- Zamieszałeś mi w głowie!
- Informacja to nasze wyobrażenie lub pewne pojęcie, więc tak
naprawdę używając słowa informacja, używamy bardziej naszego
wyobrażenia o niej oraz pewnych pojęć aby ją zdefiniować. Jeśli
ustaliliśmy wcześniej, że posiadasz własne procesy, które nawet
będąc błędnymi, oddziałują na Twój ukryty i podświadomy cel, to
prawdopodobnie robią to też Twoi słuchacze – mają różne
wyobrażenie i używają różnych, czasami tylko sobie znanych, pojęć.
Przedstawię Ci przykład. Jest w Azji wyżej wspomniana nadwyżka
mężczyzn w stosunku do kobiet, wynosi ona aż 100 milionów –
sugerujesz, że za 20 lat stoczą między sobą wojnę. Czy to fakt, czy
tylko wyobrażenie? (wniosek z poprzednich rozmów)
- Nadwyżka to fakt, ale że pójdą na wojnę to raczej moje
przypuszczenie.
- Dokładnie, bo nie wywodzi się z mądrości, ani z wiedzy. Druga
sprawa to postawa jaką spotykasz po przekazaniu tychże informacji!
Jak zareagowała na tę informację pani Jadzia z kiosku?
- Była bardzo poruszona: „Co to będzie za 20 lat? Dobrze, że mnie na
świecie nie będzie, ale co będzie z moimi dziećmi?”
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna
-> 114 _forum_ wpisujmy swe znaleziska netowe linki na temat lecznia depresji i innych podobnych... ascendii... antropofobii itp. nie jestes juz sam... |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Następny
|
Strona 6 z 8 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|