Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[Panna Nikt]

"Cisza"

Jestem tylko ja i mój płacz,
W tłumie nieświadomych niczego.
Ból.

Widzę dokładnie każdy szczegół życia, które znam,
Niby niepotrzebny, lecz jak bliski.
Zakłamanie.

Tak błądząc, już czasem widzę gdzie mam iść,
Nagle ktoś mnie łapie, odciąga, odpycha.
Żal.

Myślę tylko o przekroczeniu tej granicy,
Boję się, nie chcąc się bać.
Strach.

Ciągłe unikanie...samotność, brak rozmów,
Życie toczy się, lecz ja wciąż stoję.
Nieszczerość.

Stoję sobie spokojna, widzę ludzi jak przez szybę,
Moje serce krzyczy, rozdziera mnie...
Rozpacz.

Tego dnia odeszła część mojego serca.
Przeszła na tę drugą stronę...
Wiara.



„Smutek”


Czarna róża - czarny kwiat.
Czarna ziemia - czarny świat.
Dłutem ciężkim rzeźbiony smutek na twarzy,
pędzlem malowane na niej czarne zmazy.
Teraz nie wiem, co czuć mam
w morzu wielkich czarnych plam.

Tak mi smutno, tak mi żal,
bo nie umiem patrzeć w dal.

Dal kogo żyć, dla kogo trwać,
dla kogo szczerze się uśmiechać?
W kim nadzieje swe ułożyć,
żeby bieli szczęścia dożyć?
Komu serce oddać tak,
by mi go nie było brak?

Tak mi smutno, tak mi żal,
bo nie umiem patrzeć w dal.

Wierzyć w miłość - ale jak?
kiedy tej miłości brak?
Zaufać sobie, uwierzyć w siebie
- tym i tak nic nie odmienię.
Smutny los i smutna dola,
kiedy żal o bólu woła.

Tak mi smutno, tak mi żal,
bo nie umiem patrzeć w dal,
bo gdy tylko patrzę w dal,
widzę jedynie smutek i żal.

[Panna Nikt]

„Tęsknota; Niebo i Ziemia”

A kiedy minie iskrzący zmierzch,
Cała prawda wyjdzie na wierzch
Odejdę do gwiazd, do Aniołów
Spowita dymem własnych popiołów.

Chodź – mówił mój Anioł piękny.
Ja milczałam, jak kamień zaklęty.
Obłoki i chmury obserwując chciwie,
Wzrokiem omiatałam Niebo łapczywie.

Wszystko się skończy, życie przeminie,
Niespodziewany numer wywinie.
Jak nasienie mlecza prędko pofrunie,
Jak poruszony domek z kart runie.

Anioł prowadził, Anioł wychował.
Anioł nieprzyjemności przede mną chował.
W Aniele opieka, w Aniele oparcie,
Anioł o uczuciach mówi otwarcie.

Nie wypatruj mnie w gwiazdach jasnych.
Nie wypatruj w pąkach ciasnych.
Nie wyszukuj mi ukrycia,
I nie marnuj swego życia.

Patrzę w dół na Ziemię kochaną,
I na rodzinę tak umiłowaną.
Po policzkach płyną łez strumienie.
Czemu, Aniele?

Ty też w końcu przeminiesz,
Swoje Niebo jak ja odkryjesz,
Swojego Anioła ze snu obudzisz,
Lecz…i pieśń tęsknoty słodko zanucisz.

Czemu nie otrzesz łez moich, Aniele?
Przecież dla Ciebie to nie jest wiele.
Osuszyć łzy.
Jak wąchać bzy.

Zatęsknisz do mnie, zatęsknisz za Ziemią.
Zatęsknisz za piękną, trawiastą zielenią.
Zatęsknisz do wszystkich bliskich Ci osób.
Tak jak ja zatęsknisz, choć na swój sposób.

Nie mogę – mówił Anioł, cudowny mój
- bo łzy to smutek, krzyk niemy i znój.
Sama je otrzesz i sama zrozumiesz
Czego nie wolno, czego nie umiesz.

