Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[poplątana]

KIm jestem??? Jak mnie zobaczysz na ulicy to powiesz, że jestem miłą, usmiechniętą dziewczyną... Jak zobaczysz na imprezie- wyluzowana, zadowolona z życia... Ludzie z boku mówia, że jestem szczęściarą, że muszę mieć fantastyczne życie... Nie mam pojęcia skąd takie wnioski. Nie prostuje ich... uśmiecham się nadal... Jest kilka osób, które mnie znają... Które wiedzą co przeżyłam... Kilka... Obcych na dodatek... Zakochałam się kiedyś. Nie wiedziałam, że można się całkowicie zmienić dla Kogoś. Zrezygnować z siebie. Można. Oszukiwał mnie. Po pięciu latach, we wspólnym mieszkaniu chciał zabić... Nie pozwoliłam...Uciekłam. Potem musiałam uciekać codziennie, byłam śledzona, podglądana, podsłuchiwana. Mężczyzna życia zmienił się w oprawcę... Budziłam się zlana potem, myślałam, że śniło mi się to, wyglądałam przez okno- i okazywało się prawdą...
Potem była diagnoza dla mojej Babci, która mnie wychowywała praktycznie od dzieciaka- rak kości... 2 lata codziennych wizyt w szpitalu... Myślałam, że nauczyłam się patrzeć na cierpienie, nie odwracać oczu... Myślałam, że mi serce pęknie jak Babcia umierała... BEZSILNOŚĆ... nie umiem sobie jedynie z tym uczuciem poradzić...
Potem... miałam wypadek... w ciągu sekundy z osoby pełnosprawnej przekształciłam się w warzywo... Mózg miałam sprawny... widziałam jak mnie karmili, myli, zmieniali opatrunki, dawali morfinę.... widziałam mamę codziennie przy moim łóżku... ale ja już nie chciałam żyć... cdn
Witam Was Wszystkich serdecznie- to mój kawałek podłogi...

[liliputek]

....

[lola33]

Witaj na forum poplatana.To juz twoje forum pisz tu co cie gryzie ja przeczytam napewno a i inni takze.

[andrzejw77]

poplatana zapraszam na czat do pokoju depresja na onecie badziesz z nami czekamy na ciebie

[liliputek]

...

[Keit]

Witaj poplątana dołanczam się do słów loli i ja zaliczam się do grona innych przeczytałam i czytac będę pozdrawiam

[liliputek]

myślę o Tobie po naszej rozmowie..................skąd ta siła?
tylko od dzieci??? ściskam

[poplątana]

.... zmarł znajomy muzyk... bluesowiec... całe życie spieprzył, ale starał się podnieść... ostatni raz upadł...i już nie wstał... Amigo- będziemy pamiętać... Miałeś talent i wrażliwość, która Cię zabiła... [*]

[neithan]

jesli pozwolisz tez czasem przysiade na skrawku tej podlogi..
bede zaszczycony
pozdrawiam

[Black_Bird]

....