Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[misia]

Nic sie nie zmienilo...czekam w zawieszeniu....nadal...ale nie to teraz mnie dobilo...dobilo mnie,ze dla niektorych jestem tylko bankomatem...i to w doslownym sensie...jak mam na koncie to super...a jak nie mam to tak jakby mnie nie bylo...nikt nie zapyta sie jak sie czuje...co slychac...a ja tez tego potrzebuje...chociaz czasami...bardzo lubie pomagac jak tylko moge...ale nie lubie jak ktos mnie wykorzystuje...boi mnie to wszystko...poprostu boli...

[DELFINEK]

hej misia ....to czekanie to najgorsze ale zobaczymy co bedzie dalej .....moze bedzie dobrze moze tata tez czeka na to ze wy bedziecie go prosic zeby zostal a wtedy bedzie sie czul bezkarny ....wiesz alkoholicy to bardzo madrzy ludzie dla siebie ...oni mysla ze to my im robimy na zlosc ze z tym walczymy ..bo przeciesz oni sa nieiwnni oni tylko wypili piwo z kumplem bo zona kumpla chora ...albo znajda inna wymowke ..........
a co do tego bankomatu to kto misiu tak ciagnie od ciebie kase ...rodzina .....czy przyjaciele .....ale pamietaj nie daj sie pojechac bo jak raz podarujesz pozyczke bo ci bedzie zal kogos to bedzie cie prosil potem wiele razy ...co innego jak mama potrzebuje na chleb czy na czynsz to juz inna sprawa ...zreszta nie wiem jakie masz uklady z mama .....ale innym nie pozyczaj zbyt czesto bo sie przyzwyczaja ....powiedz otwarcie ja tez nie mam ....
dobrej nocy misiu .......;p

[misia]

ja wiem Delfinku,ze alkoholik ma swoje sposoby...wiem...juz przywyklam do tego...czekam...bo nic innego nie moge zrobic...a co do tego bankomatu...myslalam ze przyjaciolka...a tu ciagnie jak tylko sie da...teraz juz mwie nie...ale boli...ale dam rade...poboli i przestanie...a mamusi to wszystko bym oddala...zawsze...a mama nie prosi...i nigdy nie bedzie musiala prosic...moja mamusia to serduszko kochane....i dla nej wszystko...ide spac bo mi dzisiaj lzy leca...Delfinku...

[golka]

ech misiu,i ja jestem dla niektorych bankomatem
a najgorsze jest to ze to moi jedyni znajomi w realu,ech

[misia]

Dzisiaj doszlam do wniosku,ze pomagac bede,ale nie dam sie wykorzystywac bezczelnie i plakac tez nie bede przez takie osoby,bo nie sa tego warte...pewnie nie odzyskam juz tego co pozyczylam,ale znajomosc utne,bo po co mi ktos taki...zaluje tylko jednego...ze moglam te pieniadze,ktore jej pozyczalam przeznaczyc na kogos naprawde potrzebujacego,ale jak to mowia...madry czlowiek po szkodzie!na swoje usprawiedliwienie moge dodac,ze uwazalam ja za przyjaciolke,ale jaka to przyjaciolka jak tylko odzywa sie wtedy kiedy chce kase pozyczyc?!za naiwnosc powinnam dostac bure i juz!ale najwazniejsze,ze w koncu zrozumialam...dziekuje Delfinku za uswiadomienie:)Golkus takich to trzeba kasowac ze swojego zycia widocznie,bo po co nam tacy?pozdrawiam cieplutko...

[golka]

a jak sie ma tylko takich?....

[misia]

Golkus...mysle,ze jak ma sie tylko takich to trzeba wziasc ich na sposob...ja tez dopiero teraz zrozumialam,ze nie chce byc bankomatem dla kogos...powiem wiecej!chociaz ciezko mi bylo po raz pierwszy powiedziec slowo nie,to jednak mi sie to udalo!powiedzialam,sorki,ale tez nie mam i jeszcze dodalam,ze w sumie to tez myslalam zeby od kogos pozyczyc,bo mi potrzeba co oczywiscie nie bylo prawda,ale ta osoba jak uslyszala moje slowa szybciutko skonczyla rozmowe i po sprawie...mam nadzieje,ze nastepnym razem nie zdecyduje sie juz pozyczac odemnie:)pozdrawiam Cie cieplo:)

[misia]

Dzisiaj czuje sie samotnie,zle,opuszczona...nie wiem jak to nazwac...chcialabym usiasc i zaplakac,ale nawet na to nie mam sil...te moje hustawki nastrojow mnie wykoncza...kiedys...czuje sie niepotrzebna...o to wlasciwe slowo...wiem,uzalam sie teraz,wybaczcie,ale tutaj moge prawda?

[Malgorzata_]

misiu, przytulam, jutro bedzie nowy dzien, napewno lepszy...

trzymaj sie, kochana...

[DELFINEK]

witaj misia....nie martw sie ja tez tak mam ze jak mam zly dzien to placze i sie uzalam....siedze lzy sie leja a ja nawet mowie sama do siebie ....do Boga ...mowie i placze dlaczego ja i dlaczego tak zly jest swiat ....i czemu mnie to spotyka ...moge tak plakac calymi godzinami ...ale potem to przechodzi .....wiec misiu mozesz sobie tutaj plakac do woli ...wiesz placz oczyszcza nas organizm i dusze ...tylko potem na drogi dzien oczy popuchniete jak balony i trzeba krople i swietlik przykladac .....a dzis wez cos od nerwow ...napij sie cieplego mleka ....bedzie dobrze misiu ....buziaczki ......;p