Utkniemy więc we dwóch odrębnych światach,
Niczym dwie osy w dwóch osobnych kwiatach.
Z własnymi Aniołami.
I bolesnymi tęsknotami.

[Panna Nikt]

Mówi się,
że miłość nie boli,
że to najpiękniejszy z ludzkich odruchów.

Mówi się,
że kochać można tylko
przez duże k, miłością przez duże m.

Mówi się,
że kochać znaczy
brać tak mało, że dawać tak wiele.

Mówi się,
że miłość nie zazdrości,
nie unosi się dumą tylko wiecznym oddaniem.

Mówi się,
że bez miłości
nie da się żyć, nie da się funkcjonować.



Myślę, że
miłość boli
by cierpieniem dawać o niej znać.

Myślę, że
kochać można przez małe k i miłością przez małe m,
bo ona może być mała ale znaczyć tak wiele.

Myślę, że
kochać nie znaczy brać tak mało, że dawać tak wiele,
tylko nie brać nic, dając wszystko.

Myślę, że
miłość zazdrości i unosi się pychą,
bo przecież tak wiele grzechów dla niej popełniamy.

Myślę, że
bez miłości da się żyć i funkcjonować,
ale nie spotkałam jeszcze człowieka, który by nie kochał.

[Keit]

Zagubiona!!!

Zagubiona w matni uczuc
Drżąca jak liście na wietrze
Błądząca wśród trosk
I problemów dnia codziennego
Krzyczę uderzając w drzwi ku wolności
Błagając o ukoje ciała i duszy
Krzyczę coraz głośniej i głośniej
Lecz nikt mnie nie słyszy
Więc chowam się w myślach
W swych niepewnościach
I tonę , tonę we łzach goryczy

[Keit]

Pytanie

Pytam życie ile jeszcze niespodzianek dlamnie ma
Pytam życie jak długo jeszcze będzie trwac
A ono milczy i milczy
A ono śmieje mi się w twarz
Życie zemnie sobie drwi
Bo drwiąc wciąż przewaga na demną ma
Bo zabija mnie co dnia gdy zadaję cios
I pyta czy boli mnie już dośc
Czy byc może zadac jeszcze jeden cios
Życie proszę nie już dośc
Dośc tych ciosów dośc tych drwin
Życie proszę zostaw mnie
Życie proszę idź już precz
Odejdź bo ja nie chcę ciebie znac

[nikt]

Wybacz że pytam Panie

Za co mam oddac swe życie
Za prawdę , za wiarę w ludzi
Za serce zranione i duszę
Powiedz mi Panie czy warto
Powiedz czy trud nie daremny
Jeśli powiesz idź dale to pójdę
Poniosę swój krzyż dalej
Nie patrząc jak wyboista ma droga

[ella1984]

...
spojrz
spojrz tak..
by zobaczyc swoja twarz..
kazda czesc jej kazda mysle
wsluchaj sie w szum mysli swych
odszukaj mnie
tak jak ja kiedys ciebie
moze spotkamy sie...
na tej samej polnej łące naszych kwiatow
moze latwiej bedzie nam razem
chodzic nasyzmi lakami i zbierac wspolnie kwiaty
by z wdziecznoscia Bogu
odejsc

[stefan]

postawmy chociaz trzy kropki w temacie na dowod ze bylismy i czytalismy...to dla nas czasem duzo ... trzy kropki... niby nic a czujemy sie mniej samotni... ktos byl czytal postawil trzy kropki jako dowod ze byl i jest u nas w temacie... ...jest z nami... z toba..zemna... razem... jestesmy jak rodzina .... milczenie oznacza wiele... nasz trzy kropki...

...

[nikt]

Serce

Me serce biję coraz słabiej
Nie szuka już rytmu życia
Nie szuka już odpowiedzi
Bo gubiąc miarowe uderzenia
Gubiąc rytm gubi potrzebe życia
Biję coraz wolniej i wolniej
W końcu me serce zamiera
Bo nie chcę bic już dalej
Bo nie chcę bic w samotności
Więc zamilkło na zawsze....

[chwila joanna]

nkt........pieknie , ale tak smutno , jak smutnooooooo dlaczego?