Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[tabo]

keit

bicie i wkraczanie w granice psychologiczne bez zgody - to dwie silnie zaburzone (przewaznie zaburzenie jest wzmocnione uzaleznieniem od substancji odurzajacych) formy komunikacji interpersonalnej

osoby, ktore maja takie zaburzenia wymagaja pomocy w nie mniejszym stopniu, niz osoby 'narazone', bedace ofiarami przemocy, u ktorych zjawiska powiazane z wadliwa struktura srodowiska rodzinnego i patologia relacji do osob i zjawisk znaczacych (ojciec, matka, maz, zona, obiekty kultu religijnego, sztywne normy i stereotypy) - wywoluja depresje sytuacyjna plus fobie spoleczna

pojawiaja sie wtedy automatyczne mysli samobojcze, sklonnosci do samookaleczen psychicznych i fizycznych, oslabienie poczucia koherencji, niskie poczucie wlasnej skutecznosci

wielu z nas to zna z 'praktyki' wlasnej

od czegos trzeba zaczac zmiane

zwykle zmaina jednego z elementow ukladanki - w tym wypadku - siebie, przy pomocy dostepnych 'narzedzi zewnetrznych' - przynosi wiele pozostalym elementom

chcialabys?

[Keit]

Nie wiem co ja chcę tabo bo siebie ciężko toleruję wiesz ja nawet nie lubie lusterka bo rzadko do niego zaglądam aby nie widziec w nim siebie... a cała reszte skrywam pod luźnymi ciuchami aby wyglądac gorzej niż wyglądam... chyba tak naprawdę to chowam się za swoim cieniem aby ukryc swe istnienie i myślę że tego już nie da się zmienic bo zbyt długo tak żyję...

[tabo]

keit

wyobraz sobie taki napis:

chowam się za swoim cieniem aby ukryc swe istnienie

zamknij oczy i postaraj sie spokojnie zobaczyc go napisanego na kartce na podlodze po lewej stronie na dole

nie otwieraj oczu i wyobraz sobie, jak tabo podchodzi i podpala ten papier

maly plomyk oswietla tabo delikatnie

teraz otworz oczy, napisz to samo na realnej kartce i naprawde spal, np. na dworze lub w popielniczce albo na talerzyku na balkonie, w jakims bezpiecznym miejscu

palac ten realny papier pomysl w slowach: tabo, robie to dla ciebie i siebie

[Keit]

tabo ja nie znosze dymu świeczki... zapalonej zapałki... nawet jak jestem na dworze i poczuję dym dopada mnie strach... przeżyłam nie dawno pożar i od tego dnia jestem uczulona na dym który mi to wszystko przypomina... więc rezygnuję z tego pomysłu przepraszam...

[tabo]

to zrob to samo, ale to zemnij w wyobrazni, potem w realu w kulke, podrzyj, zniszcz - dla mnie i ciebie, albo zagniec to w kulke sniegu i wyrzuc daleeeeeko

[Keit]

a jak zapmne puścic i wyrzucę wraz ze sobą bo czuję się tak jak ten śmiec... pomięta kartka papieru...niepotrzebna nikomu...zbrukan...brudna...zniszczona...
co wtedy... czy ktoś mnie odnajdzie w tych śmieciach gdzie się zapomina o istnieniu...

[tabo]

tabo cie potrzebuje tutaj

a ta karteczka to nie smiec, tylko kartka z napisem:

chowam się za swoim cieniem aby ukryc swe istnienie

tabo poprosil o sniezynke z tym napisem, nie z keit (nie odwracamy tabo ogonem )

mozna celowac w tors tabo, ale bez lamania zeber i wyrywania wlosow, pls

keit,

[Keit]

ale tabo ma ładny ogonek... a kulka przymarżnie do łapek bo jest mróz i gdy mrozy troszku odpuszczą to może spróbuję choc nie obiecuję... a taba nie będę bic bo taba bardzo lubię...

[kasiaF85]

tabo

tabo ma dar - nieukrywam

ale juz nie bede panoszyc sie w Twoim temacie...

czasem zajrze poczytac...bo uwielbiam skomplikowana proze tabo

pozdrawiam

[tabo]

popanosz, kasia

milo cie nie tylko czuc ale i widziec

prawda?