|
Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
golka
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BYDGOSZCZ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sobota 11:02:24, 29 Maj 2010, Sobota , 148 Temat postu: |
|
|
misiu - o jedno bardzo cie prosze - nigdy wiecej nie przepraszaj!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misia
pisarz stopnia II 200 postow
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sobota 20:41:31, 29 Maj 2010, Sobota , 148 Temat postu: |
|
|
Dobrze obiecuje Ci Golus...dziekuje sloneczko:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DELFINEK
wielki mistrz pisarstwa stopnia VI 1500
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BIALYSTOK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sobota 21:03:02, 29 Maj 2010, Sobota , 148 Temat postu: |
|
|
misia kochanie ...jezeli wytrwaw tym szpitalu...to powyjsciu bedzie dalej bral chyba tabletki ...a wiec jak bedzie rozsadny to pic nie bedzie ....a i bedzie chodzil na AA ...bedzie dobrze jak tak mysle ........ale musicie teraz z mama go wspierac ...i to bardzo ...on teraz jak nigdy w zyciu potrzebuje ciepla i zrozumienia bliskich...wiem ze trudno wybaczyc i uwierzyc ze bedzie oki ...ale trzeba wierzyc i sie modlic zeby wytrwal w tym szpitalu.....mama niech go odwiedza jezeli mozna .....i jezeli chce z nim byc niech go przytuli i powie ze bedzie dobrze ....ze na stare lata beda zyc normalnie ....on teraz tego potrzebuje bardzo jak nigdy w zyciu .....
pozdrawiam cie kochana i badz dobrej mysli ...i nie zadreczaj sie bo to nic nie da ....musisz zyc swoim zyciem....musisz teraz wspierac mame i tate ...ale twoje zycie tez jest wazne i musisz zyc dla swoje rodziny...
musisz teraz wypoczac ....i pomysl ze jak tata wyjdzie ze szpitala moze wszystko bedzie nareszcie normalnie .............................tak poprostu normalnie misiu...........................................pozdrawiam....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misia
pisarz stopnia II 200 postow
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Niedziela 21:06:50, 30 Maj 2010, Niedziela , 149 Temat postu: |
|
|
Delfinku o rozsadek to u alkoholika trudno...ale zobaczymy...ja naiwna chce wierzyc,ze wytrwa,ale ja to tak mam,ze ciagle wierze i tutaj juz sie nie zmienie:)mama nie...narazie go nie odwiedza pozatym jednym razem co zawiozla mu te potrzebne rzeczy...i tyle..na drugi dzien zadzwonil i powiedzial ze poki co to mu wiecej nic nie trzeba...a mama jak to mama...do mnie dzwoni i gadamy sobie...ja to mysle ze ja to wszystko boli...zeby chociaz on choc ciut wykazal,ze mu zalezy...a tu nic...nie wiem juz co myslec...boi sie otworzyc...poprosic czy co...ahhh...ale jak nie zrobi kroku do mamy to nic z tego nie bedzie...ale zobaczymy...jestem dzisiaj spokojna w miare...ten stres czy jak to nazwac zelzal...i wlasnie musze tez sie skupic na swoim zyciu,bo przeciez tez je mam...sila wraca...powoli,ale wraca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malgorzata_
wielki mistrz pisarstwa stopnia IX *3300
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 4640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Niedziela 22:16:43, 30 Maj 2010, Niedziela , 149 Temat postu: |
|
|
witaj misiu,
Twoj tata zrobil wazny krok, zdecydowal sie na leczenie i mam nadzieje, ze wytrwa w trzezwosci...chociaz ta walka jest niezwykle trudna, bo nalog jest silniejszy od czlowieka, wierze, ze z pomoca lekarzy i przy Twoim oraz mamy wsparciu uda mu sie wyjsc z uzaleznienia....
