Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[lola33]

Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu,
pamiętaj jaki spokój może być w ciszy.

Tak dalece jak to możliwe, nie wyrzekając się siebie,
bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi.

Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchając też tego, co mówią inni: nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swą opowieść.

Jeżeli porównujesz się z innymi możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od ciebie.

Ciesz się zarówno swymi osiągnięciami jak i planami. Wykonuj z sercem swą pracę, jakkolwiek by była skromna. Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu.

Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach - świat bowiem pełen jest oszustwa. Lecz niech ci to nie przesłania prawdziwej cnoty; wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie
życie jest pełne heroizmu.

Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć; nie bądź cyniczny wobec miłości, albowiem w obliczu wszelkiej oschłości i rozczarowań jest ona wieczna jak trawa.

Przyjmuj pogodnie to, co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości.
Rozwijaj siłę ducha, by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni.
Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności.

Obok zdrowej dyscypliny bądź łagodny dla siebie. Jesteś dzieckiem wszechświata: nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy to jest dla ciebie jasne czy nie, nie wątp,
że wszechświat jest taki jaki być powinien.

Tak więc bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz o Jego istnieniu i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są twe pragnienia; w zgiełku ulicznym, zamęcie życia,
zachowaj pokój ze swą duszą.

Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny...

Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy.

Desiderata

Maxa Ehrmanna

[soul_asylum]

========


Gdy myslisz,ze wszystko zostalo stracone,
ze cale zycie sensu pozbawione...
Mylisz sie Mila...

Gdy czujesz samotnosc w oszalalym tlumie,
nie widzisz wyjscia,mowisz,ze nie umiesz...
Pograzasz sie Mila...

Gdy ciemne chmury wciaz plyna po niebie,
oniryczne mysli kraza wokol Ciebie...
Zaufaj Mila...

Kiedy marzenia jeszcze niespelnione,
gdy w sercu nadzieje skrywasz upragnione...
Nie trac nadzieji Mila...

Jeszcze nie dostalas,co Ci sie nalezy,
obudz to wszystko,w co tak bardzo wierzysz...
Badz soba Mila...

W oczach Twych widze sile Twojej duszy,
moze swym slowem zdolam Cie poruszyc...
Usmiechnij sie Mila...

Nie ma zadnego powodu do milosci,
niechaj w Twym sercu na wieki zagosci...
Nie boj sie Mila...

[soul_asylum]

W oczach Twoich radosc mieszka,
z ust plynie piekna muzyka,
Twoje wlosy pachna wiosna,
gdy rzesami je dotykam...

Aromatem swym otulasz,
mysli me "nieuczesane",
a urokiem powodujesz,
ze odkrywam co nieznane...

Sponatniczne pocalunki,
me pragnienia okrywaja
i zapomniec juz o Tobie,
na sekunde mi nie daja...

[soul_asylum]

=======

Jestes przy mnie gdy zasypiam,
w nocy sny wypelniasz moje,
a nad ranem gdy sie budze,
znow caluje oczy Twoje...

Sa blekitne jak dwa nieba,
roziskrzone,rozesmiane,
najpiekniejsze oczy swiata,
oczy mojej ukochanej...

Witam pieknym Cie usmiechem,
czulym slowkiem na "dzien dobry",
zycze Tobie,by dzien caly,
byl radosny i pogodny...

[soul_asylum]

========



Mimo niesamowitego niewyspania moglbym przenosic gory.
Kazda mysl o Twym usmiechu tak mnie napedza.
Kazde wspomnienie Twojego glosu, twarzy, oddechu...

Nasze mysli znaja sie tak dobrze, nie ma skrepowania, zahamowan, wstydu...
Uczysz mnie akceptowac to co Wazne,a niekoniecznie zrozumiale.
Przy Tobie czuje sie jakbym po dlugiej wedrowce wracal do domu.

Konczy sie tulaczka, zasluzylismy na spokoj, odpoczynek, szczescie.
Jest tyle stromych podejsc do pokonania, tyle ukrytych szczelin, urwisk i przewieszek.
Tak latwo jednym falszywym krokiem spowodowac zejscie lawiny...

Musimy kontrolowac kazdy ruch, dobrze mocowac uchwyty w skalach.
A przede wszystkim asekurowac sie wzajemnie, pomagac sobie,ubezpieczac sie...
Zadne z Nas nie moze odpasc, ten szczyt jest do zdobycia,jednak samotna wspinaczka nie ma sensu...

