Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

Gość

Małgorzato, nie było Cie wiec nie wiesz...ale zachęcam do przejrzenia linków...i o precyzyjną uczciwą odpowiedź jakie zasady złamałam.
Ja uznaję zasady ale uważam , ze dobro ludzkie powinno byc ponad i zawsze gdzie jest wybór wybieram człowieka a nie litere prawa oczywiście jesli to nie krzywdzi innych.
Ciesze się ,że wyszłas z depresji wiec wiesz i jestem pewna, ze nie pomogła Ci w tym agresja skierowana na Ciebie.
A o fanatyzmie mówie bo nawet w sytuacji, gdzie admin zachowuje sie skandalicznie stoicie murem usprawiedliwiając to chorobą, a ni tylko on jest tu chory.A gdzie dobro innych??? To źle pojeta lojalnosc.
Takie jest moje zdanie.
Z góry mówie , ze odpowiedzi nie przeczytam licząc, że zastanowicie sie na tym konstruktywnie a nie jestynie po to , zeby odparowac jakąś odpowiedź. Mówię bez cienia złosliwości.

Pozdrawiam serdecznie

Luna

iskierka24

Malgosiu mam z kim porozmawiac w realu ale to nic nie pomagz sama mialas dwpresje to wiesz jak wtedy czlowiek sie czuje.U mnie to trwa juz niespelna rok i nie widac zadnej poprawy pomimo lekow coz musze sie widocznie jeszcze pomeczyc . Nawet codzienne prozaiczne czynnosci stanowia dla mnie ogromny problem musz sie do wszystkiego zmuszac i ciahle ta beznadzieja i pustka samotnosc w tlumie...

Malgorzata_

iskierko24, jesli moglabym Cie prosic, to pisz prosze w swoim temacie...
Nic nie pisalas czy masz rowniez psychoterapie, jest ona o wiele wazniejsza od farmakoterapii...

Pozdrawiam cieplo...

Gość 12 · Gość

Dajcie spokój ,macie swój pokój#antydepresyjna , dalej tu urządzacie wojny; / żałosne .

Gość

gościu bezimienny
i mam jasnośc o co chodzi...a już myslałam , ze o człowieka...

Luna

letna

Mi chodzi już tylko o mnie... jakkolwiek to egoistycznie brzmi, wiem, że od tego muszę zacząć, by móc coś dać innym... Co mam powiedzieć? Ze agresie mam w domu, rozumiem, że to ból... tam nie mam już siły powiedzieć głośno, że to mnie zabija... tu odpoczywam... milczę.. o każde agresywne słowo to ja byłam oskarżona... nie ja je wypowiedziałam, nie ja chciałam siebie, nie zabić... tego szukała policja, nie znalazła... odeszli, dając mi etykietę, tych, do których nie należy jechać na interwencje... inni mają gorzej...
Wiem, jedno, potrzebuje tego miejsca, jego spokoju, braku agresji...
Tej ciszy... tego, jeśli chcesz...podejdziesz, jeśli nie ... poczekamy na ciebie...
W imie, czego chcecie to wieszczyć? W domu już wygrała... agresja, to jej podporzątkowane jest wszystko... nawet to, czy mam prawo, by się umyć... czy nie, czy zjeść... czy nie.. to ona jest chora, bo jest agresywna...
Tyle...
Pytam, co wam daje prawo, by zabrać mi miejsce, w którym głównie chce milczeć... ale być, gdzieś być...

letna

to ja się leczę... tyle ode mnie w tym temacie...
Nie rozumiem co Wam daje ta manipulacja, której podlegają wszyscy..ja nie, ja widzę...
Tyle.

Gość

Letna, ciesze sie , ze nie tylko ja to widze...dla mnie zawsze agresja budzi tylko agresje...i tylko stąd te "jazdy"...
Osobiscie życzę Ci w realu takie miejsca spokojnego, o którym piszesz
Pozdrawiam
Luna

lola33

Ambrozjo proszę nie mieszaj w to innych pokoi, a tym bardziej nie pisz o wojnie bo takowej nie ma.Z góry dziękuję Smile

grazyna_50