Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[Marcinn]

Witam, mam 20 lat i czuje, że jestem bi. Do tej pory miałem jedną partnerkę seksualną i było mi z nią bardzo dobrze ale mam w sobie dużo z kobiety ... Jestem transwestytą i czuje trochę pogardy do siebie z tego powodu - pogodziłem się z tym, że taki jestem bo naprawdę dobrze się czuje w damskich ciuchach - nigdy nie robiłem tego z facetem ale myślę o tym ...

Boje się jednak, że to będzie dla mnie przeważającym pragnieniem niż pożądanie do kobiet ...

Właśnie skończył mi się dwuletni związek z dziewczyną - zostaliśmy przyjaciółmi i nie wkluczone, że kiedyś może do siebie jeszcze wrócimy ja ją bardzo mocno kocham i zależy mi na niej - ale ona chce korzystać z życia - bawić się na mieście ... żyć swoim życiem ... rozumiem ją, ona ma 18 lat ja 20 ... ja już czekam na odpowiednią partnerkę dla siebie, która zaakceptowała by moją drugą stronę ... Jej o tym powiedziałem ale nigdy nie przebrałem się przy niej - lecz jest to nadal w planach ... ona o tym pamięta ale jeszcze potrzebuje czasu chyba do tego, żeby mi pozwolić na to ...

Ogólnie popadam w paranoje, cały czas w głowie mam to, że ludzie w moim otoczeniu wiedzą o tym jaki jestem i uważają mnie za geja, który już to robił z facetem a ja nigdy tego nie robiłem z żadnym ... Nie jestem złym człowiekiem, mam swoje racje - poglądy - przekonania i uczucia. Chce pogodzić się z samym sobą, pozbyć się urojeń i być spokojny bo jak na razie, przez dłuższy czas jestem zestresowany i to wpływa na moją wagę ciała ... Nie wiem jak sam sobie poradzić ...

Skłonności do przebierania i eksperymentów z samym sobą zaczęły się pod koniec 6 klasy podstawówki i na początkach gimnazjum. Teraz już ukończyłem technikum i zacząłem wkraczać w dojrzałe życie ... ale jak mogę stać się dojrzałym człowiekiem jeśli z samym sobą mam problem ? Nie mam pieniędzy, żeby iść do psychologa ... Nie wiem co mam zrobić ... Chce aby ktoś mnie zaakceptował w takich ubraniach ... dlatego powiedziałem swojej miłości, że mam to w sobie i że chce aby pozwoliła mi na to - powiedziała, że akceptuje to ale że nie wie jak na to zareaguje ... Ostatnio po naszym rozstaniu spytałem się jej czy są szanse na to, żeby mi na to pozwoliła .... powiedziała, że tak ale że to nie w najbliższym czasie - a ja się męczę z tym już od 4 lat ...