[soul_asylum]

=======


Krzycze do Ciebie,bo lka moja dusza,
moj przerazliwy skowyt wymusza...
Krzycze,ze dluzej wytrzymac nie moge,
wyruszyc z Toba chce w dalsza droge...

Wolam do Ciebie ,bo serce mnie boli,
tylko Twa milosc bol moj ukoi...
Wolam,lecz tego wcale nie slyszysz,
uzywasz zycia,a ja wciaz w ciszy...

Mowie do Ciebie,bo wiem,ze juz sluchasz
i nigdy w zyciu mnie nie oszukasz...
Mowie,bo wierze w Twa czysta dusze,
dla Ciebie najtwardszy kamien rozkrusze...

Szeptam do Ciebie, ze jestes jedyna,
od nowa zycie z Toba zaczynam...
Szeptam,ze wielbie i kocham Ciebie,
przy Tobie czuje sie tak jak w niebie...

Spiewam dla Ciebie, bo gra dusza cala,
to dzieki Tobie z letargu powstala...
Spiewam,bo szczescie me serce roznosi,
uskrzydla calego,do raju unosi...

Milcze i wzdycham tylko do Ciebie,
zranilas bardzo,jak bardzo nie wiesz...
Milcze,bo tylko wspomnienie zostalo,
lecz warto bylo...E... "sagapao"...

[Ekscentryczka]

czytam...
pozdrawiam...

[soul_asylum]

=========


Wspomnieniem Twoj usmiech i wszechobecny zapach jasminu...
Wspomnieniem odcisk Twej glowy na poduszce i zlote wlosy pozostwione na grzebieniu...
Wspomnieniem wieczory przy kominku i waniliowy aromat kadzidelek...
Wspomnieniem niedoczytany rozdzial Marqueza i ostatni odebrany telefon...
Wspomnieniem Nasze plany i cudowne marzenia...
Wspomnieniem Twoje lzy i szczery,niepowtarzalny smiech...
Wspomnieniem dotyk dloni na mym torsie i miliony spontanicznych pocalunkow...
Wspomnieniem milosc,ktorej nauczylem Cie od nowa i radosc jaka mi dawalas...
Wspomnieniem Twe blizny na nadgarstkach i Nasze splecione dlonie...
Wspomnieniem ostatnik lyk wina i Twoje postanowienie...
Wspomnieniem nocne koszmary i moje czuwanie przy Tobie...
Wspomnieniem wiernosc i wspolne loty w kosmos...
Wspomnieniem oczekiwanie i spelnienie...
Wspomnieniem pierwsze Twoje klamstwo i zdrada...
Wspomnieniem kazda chwila spedzona z Toba i kazda mysl o Tobie...
Wspomnieniem pierwsze przykre slowo i moje dalsze trwanie w nadzieji...
Nie bylo "dzien dobry",nie bylo "dobranoc",dnia nie bylo i nocy,
tylko kontynuacja poprzedniej chwili,na niespotykanym poziomie intymnosci...
Nie wiem czy sprawiedliwym jest odbieranie zycia temu,kto pozwolil Ci zyc od nowa,
obudzil ze strasznego snu i rozbudzil ludzkie instynkty...
Wiem jedno...warto bylo oddac Tobie wszystko co we mnie najlepsze,
tylko po to,zeby wszystko pozostalo choc WSPOMNIENIEM...

[sama_nicość]

piekne....

[soul_asylum]

============


Czytam Twoje listy, plynie z nich ten spokoj,
ktory koi w kazdej sytuacji moje rozbiegane mysli ,
kiedy boje sie, ze nie ma wyjscia, a Ty mi je pokazujesz...
Jest w nich sila milosci niepoddajacej sie emocjom i wplywom,
chroniacej mnie przed falszywymi krokami,
podajacej dlon kiedy upadam,milosci,
ktora caluje krwawiace kolana rozbite przy tym upadku...
Nadstawiasz drugi policzek, a nie tylko mowisz o tym.
Twoje "tak" oznacza "tak", a nie "moze".
Wytyczasz jasne zasady,nie musze sie domyslac,
zgadywac, odpowiedzi sa tu,Ty i Twoja milosc jestescie odpowiedziami...
Ucze sie od Ciebie, dluga droga przede mna ale Ty jestes przy mnie,
bedziesz - bo tak powiedzialas,a slowo to slowo.
Lezac tu sam, widze Twoje mysli krazace wokol mnie,
niewidzialna peleryne utkana z Twojej milosci...
Dziekuje Ci za to,ze jestes...

Sagapao E...