Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[golka]

wszyscy cie potrzebujemy...

[Gość]

przepraszam ze mnie nie ma dla Was, ale uwierzcie..nie pomoglbym...nawet obecnoscia..bo gadalbym..
zdecydowalem..chce..jeszcse raz zrobowac sie leczyc..zadzwonie do lekarza jutro..powiedziala ze moge wrocic..iprzyjmnie mnie wtedy szybciej..da jeszcze raz leki..inne...

przepraszam ze mnie nie ma..

(przegrany)

[golka]

oj jak dobrze,ulzylo mi,to dobrze ze zaczynasz od nowa
a gadac mozesz zawsze
a jak nie masz ochoty to moze te trzy kropki albo jakas buzke zebysmy wiedzieli w jakim jestes nastroju...
bardzo mocno jestem z toba i pozdrawiam cieplutko

[Gość]

[DELFINEK]

Super ze znowu probujesz ..idz do lekarza moze nowe leki beda dobre i zaczniesz znowu zycie od malych kroczkow ...wierze ze CI sie uda ...pozdrawiam...

[Gość]

Zdarzają się czasem takie dni,
że wszystko jest nie tak,
nie wiesz nawet, kim masz być,
gubisz się w tym sam...
Nie chowaj się za siebie,
za piękny na to świat.
Jest obok ktoś, kto w potrzebie
zmieni kłopoty w żart...

O jupi jej, przyjaciół dobrze mieć,
bo wtedy uda się wszystko, co chcesz.
Na każdy stres, kłopotów sto
przyjaciel - to naprawdę dobra rzecz.
Naprawdę dobra rzecz! Mhmm...

Nieważne jest, ile nóg ma,
czy sierść, czy gładką twarz,
nieważne, który kolor skóry
i czy maniery zna...
Choć świat by się zawalił,
a ty byś nie miał nic,
on nie nawali i cię ocali,
to samo zrobisz ty!

O jupi jej, przyjaciół dobrze mieć,
bo wtedy uda się wszystko, co chcesz.
Na każdy stres, kłopotów sto
przyjaciel - to naprawdę dobra rzecz.
Przyjaciel - to naprawdę dobra rzecz.
Przyjaciel - to naprawdę dobra rzecz.

(Jupi jej) jupi jej (jupi jej) jupi jej!
bo wtedy uda się wszystko, co chcesz.
Przyjaciół dobrze mieć!
(Jupi jej) jupi jej (jupi jej) wtedy uda się
bo wtedy uda się wszystko, co chcesz.
Przyjaciół dobrze mieć!
Dobrze, dobrze mieć!
Przyjaciół naprawdę dobrze mieć!
Przyjaciół dobrze mieć!
(Jupi jej) jupi jupi jej (jupi jej)
bo wtedy uda się wszystko, co chcesz.
Przyjaciół dobrze mieć!

[DELFINEK]

Piekny wiersz ...a przyjaciol naprawde dobrze miec czy to w realu czy tez w sieci ...przekonalam sie na wlasnej skorze ze Ci poznani w sieci wiecej mi pomogli i pomagaja jak ci w realu ...pozdrawiam..:*)

[przegrany]

nie bylem u tego lekarza, nie zadzwonilem
ale chodze do pracy i w ogole jest dobrze..

[przegrany]

a wiersz, nie jest oczywiscie moj..

[przegrany]

napisalem to dawno,przy okazji innej wizyty,..ale w niedziele bylem tam znowu i wydaje mi sie aktualny..

Imieniny ? Jakies swieto ? Gdzies..musze isc
do kogos , kto czeka tam na mnie, wstalem
poszedlem polami
Tak bylo prosciej..po cichu...zabijany szeptami

Szedlem przez las,swiecilo slonce , dawalo spokoj
Doszedlem do celu, plac wielu historii
zyjacy nieszczesciami
Tak bylo prosciej..po cichu..zabijany szeptami

Alejek bylo duzo, duzo szarych ksztaltow i zadumy
Byli tam inni ludzie..przynosili znicze, kwiaty..a ja..
przyszedlem z myslami
Tak bylo prosciej..po cichu..zabijany szeptami

Ustalem za czarnym marmurem, jest nawet ladny
Dotknalem kamienia, chcialem sie przywitac..zamiast tego
cisza wypelniona oddechami
Tak bylo prosciej..po cichu..zabijany szeptami

Deszcz zaczal padac..suche ,zimne krople
Nogi stracily moc..osunalem sie na zimny kamien
zimnymi policzkami
Tak bylo prosciej..po cichu..zabijany szeptami

Wstalem..pozwolilem nogom sie upewnic..sercu zaczac bic
Musze przejsc dalej , juz jestem za blisko, ruszylem
wolnymi krokami
Tak bylo prosciej..po cichu...zabijany szeptami

Ustalem przed nim, wzroku podniesc nie smialem
Widzialem czysta plyte, kwiaty, znicze stare i resztki zapalek
slepymi oczami
Tak bylo prosciej..po cichu..zabijany szeptami

Sekundy ulamek, otworzylem powieki, wiedzialem co chce zobaczyc
Jej oczy ,ksztalt nosa i usta wymarzone
One musza mi przebaczyc
Na zawsze w zimnym marmurze pozostawone

Zamiast tego ujrzalem napisy na jego czesc :
''Krystian _______ 29 lat
Wspanialy ojciec, maz, syn i brat''

Stalem , nie probujac wydostac sie z odchlani
Tak bylo prosciej...po cichu...zmeczony walkami...