Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[olo]

atylko..wielu alkoholików jest wrażliwych. Niektórych właśnie wrażliwość..czy nadwrażliwość doprowadza niekiedy do picia..

[stefan]

zgazam sie z olem...tzw twardziel...bedzie pijakiem ....nie przyzna sie do alkoholizmu..
bedzie zyl w masce cale zycie....
tak...alkoholicy sa wrazliwcami i dla tego sie uzalezniaja...i potem mowia o tym...
chyba to lepsze niz zycie w masce do konca...jak cebula...w skurkach

wiem co ja czuje .....dla tego to pisze....

mam chwile wytchnienie jak pojade do ciebie olo......podlubie w twoich gratach ....lubie elektronike....zawsze mi cos dasz co mi przynosi radosc....materilnie ....jakies druciki i urzadzenia......wiesz ze to lubie...
tak jak grzebac sie w tonach makulatyry w poszukimaniu ksiazek.....

jestesmy bardzo wrazliwi/alkoholicy / atylko/ i nerwowi...pomieszanie typow neurotycznosci....:
cytuje:

NEUROTYCZNOSC: CHOLERYK: drazliwosc,niepokoj,agresja,wybuchowosc,zmiennosc,impulsywnosc,optymizm,aktywnosc...SANGWINIK: towarzyskosc,otwartosc,gadatlowosc,arazliwosc,niefrasobliwosc,zywosc,beztroska,przywodczosc...FLEGMATYK: biernosc,powaga,niepojednawczosc,wysoka kontrola,solidnosc,zrownowazenie,lagodnosc...MELANCHOLIK: apatia,lek,sztywnosc,refleksyjnosc,pesymizm,powsciagliwosc,nietowarzyskos,spokoj

Depresja: zaburzenie psychiczne charakteryzujace sie objawami obnizony nastroj,smutek,towarzyszacy mu czesto lek,utrata radosci zycia(poczawszy od utraty zainteresowan,skonczywszy na zaniedbywaniu potrzeb biologicznych)czasem dysforia(zniecierpliwienie,drazliwosc)negatywny obraz siebie,obnizona samoocena,samooskarzenia,pesymizm,rezygnacja,(moga pojawic sie takze urojenia depresyjne)... to daje sie leczyc...!

zasmiecilem troche temat twoj ......sorki.......


...

[Tamari]

nie sądziłam ,że kiedykolwiek to powiem ale zaczynam rozumieć i współczuć alkoholikom

olo trzymaj sie wierzę że wytrwasz

[stefan]

...




.

[atylka 1]

...........hmmm, Tamari , współczuć, przebaczyć-------- piękne słowa, bardzo piękne, staram się przebaczyć moim krzywdzicielom , ale to nie jest łatwe, nawet nie wiem czy oni byli, są świadomi ile osób i jak straszliwie skrzywdzili przez swoj alkoholizm, jak mam to im powiedzieć? jeden nie zyje a drugi pewnie mieszka gdzies na dworcu albo w kanałach, trzeba byc ich ofiarą , by to zrozumiec..........cały czas szukam odpowiedzi, a czy ją znajde, czy warto szukac?chyba juz mi sie nie chce, nie ma sensu..

[Tamari]

atylko wiem o tym ,przez ojca alkoholika wiele przeszlam ,nienawidziłam go z kazdym dniem coraz bardziej ...a teraz cóż potrzebuje mnie ... i mojej pomocy więc jeżdzę pomagam opiekuje sie ale tamte lata siedzą we mnie głęboko

[olo]

atylko..wiem, że to co powiem może zabrzmieć banalnie..ale chowając do kogokolwiek urazę w sercu najbardziej krzywdzimy siebie. Osoba, której nienawidzimy nawet o nas zapewne nie myśli..a my myślimy o niej i to właśnie sprawia ból. Dlatego lepiej przebaczyć..bardziej dla siebie niż dla kogoś innego.

[atylka 1]

Olo,masz racje co do tego,ze nienawiść niszczy najbardziej nas samych -ofiary, ale ja nigdzie nie napisałam , ze ich w dalszym ciagu nienawidze, ja tylko szukam odpowiedzi na pytanie , jak sobie z tym poradzic, jak z tym zyc , co robic by tego nie pamietac, jak odsuwac od siebie koszmary , ktore czasami przychodza niezaleznie od naszej woli i w jaki sposob i gdzie to zagrzebac by juz nigdy nie wylazilo na powierzchnie.Znasz na to sposob?To podziel sie nim, chetnie z niego skorzystam.

[Justyna3550]

Przeczytałąm wszysto i sie rozpłakałam.........dziekuje ze napisałes, dziękuje ze jestes, dziekuje, przepraszam, ze jestem smiecem................

[olo]

Justyś..nie jesteś śmieciem. Jesteś kochana..naprawdę. Nie pisz tak o sobie..proszę.
R.