Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[stefan]

===============



depreset jestem z taba.............nie poddawaj sie ...........malo pisze ale zrozummnie ...............czuje soe zle przepraszam...........


===================================================

[perelka6900]

d_pressed,pamietam doskonale jak mowilas w pokoju ze chyba zmienisz nick,bo nie jestes juz pressed.bede caly czas czekala az to powtorzysz.wiem ze to zrobisz,bo skoro raz ci sie udalo,uda sie znowu. bede sie o to modlic,o to zebys znalazla sile....

[d_pressed]

to nie jest już depresja... To chyba coś innego... Z depresją potrafię walczyć.. chyba.

Ale to co się dziej teraz to zupełnie inna bajka. Myślałam że powoli się polepsza, ale z dnia na dzień jest gorzej...

Może to chwilowe, a może nie. Może to zwalczę, a może w końcu ulegnę. Teraz sama nie wiem. Co dzień w głowie rodzi mi się coś nowego, strasznego, coś czego może nie długo nie będę mogłla już kontrolować. Nawet dzisiaj musiałam się zdrowo nawalić lekami, żeby siedzieć w miejscu.

Ale za bardzo nie pomaga, wszystko jest zamglone, ale myśli nadal się przedzierają. Leki, praca, rozmowy, rozrywka, nic tego nie tłumi.

Nie, nie mam depresji. TO strach.

[LAKILAK36!]

D PRESSED jestem z toba i wierzem ze twoje mozliwosci i sily dadza ci isc w kierunku drogi zwanej nadzieja.pamietaj jestesmy tutaj zawsze z toba....

[Sałatka]

Sonet do A***

Chcę wiersz dla Ciebie napisać
Taki pomysł wpadł mi nagle do głowy
O świerkach, jodłach i cisach
I jak szemrze strumyk majowy.
Sam nie wiem co jeszcze w nim zmieścić
Prócz przyrody rozkosznej i sielskiej
Aby dodać mu sensu i treści
Niebiańskiej, a choćby diabelskiej.
Banały, o których wie się
Parę znanych miłosnych nutek
Doprawdy rzecz płocha
By wreszcie zapomnieć o stresie
I przegonić paskudny smutek

Pozwól że zacytuję ten trywialny wierszyk, ale powiedziałaś mi we wczorajszej rozmowie, ze leki tłumią marzenia...chciałabym aby nadszedł dzień i byś sama poczua tą magię marzeń....może własnie one sprawiają , że jesteśmy silniejsi. Myślę o Tobie , mam nadzieję,że ten weekend szybko Ci zleci, nie poddawaj się..jestes silna i zdeterminowaną osobą .

[Dopamina66]

witaj! Zniknęłam z forum jakies 2 miesiace temu,staram sie przywrócic spokój, sobie samej, obrać cel w zyciu, chociaz co chwile 3 kroki w tył....... ale troche juz udało mi sie przejsc.Małymi kroczkami wychodzi z tego kazdy kto chce!!!! Ty juz jestes tutaj i dajesz dowód walki z choroba.Chetnie porozmawiam pozdrawiam mocno

[stefan]

===========================


depresed jestem z toba..............

prosze ......... pamietaj......... jestm..........


===================================================

[perelka6900]

czesc depresed! odezwij sie do nas prosze!

[stefan]

depresed posze odezwij sie na czacie.........
prosze chociaz powis z nami..........
mam podobnie ostatno mao sie odzywam..
malo jestem........
ale staram sie......
mam dola za dolem.....

badz znami depresed..........prosze chociaz nikiem......

[d_pressed]

Bosz...
Nawet nie wiecie jak mi głupio....
Dopiero teraz zobaczyłam jak się o mnie martwicie i co się dzieje...
Przepraszam że się nie odzywałam i że mnie nie było, ale po prostu wyjechałam na kilka dni (o czym chyba kilka razy wspominałam na czacie.. hymmm). Poza tym kupa pracy i nic poza tym.

Uwierzcie mi, jesteście mi bardzo bliscy. Wszyscy. Ci z którymi rozmawiam oraz ci, o których tylko tu czytam.

Wyłączyłam się na jakiś czas, bo wracam do normalnego funkcjonowania, pracuję po 12h na dobę i jestem w ciągłym biegu.

Wiem, że nie dam rady tak często się pojawiać jak to było w ostatnich miesiącach (kiedy a. miałam głąbokiego doła, b. miałam dużo wolnego) ale cały czas jestem z Wami serdychem... a czasami i osobą na czacie.

A jeśli kiedykolwiek będzie się coś ze mną działo złego, to czat będzie pierwszym miejscem w jakim się pojawię. Przynosicie mi wszyscy ulgę i uśmiech na twarzy. Bratnie zabłąkane dusze, bardziej wartościeowe niż przeciętny zjadacz chleba kiedykolwiek zdoła zrozumieć.

U mnie jest ok

D