Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[tabo]

@pa tabo sie nie spodziewa wzajemnosci
bo w momencie kiedy zaczyna kochac juz ja otrzymuje

wszystko co dajesz innym wraca do ciebie

keit tabo_mysza
Bog otwiera okno

to jak - popatrzymy co za niespodzianki tam ma?

ze sie nie podobaja?

wiesz, czasem walili w taba, jak w bongosa i nie podobalo mu sie
no i urosl dzieki temu silny

nadal trudno pisac, ze jest_fajnie_fajnie_fajnie
jest jak jest
bedzie co bedzie
ale trza brac co daja
bo nie dadza powtorzyc niczego

no nie?

[@pa]

sama jesteś Kotek >^..^<

Cieszę się że napisałaś Keit, ja chyba się pożegnam jednak z pisaniem na forkach, może dociągnę do końca grudnia; jak się nic nie poprawi to zniknę.
Chciałam Cie tu sciągnąć, bo lubię Cię czytać, wiedzieć, że jesteś.
Mam adres Twojego bloga.. wiem, ale czasem to za mało, tu można się wpisać, a na blogu zostawic pare słów w odnośni do Twojego wpisu.
Dziś mi jeszcze gorzej niż wczoraj i pogadałabym z Tobą, ale komunikatory szaleją. Na czat, jak wiesz nie wchodzę.

Może weź wpuść te kotki jednak, to mi przetrzepią skórę >^..^<
//łapka
__________________________________________________________________
...:: Kto posiada kota, nie musi się obawiać samotności ::...
Daniel Defoe

[Keit]

[b]Ja Ci zniknę... co zostawisz mnie tu samą w tym świecie onetu... podaj łapkę i pamiętaj Kasice muszą być twarde a nie miękie i brną do przodu choćby na kolanach bo ciekawe są co jest tam za zakrętem...
tabo ja wolę gdy niespodzianek brak bo wtedy nie muszę podejmować trudnych decyzji... bo wtedy mniejszy ciężar niosę na swych plecach... bo wtedy mogę milczeć bez końca zamknięta w szarej rzeczywistości... a ja już naprawdę nie mam sił ciągnąć tego wozu na którym są chyba tylko głazy...

[lola33]

Witaj keit.Milo wiedziec,ze jakos sie trzymasz,jestes naprawde silna kobieta,chcialabym byc podobna do Ciebie..ehh Trzymasz sie,pozdrawiam serdecznie...

[@pa]

tak tez się stało, doszłam do kolejnego zakrętu i okazało się że po tej drodze lepiej sie idzie, jest lżej.
Kasice to nadzwyczajne osobniki, niby małe i kruche, ale w najtrudniejszych chwilach wytrzymalsze od niejednego zatwardziałego znieczulonego na wszystko humanoida :twisted:
Kasia, wklej na forum linka do bloga z fotami >^..^<

_______________________________________________________________________________________________________________
...:: Wielu z moich przyjaciół stało się moimi wrogami, wielu nieprzyjaciół zaprzyjaźniło się ze mną, ale obojętni pozostali mi wierni ::...
( Stanisław Jerzy Lec )

[Keit]

Kasiu w życiu takich zakrętów będzie jeszcze wiele... ale pamiętaj gdy przypadkiem natrafisz na mrok i wyboistą drogę to zawróć i wybierz ten zakręt z przeciwnej strony bo tam może słonko właśnie świecić będzie tylko dla Ciebie... ja narazie idę kanałami więc zakrętów nie widzę... więc mała prośba NIECH MI KTOŚ PODA RĘKE I WYCIĄGNIE Z TEGO BAGNA!!! i jeszcze niech przytuli bo właśne rozbiłam sobie chyba głowe na kolejnym niewidzialnym murze... czy to ja kocham problemy czy może problemy kochają mnie KTO ODPOWIE?... ale co tam pewnie coś wymyśle a jak nie to polegne czy ktoś wtedy zapłacze... małe pytanko Kasiu a jak ja mam wklejć tego linka do bloga?... i po co?...

[jjgljrngsj;jsy['e jk]

Kaska! wyłaź z kanału Co Ty tam szukasz kotków kolejnych?
silne jesteśmy i wytrzymałe, bo takie mamy charakterki, da się wypracować w sumie jak ktos potrzebuje dodatkowych wrażeń, nie?
Keit, wyłaź na słońce i otwórz proszę gg, bo napisałam Ci co i jak <przytul>

________________________________________________________________________________________________
..:: Silniejsza osobowość - silniejsze cierpienie, straszniejsze upadki, większa amplituda przeżyć. Być silnym - to boli ::..
---->Anna Kamieńska

[tabo]

silne silne

[Keit]

tabo ja narazie opadłam z sił... pójdę je poszukać...
Kasiu kociaków mi już wystarczy... a co do charakterku to ja uparta jestem i ponoć kozioroscy tak mają... ale czasami i sama upartość nie pomaga bo nie można zrobić coś zniczego a ja właśnie jestem na takim etapie... i próbuję rozwiązać problem który jest spowodowany przez kogoś a kopie mnie... ehh jak ja kocham rodzinke... uwaga daję ogłoszenie... Oddam rodzinkę w dobre ręce jeszcze w stanie nie naruszonym( narazie bo nie gwarantuję że zrobię im krzywdę) no to co ktoś weźmie daję darmo... a GG wczoraj mi działało w mrygającym tępię więc wiadomości nie odebrałam... no dobra idę sobie bo co mam tutaj tak sama siedzieć... no to pa miłego dnia wszystkim życzę...

[wia]

--,-'--<--<@ --,-'--<--<@ --,-'--<--<@ --,-'--<--<@ --,-'--<--<@ --,-'--<--<@--,-'--<--<@--,-'--<--<@--,-'--<--<@--,-'--<--<@--,-'--<--<@--,-'--<--<@

Zbieraj siły Kasia, znając życie, przed nos wyskoczy Ci kolejny sparing, kolejny problem, kolejna zmora do pokonania własnymi rekoma.
Heh, w odnośnie tego wyżej, o rodzinie, chyba nawet Cie zacytuję, że : z rodzina najlepiej wychodzi się na zdjęciu - tyłem do flesza .
Taaa, odwieczne prawdy; w czasie doła nie działają chyba inaczej, niż na nerwy. Kaśku jak Ci mija dzień Mam nadzieję, że napiszesz.
U mnie dziś jest ponuro i nieprzyjemnie, choć czuję że sama sobie tą krzywdę robię. Damy radę. Dobrego wieczoru Kasiu zajrzę tu jutro.

--,-'--<--<@ --,-'--<--<@ --,-'--<--<@ --,-'--<--<@ --,-'--<--<@ --,-'--<--<@--,-'--<--<@--,-'--<--<@--,-'--<--<@--,-'--<--<@--,-'--<--<@--,-'--<--<@




___________________________________________________________
...:: Często dach nad głową nie pozwala ludziom rosnąć ::...
— Stanisław Jerzy Lec