Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[Keit]

Prędkośc zabija wiem coś o tym ale może taka mała kraksa na zakręcie nie zaszkodzi kto wie...

[Pasa]

Keit lepiej niesprawdzaj, lepiej zwolnić i przekonać się co jest ZA tym zakrętem. Pozdrawiam

[Anaa1984]

Jestem.

[Keit]

Ktoś wczoraj bardzo mnie zranił byc może zapomniał że słowa mogą ranic a śmiech czasami bywa jak sztylet ja się nie skarżę ja milczę byc może na to zasłużyłam aby tak bardzo zabolało byc może jestem błaznem dla kogos byc może warto mnie zbyc śmiechem bo kim ja jestem wiem ale nie odpowiem aby śmiech nie było słychac wszędzie...

[Justyna3550]

Nie omieszkałam zajrzec.................pozrawiam serdecznie. Kij w oko temu co Cie zranił...........................

[myszaaa33]

słowa i drwina bardzo bolą,może musimy nauczyć się mieć warstwy tak jak ogry -dużo warstw.Pozdrawiam mysza

[Keit]

Informuję wszystkich jeśli zajrzą tutaj przez przypadek to ten temat dla mnie jest zamknięty bo po co tu pisac jak można bez tych bazgroł i tak porozmawiac sam ze sobą sprawdziłam wystarczy zamilknąc a szybko o tobie zapomną nie ma przyjaźni w necie bo to jest tylko fikcja czasami bardziej bolesna niż real więc ja już nie truję i milczę żegnam wszystkich a i tak nikt nie będzie pamiętał...

[Black_Bird]

Keit, dlaczego???

[lola33]

Keit jednak temat sie odnalazl.Jest.

[Keit]

Noc jest jak lustro które patrzy wewnątrz człowieka i sprawia że wychodzą na wierzch wszystkie myśli i pragnienia . Cicho gra muzyka aby nie zbudzic kogoś przypadkiem . Zamknięte drzwi otwarte okno a za oknem niebo zachmurzone i powiew wolności która kusi aby zniej skorzystac , powstrzymuję się aby nie otworzyc tych drzwi i nie uciec bo wiem że już nie wrócę nie tym razem bo nie pozwolę aby ktoś mnie zawrócił , zatrzymał aby ktoś decydował co dalej. Tak bardzo pragnę zapanowac nad swoim życiem ale nie potrafię i nie wiem dlaczego wciąż odnoszę wrażenie że ktoś prowadzi mnie za rękę ale czasami gubi mnie gdzieś po drodzę a ja wtedy czuję jak cały świat wali mi się na głowę i zaczynam uciekac budując wysoki mur chroniący dostępu domnie , przestaję panowac nad swymi myślami , pragnieniami więc szukam wtedy ucieczki w nieznane znadzjeją że pomoże mi to zapomniec o tym wszystkim co tak bardzo boli bo to tkwi gdzieś głęboko we mnie jest jak cierń którego nie jest się wstanie usunąc więc cierpiąc przyjmuję ciosy bo nie mogę się przed tym uchronic . Trzymając w dłoniach życie i śmierc szukam najlepszego rozwiązania czy zranic i tak już zranionych czy też ranic samą siebie jaką mam podjąc decyzje , które wyjście z tego labiryntu będzie najlepsze , którą pójśc drogą serce szepcze wybierz śmierc ale umysł podpowiada zaczekaj bo świt już wstaję za oknem przeganiając śmierc która powróci nocą więc pora chwilę odpocząc aby miec siłe do walki z nocą ....