Pozdrawiam i sciskam mocno....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mona
pisarz powyzej 70 postow
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lublin
|
Wysłany: Niedziela 22:34:17, 30 Maj 2010, Niedziela , 149 Temat postu: |
|
|
Droga misiu nie poddawaj się! Wierzę że uporasz się jakoś z duchami przeszłości nękającymi ciebie. W życiu bywają raz gorsze a innym razem lepsze dni. Ja również nie miałam lekkiego dzieciństwa więc doskonale znam twoją sytuacje. Ja również miałam podobną atmosfere w domu, też był alkoholizm i odwieczna samotność. Znam ból bezradności i bezsilności. Nie myśl żle o sobie bo nie jesteś winna problemom jakie na ciebie spadły jesteś lepsza od rodziców. Widzisz ich błędy i uczysz na nich mimo wszystko... Gdy ja miałam problemy chodziłam nie tyle do psychologa ale na pogawędki z pedagogiem gdzie mogłam wylewać swe żale. I naprawde dużo mi dały. Bądz dzielna:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DELFINEK
wielki mistrz pisarstwa stopnia VI 1500
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BIALYSTOK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Poniedziałek 10:24:00, 31 Maj 2010, Poniedziałek , 150 Temat postu: |
|
|
hej misia ...mama musi koniecznie jechac do taty..musza porozmawiac...jak chce z nim byc ...to ona teraz ...wiem to trudne ...musi podjac ten p[ierwszy krok i porozmawiac z nim o przyszlym zyciu...jemu jest bardzo ciezko misu..to straszna choroba ...trudno z niej wyjsc samemu ..bo alkohol ciagnie...to jak narkotyk ...teraz on musi byc pewny ze zrobil slusznie i ze mama go wspiera ..bo jezeli teraz sie od niego odwroci to moze wszystko pojsc na marne .....
zycze ci kochana zebys byla silna ..porozmawiaj z mama ...niech jedzie do taty...on teraz was potrzebuje bardzo ....pozdrawiam.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beti2501
mistrz pisarstwa stopien IV 500 postow
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Poniedziałek 22:07:26, 31 Maj 2010, Poniedziałek , 150 Temat postu: |
|
|
Pozdrawiam serdecznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misia
pisarz stopnia II 200 postow
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Poniedziałek 22:54:48, 31 Maj 2010, Poniedziałek , 150 Temat postu: |
|
|
Malgosiu ja tez wierze caly czas...ale ciezko...ale znowu dziekuje Ci,ze napisalas slowko do mnie...dla mnie to wazne i bardzo doceniam to...
Mona dziekuje rowniez za slowa pocieszenia...wiesz....u mnie tylko ojciec pil i pije...mama nie...nie potrafie myslec w ten sposob,ze jestem lepsza....nie nie nie...nie dziele tak ludzi....a mama jest i zawsze bedzie najwspaniajsza...u mnie jest ten problem,ze po prostu teraz w zyciu doroslym bardziej odczuwam skutki picia mojego ojca...tutaj dziewczyny moje kochane wysylaja mnie do psychologa i wiem,ze w koncu pojde tam...ale przedewszystkim daja mi duzo wsparcia i to tez mi pomaga...
Delfinku sily mi zyczysz i to najwazniejsze,dziekuje...porozmawiam z mama zeby poszla choc to trudne bardzo,ale dobre rady mi dajesz i ja nad tym mysle...i to jest wazne...
Beti rowniez Cie pozdrawiam mocno i cieplutko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misia
pisarz stopnia II 200 postow
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wtorek 17:31:03, 01 Czerwiec 2010, Wtorek , 151 Temat postu: |
|
|
Kochni...zeby nie bylo,ze zawsze smece...dzis mam dobry dzionek,spokoj w sobie pomimo tych problemow...tak wewnetrznie dobrze sie czuje i ciesze sie,ze i takie dni mi tez sie zdarzaja:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna
-> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie... |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 14, 15, 16 Następny
|
Strona 8 z 16 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|