|
Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika8711
Gość
|
Wysłany: Czwartek 12:23:05, 11 Marzec 2010, Czwartek , 69 Temat postu: Proszę o radę ... |
|
|
Nie wiem co mam zrobić
Jestem ze swoim facetem 4 lata, on w tej chwili ma 24.
Było cudownie, jeszcze w listopadzie były marzenia , pragnienia, cele. Tak chcieliśmy ze sobą zamieszkać. Słyszałam Jego śmiech.
A teraz głucha cisza.
Powiedział, że nie jest szczęśliwy, w ogóle nie jest szczęśliwy, nic nie czuje, nic go nie cieszy, nie uśmiecha się, nie wychodzi z łóżka, nawet umyć mu się nie chce, o zbliżeniu nawet mowy nie ma. Nie cieszy się jak mnie widzi, nie tęskni, bo myśli tylko o tym, że wszystko jest straszne, smutne i ponure. Mówi, ze już nie ma siły z tym walczyć. Ze to "coś" go pokonało. nie może spać, budzi się w nocy i jest cały czas zmęczony.
Mówi że czuje się jakby w środku był "związany łańcuchem". Nie potrafi okazywać uczuć, rozmowa doprowadza go do płaczu, jest strasznie. A ja jestem przerażona. Staram się tak bardzo, przytulam całuję, mówię, dużo do niego mówię, chcę by choć na chwilę o tym zapomniał. Mówi, że mnie nie kocha, ze czuje tylko pustkę w sercu i smutek. A ja tak bardzo go kocham.
Proszę, o radę. Co ja mam robić?! Jak się zachowywać? Być przy nim czy się z nim rozstać?. Co mogłoby mu pomóc?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malgorzata_
wielki mistrz pisarstwa stopnia IX *3300
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 4640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czwartek 12:49:31, 11 Marzec 2010, Czwartek , 69 Temat postu: |
|
|
witaj, porozmawiaj z nim prosze powaznie co takiego sie stalo o czym nie wiesz, co spowodowalo u niego depresje, bo mysle, ze ja ma i powinien sie leczyc...
Najwazniejsza jest szczera rozmowa, niech wie, ze moze liczyc na Twoje wsparcie, koniecznie namow go na leczenie... Jesli nie chce sie Tobie zwierzac ze swoich tajemnic, moze zrobi to u terapeuty....
Pozdrawiam i zycze powodzenia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
c.d
Gość
|
Wysłany: Czwartek 13:01:32, 11 Marzec 2010, Czwartek , 69 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Tylko sprawa wygląda tak, że my ze sobą rozmawiamy i wiem, że nic sie nie wydarzyło.
Stwierdził,że od liceum nie uśmiechał się bez powodu, nie ma siły już udawać że w Jego życiu jest wszystko ok... On się po prostu poddał, nie ma siły walczyć... a w życiu niestety trzeba o wszystko walczyć..
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malgorzata_
wielki mistrz pisarstwa stopnia IX *3300
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 4640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czwartek 15:35:49, 11 Marzec 2010, Czwartek , 69 Temat postu: |
|
|
witaj, ale pisalas, ze jeszcze w listopadzie wszystko wydawalo sie byc O.K.
wiec dlatego pomyslalam, ze cos w jego zyciu musialo sie stac co spowodowalo ten stan depresyjny...
wizyta u lekarza konieczna, im predzej tym lepiej...
polecam dwutorowe leczenie, farmakoterapie i psychoterapie jako najbardziej skuteczne...
pozdrawiam serdecznie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
golka
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BYDGOSZCZ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Piątek 7:17:42, 12 Marzec 2010, Piątek , 70 Temat postu: |
|
|
witaj milutko
to co napisalas moze wskazywac na depresje u twojego chlopaka
a jak u niego z praca i z wychodzeniem z domu?
powinnas go namowic bardzo delikatnie na wizyte u lekarza a jesli nie bedzie chcial to sama przejdz sie do psychiatry i opowiedz mu ta cala sytuacje.
nie chce sie wymadrzac ale nie pocieszaj go,badz przy nim normalna, otaczaj go swoja miloscia zeby on ja czul,zeby czul sie potrzebny i kochany.ale nie roztkliwiaj sie nad nim bo to moze jego znow doprowadzic do placzu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewa 67
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko-Biała Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sobota 15:45:39, 13 Marzec 2010, Sobota , 71 Temat postu: |
|
|
Witaj Monika . Ja również uważam , że twój chłopak prawdopodobnie ma depresję . Konieczną jest wizyta u lekarza , najlepiej u psychiatry , bo depresja to jego ,,działka''/lekarz ogólny nie będzie w stanie pomóc/. W tej chwili Twój chłopak męczy się sam ze sobą , chyba bez pomocy farmakologicznej nie będzie w stanie pokonać tego kryzysu. Jego samopoczucie może pogarszać się.
Monika poczytaj artykuły na temat depresji , odezwij się jeszcze na forum , na ile to możliwe postaram się coś jeszcze doradzić.
Zadałaś pytanie , czy się z nim rozstać ?. To nie jest dobry moment. Twój chłopak potrzebuje teraz pomocy i wsparcia. Być może jest to próba Waszych uczuć i trwałości Waszego związku. Pozdrawiam Cię serdecznie . Trzymaj się .Życzę wam obojgu wszystkiego najlepszego. Ewa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|