Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[Madek]

Temat depresji jest dla mnie tak nowy, że jest to mój 1 post i 1 temat.
Mam tylko nadzieję, że ktoś odpisze.. Ktoś mi pomoże i podpowie co mam robić???...

Mój chłopak ma depresję. Jesteśmy ze sobą prawie 6,5 lat. Powiedział mi o tym niedawno i rozmawialiśmy na ten temat. Twierdzi, że zaczęło się to około 1,5 roku temu. Ciągle narastało, aż w końcu nie czuje nic. To go przeraża i boli.. Jedynym wyjściem z sytuacji jakie on widzi - chce być sam. Mówi, że nie chce pomocy, chce sam sobie z tym poradzić i odizolować się ode mnie i rodziny. Resztki uczuć jakie mu zostały to tylko to, żebym nie męczyła się przy nim i dlatego chce ode mnie odejść :(
Co o tym myślicie???

Z mojej strony: powiedziałam mu, że rozumiem, że to jest choroba. I nie ważne czy jest to choroba fizyczna, czy psychiczna, ja zostaje przy nim. Powiedziałam, ze go nadal tak samo mocno kocham i będe przy nim cały czas. Jestem cierpliwa i będę razem z nim czekać. Chcę mu pomóc i będe przy nim cały czas blisko.

Dodatkowo ma zaplanowaną operację na kolano. Myślę że to może mu poprawić stan - nie będzie żył na tabletkach p.bólowych, ulży mu ból fizyczny. Przy okazji pobytu w szpitalu chce porozmawiać z doktorem, zorganizować konsultacje psychologiczną. Wszystko, żeby mu pomóc..

Zwracam się do was.. Jak to widzicie? Dobrze robię?? Nie chcę mu zaszkodzić, chce mu pomóc! Co jeszcze mogę robić? Czego nie robić? Czego nie mówić? Co wam pomogło?
Pomóżcie...

[kokolinka486]

Madak
najważniejsze co możesz zrobić to po prostu być przy chłopaku .
Wspieraj, proponuj pomoc -ale nie zmuszaj do niczego.
Postaraj się na pewno namówić na konsultację u psychiatry - to może być depresja, ale nie musi . Mając diagnozę , będzie można mu pomóc .

[Madek]

Dziękuję ci bardzo za odpowiedź.
Czyli nie ważne, że mówi że chce być sam - będę przy nim cały czas. Powoli wspomnę też o wizycie u lekarza..
Zobaczymy co powie i zdiagnozuje. Jeszcze tylko 2 tyg...

[kokolinka486]

Bliska Ci osoba może mówić o niechęci do życia, nawet wspominać o chęci pozbawienia się życia. Na pewno nie możesz w takiej sytuacji reagować złością. Wspomniane słowa są reakcją na uczucia targające chłopakiem .
Delikatnie namawiaj go na tą konsultację z psychiatrą .

Madek spróbuj ,,wyciągać ,, go do świata- zaproponuj wspólny spacer , zakupy , kino ,może wspólne gotowanie , ale nic na siłę. Poproś o pomoc w jakieś drobnej czynności, poradź się w jakimś temacie - niech czuje się potrzebny i ważny dla Ciebie .
A jak będziesz miała chwile zwątpienia, bezsilności, pisz tu .
POWODZENIA :
I daj znać jak wynik konsultacji

[ewa 67]

Ja jedynie dodam i podkreślę , że ważne jest abyś była przy nim . Mówi , że chce być sam ale tak naprawdę bardzo potrzebuje wsparcia bliskiej osoby.

[Waldemaro]

Ja bym polecał Wam zapisać się na jakąś terapię, może do coacha osobowości, a jeśli nie chcecie, to ćwiczcie w domu różne ćwiczenia na poprawę nastroju, jakaś muzyka relaksacyjna, jakieś afirmacje (na przykład rzeczy takie jak Fruiti, albo Hepika), to naprawdę pomaga w życiu.

[to_ja_golka]