Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[W_o_j_t_e_k__20]

tak wiem mozesz wywalic od razu, psychiczny wojtek znowu sie nudzi

pierwszy raz wszedlem tutaj w listopadzie czy tam grudniu,
nie wytrzymywalem ciaglej samotnosci i siedzenia tygodniami w domu.
chociaz wejscie tutaj a wlasciwie na czat niczego nie zmienilo no moze
to ze teraz czasami wybiore sie do sklepu. wybralem sie tez co prawda
do psychiatry w grudniu przypisal mi jakies strasznie drogie prochy
troche sie poprawilo (a moze tak mi sie tylko wydawalo) zapisalem sie nawet
do szkoly ale wraz z odstawieniem lekow w marcu(chyba) powoli odechciewalo
mi sie i szkoly. a moze to z powodu zblizajacego sie egzaminu czerwcowego
i ludzi których tam mialem spotkac. wolalem znowu siedziec nie ruszac sie z
domu, komputer-tv zaczal sie powrot na dno. do egzaminu w czerwcu nie podszedlem
wlasciwie całą nauke darowałem sobie już na przełomie kwietnia-maja.
no i cóż nadal zostaje tępakiem i chyba zostanie tak już na zawsze bo nie zanosi
sie by zechcialo mi sie uczyc a tym bardziej poznac kogos nowego.
aktualnie całymi dniami siedze w domu, czasami wyjde do sklepu.
nie umiem rozmawiac. gdy z kims przypadkowo sie spotkam najczesciej w sklepie
to zawsze mysle "o czym by tu zagadac?". najczesciej jednak staram sie unikac
jakichkolwiek spotkan i rozmow. nawet z rodziną nie rozmawiam. wlasciwie odzywam
sie tylko sam do siebie, do mojej papugi lub w sklepie.
nie mam znajomych. nie spotykam sie z nikim. nie wiem co to milosc.
w rodzinie uwazaja mnie za jakiegos odrzutka. glupka ktory najlepiej by bylo gdyby
sie wogole nie urodzil. no ale cóż taka jest prawda. to jakas psychoza to co odwalam
na czacie i na forum jest mi zle smutno ale po co to robic.
najlepiej czuje sie podczas snu.
bardzo stresujący jest dla mnie czyjs wzrok. dlatego w sklepie staram sie byc
jak najkrocej, by zaraz cala koszulka nie byla mokra. a inne zakupy dla siebie
robie przez internet.
ciezko juz nie wiem co robic.



kolejny smieć na forum bedzie zaak to wywali

[Kaya]

Po prostu nie musisz pisac tylu tematów, spamowac, żeby zostac zauważonym.

[stefan]

wojtku... pisalem kilka dni wstecz do ciebie...
prosilem by pisac normalnie na forum... oferowalem pomoc i niemoc....
sam bylem wtakiej sytauacji jak ty...
wiem jak to smakuje.... opisane to na zaczatku forum...
ale... spamowanie bezladymi literami czata i forum ...wybacz to za wiele... zbanowac musialem... ...zareagowac

dalej proponuje pisz z nami tutaj i na czacie pisz o czym zechcesz ... np
w gorcych tematach na forum tutaj w znaleziskach sieciowych redaguj wadomosci dnia... co wymyslisz...

pisz co myslisz ....nie wiesz jak wielu jest tutaj ci podobych...
moze wiesz...

prosiles by wtedy ten temat skasowac ktory napisalem do ciebie... skasowalem...

teraz pretensja do mnie ze kasuje spam ....wybacz mi...


pisz jak zechcesz byle nie spamowac i nie zakladac po wielokroc tych samych tematow...

na naszym forum mozna wiele...

moge zalozyc ci subforum i pisz...

pzry twym zapale do pisania .... zajmiesz sie ...
zajecie to wazna sprawa ...

proponuje ponowne wizyte u psychologa ... psychatry ...trzeba ci pomoc...
ratuj sie... prosze...


ja nie wiem jak... i wielu juz probowało ci pomoc..u nas ...
nie mozemy trafic do ciebie...

wojtku moze ty pomoz nam... prosze.... odrobinke...

jestesmy naprawde z toba...
ale... nie mozemy trafic do ciebie...

prosze postaraj sie mnie i nas zrozumiec odrobine...
pomoz nam i sobie ....zechciej odrobine...
wiem ze nie latwo....
wiem jak malo kto...




pozdrawiam...



...

[W_o_j_t_e_k__20]

niestety na czat znowu poczekam kilka miesiecy ale moze to i dobrze?
i nie powiem zebym mial zapal do pisania. swojego posta wyzej pisalem ponad godzine.

[stefan]

wojtku rozumiem... tez mi barak checi do pisania...zauwazyles na pewno
...moj bloog stanol... i tylko kurtuazja...

tutaj moge zdaj cic bana ... teraz jakies hiuston mi sie wyswietal latasz po swiecie ze swym ip wojtku....


pomoz nam prosze...

ps
forum dziala jak slimak na spacerze...serwer...trgedia... szybkosc zerowa z tad powtorzenia niektorych tematow... postow nie da sie powtorzyc....
to dla mnie sporo pracy...

...

[W_o_j_t_e_k__20]

na forum to hiuston jeszcze przejdzie ale z czatem juz gorzej.
pozatym mialem przez to nie lada problem bo musialem przed chwila
formata robic bo syfu nalecialo razem z tymi programami ale przynajmniej
jakies zajecie mialem.

[grazyna_50]

Wojtus milo cie tu widziec,pisz wszystko co cie boli,kiedys tak dobrze se rozumielismy,pamietam nasze rozmowy z listopada ubieglego roku.Moze jak wyrzucisz wszystko z siebie to bedzie ci lzej,rozmowa pomaga.Serdecznie Cie pozdrawiam

[Ekscentryczka]

Witam Cie cieplo Wojtku!

Chce bys wiedzial, ze wszystko co pisalam na czacie podtrzymuje, jestem gdybys chcial porozmawiac, jestem gdybys mnie potrzebowal... Nie odbieraj tych slow jako pustych obietnic, przyjmij rece szczerze wyciagniete do Ciebie... Jesli tylko zechcesz pisz prosze prywatne wiadomosci, pisz tu... Niczego procz wsparcia slowem i mysla obiecac nie moge, niby nic, a jakze wiele. Potrzebujesz specjalistycznej pomocy, sam nie wyjdziesz z matni bolu, proponuje wizyte u specjalisty. Zostan z nami Wojtku.

"W swiecie, gdzie zycie tak naturalnie laczy sie z zyciem, gdzie kwiaty nawet w powiewie wiatru lacza sie z kwiatami, gdzie labedz zna wszystkie labedzie tylko ludzie buduja sobie samotnosc..." Exupery

[ARIADNA]

Ja również witam Cię ciepło..i właściwie mogę sie podpisać...pod tym co napisała Ekscentryczka....Pozdrawiam

[W_o_j_t_e_k__20]

przed chwilą wrocilem, bylem caly dzien poza miastem u rodziny.

z jednej strony lubie te wyjazdy bo oderwe sie troche od tego komputera,
zlapie troche powietrza itd. to wioska wiec nie ma tyle ludzi.

z drugiej strony nienawidze bo rozmowy jakich musze sluchac jeszcze bardziej mnie uziemiają - sprawiają ze jeszcze bardziej czuje sie nikim takim rodzinnym glupkiem. np slucham rozmow jacy to wszyscy oprocz mnie sa zdolni, wyksztalceni, pracujący. bo o mnie nie ma po prostu co powiedzieć tym bardziej dobrego. siedze tam i staram sie nie odzywac.