Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...
Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szukam pomocy w (chyba) depresji.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wies64
pisarz powyzej 10 postow



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wałbrzych
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Środa 21:44:13, 24 Luty 2010, Środa , 54     Temat postu: Szukam pomocy w (chyba) depresji.

Jestem tu nowy, pozdrawiam wszystkich :oops: Mam strasznego doła od pół roku a może dłużej . To chyba deprecha na całego, nic mi się nie chce nic mnie już nie cieszy. Nie wiem co mam robić . Zażywam relanium, propranolol 40 i dokupuję sobie jeszcze persen forte. Dopiero taki mix pozwala mi funkcjonować na tym łez padole. Jak ktoś miał podobne przejścia to dajcie znać. Pozdrowionka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malgorzata_
wielki mistrz pisarstwa stopnia IX *3300



Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 4640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czwartek 6:53:40, 25 Luty 2010, Czwartek , 55     Temat postu:

witaj, na wlasna reke nie bralabym zadnych lekow....wybierz sie do lekarza a to miedzy innmi rowniez i po to, zeby wykluczyc inne schorzenia, byc moze masz depresje..ale moze to byc rowniez brak jakichs witamin...

Jesli moglibysmy porozmawiac, zapraszam do pokoju Depresja...

Pozdrawiam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
golka
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BYDGOSZCZ
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czwartek 9:23:06, 25 Luty 2010, Czwartek , 55     Temat postu:

witaj milutko
wprawdzie jestem kobieta ale znam twoje leki...
napisz prosze wiecej o sobie,chetnie z toba pogadam :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wies64
pisarz powyzej 10 postow



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wałbrzych
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Czwartek 14:36:19, 25 Luty 2010, Czwartek , 55     Temat postu:

Tak prawdę powiedziawszy to już bardzo długo biorę ten zestaw, ostatnio ,,dorzuciłem" sobie Persen. Golka długo by pisać w latach 90-tych rozwód i rozstanie z dziećmi, później coraz więcej piłem aż doszedłem do dna (alkoholizm). Obecnie prawie pięć lat nie piję alkoholu wcale. I po rzuceniu alkoholu się zaczęło. Człowiek się zrobił bardziej nerwowy ( Jeszcze pijąc na kaca brałem relanium) Później apatia brak celu w życiu córy są już dorosłe na swoim i utrzymujemy kontakt . Ale coś mi umknęło w życiu. Obecnie nie wiem jak to opisać, żyję jak koło zamachowe - siłą rozpędu. Wstaję bo muszę idę do pracy bo muszę (a uwielbiam swój zawód ). Doła to mam już parę lat ale ostatnie ok. sześć miesięcy to koszmar. Chyba tyle na początek bo nie wiem co mam pisać jeszcze.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malgorzata_
wielki mistrz pisarstwa stopnia IX *3300



Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 4640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czwartek 15:04:49, 25 Luty 2010, Czwartek , 55     Temat postu:

witaj, moim zdaniem nie powinienes nic brac na wlasna reke, wybierz sie do lekarza i on Ci doradzi co powinienes zazywac...a moze przydalaby Ci sie psychoterapia? Bo tak mysle, ze ten rozwod to jeszcze stoi Ci koscia w gardle, ze jeszcze nie "przerobiles" tego tematu...

Nie powinno sie rozpamietywac przeszlosci...bo to paralizuje nasze terazniejsze poczynania....warto poszukac nowego celu w zyciu, a moze i partnerki...

Zycze Ci jak najlepiej i pozdrawiam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wies64
pisarz powyzej 10 postow



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wałbrzych
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Czwartek 15:28:55, 25 Luty 2010, Czwartek , 55     Temat postu:

Małgosia nie rozpamiętuję przeszłości a w szczególności mojej byłej ( to zamknięty temat). A partnerka hmm. Związki kończą się przeważnie po roku lub trochę dłużej. I okazuje się że dwie obce osoby mieszkają razem.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malgorzata_
wielki mistrz pisarstwa stopnia IX *3300



Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 4640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czwartek 16:51:39, 25 Luty 2010, Czwartek , 55     Temat postu:

postaraj sie wyciagnac wnioski dlaczego Twoje zwiazki tak szybko sie koncza...gdzie lezy przyczyna takiego stanu rzeczy...

pozdrawiam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wies64
pisarz powyzej 10 postow



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wałbrzych
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Czwartek 17:38:10, 25 Luty 2010, Czwartek , 55     Temat postu:

To był jeden związek przelotny, który tez odcierpiałem. Jestem singlem i w sumie dobrze mi z tym, bo nie dochodzą problemy dodatkowe np. kłótnie itp. Ogólnie jestem ,,rozwalony" i to nie z powodu braku partnerki. Nie umiem tego ,,ubrać" w słowa. Najgorsze jest to że tłamszę to w sobie (ten dół), dla znajomych jestem duszą towarzystwa -z poczuciem humoru, niezła ,,bajera". A gdy już jestem w domu ,,burza mózgu" wątpliwości, myśli typu nie dam rady, po co ja jeszcze ,,łażę"po tym świecie itp. Nie wiem przecież nie bedę leżał u psychoterapeuty na kozetce i mu opowiadał te bzdety a poza tym nie wieże w skuteczność takiej terapii :-(
Pozdrawiam cieplutko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
golka
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BYDGOSZCZ
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Piątek 7:15:43, 26 Luty 2010, Piątek , 56     Temat postu:

a tu sie mylisz bo psychoterapia moze zdzialac cuda
napisales - nie wiem o czym pisac
pisz o wszystkim co cie boli to przyniesie ci ulge a i my poznamy ciebie bardziej.
mozesz powiedziec czy korzystales z terapii AA?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wies64
pisarz powyzej 10 postow



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wałbrzych
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Piątek 14:48:58, 26 Luty 2010, Piątek , 56     Temat postu:

Gola nie korzystałem z AA, ponieważ człowiek się uzależnia od spotkań w AA. Znałem paru kumpli którzy po zamknięciu oddziału AA w ich małej miejscowości powrócili do nałogu. Co mnie boli- życie mnie boli, wszech otaczająca obłuda. Z kim kolwiek by człowiek nie porozmawiał w ,,realu" to tylko interes wietrzą ile można zarobić. Ale chyba to mentalność Polaka. Mam paru szczerych kumpli po różnych przejściach ale oni są w jeszcze gorszej sytuacji. Ja mam bynajmniej pracę. Oni się nie mogą odnaleźć wcale w ty kraju. Dlatego zażywając swoje leki mogę w miarę funkcjonować.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin