Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[Beti2501]

trzymaj sie zdrowo Delfinku...nasz ...niestety w tym roku choroby coraz czesciej nas atakuja.....ja dopiro od jakis dwuch miesiecy jestem zdrowa ...a tak caly czas cos lacznie z grypa zoladkowa :/ ile mozna ...wiec rozumiem cie....
zdrowia i jeszcze raz zdrowia

[DELFINEK]

WITAM..DZIEKUJE WSZYSTKIM ZA PAMIEC I DOBRE SLOWA....POZDRAWIAM....

[Harison]

pozdrawiam

[psiapsiaa]

Nie ma zbyt wiele czasy,
by być szczęśliwym.
Dni przemijają szybko.
Życie jest krótkie.
W księdze naszej przyszłości
wpisujemy marzenia,
a jakaś niewidzialna ręka
nam je przekreśla.
Nie mamy wtedy żadnego wyboru.
Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś,
jak potrafimy być nimi jutro?

Wykorzystaj ten dzień dzisiejszy.
Obiema rękoma obejmij go.
Przyjmij ochoczo, co niesie ze sobą:
światło,
powietrze i życie,
jego uśmiech,
płacz,
i cały cud tego dnia.
Wyjdź mu naprzeciw.

Phil Bosmans

[DELFINEK]

ZYCZE WSZYSTKIM DOBREJ NOCY I SNOW KOLOROWYCH... ZNOWU ZLE SIE CZUJE ...;( OD PARU DNI PLACZE I ZNOWU DOPADA MNIE TEN LEK ... BOJE SIE ZEBY NIE WROCILA CHOROBA NA DOBRE....JUZ NIE MAM SILY ZNOWU ZACZYNAC WSZYSTKIEGO OD POCZATKU....MOZE TO TYLKO TA POGODA TAK WYKANCZA...TO ZE NIE WYCHODZE Z DOMU JUZ SIE DO TEGO PRZYZWYCZAILAM....WIEM ZE JUZ TEGO LEKU NIE POKONAM... ALE BOJE SIE ZE PRZESTANE ROBIC COKOLWIEK W DOMU ...BYLOJUZ TAK NIE RAZ ... TERAZ CHOC W DOMU ROBIE WSZYSTKO SAMA I TO JEST MOJE MALE ZWYCIESTWO....NO MOZE TAK ZLE NIE BEDZIE ..........JUTRO MAZ IDZIE DO LEKARZA PO RECEPTY I ZNOWU MYSL CALA NOC CZY LEKARZ WYPISZE MI TEN LEK OD KTOREGO DOBRZE SIE CZUJE O ON ZE NIE WYPISZE BO UZALAZNIE I CO Z TEGO ZE UZALEZNIA JAK BIORE GO OD 11 LAT I NIC SIE NIE DZIEJE ON POMAGA MI WSTAC RANO I COS W DOMU ZROBIC ... NO ZOBACZYMY CO BEDZIE JUTRO ...........

[DELFINEK]

WITAM....PO WIELKICH TRUDACH LEKI PRZEPISANE .... ALE JA ZNOWU ZLE SIE CZUJE .... ZNOWU MAM TE CHOLERNE LEKI I BOJE SIE WYCHODZIC ....A JAK JUZ WYJDE Z MEZEM TI ZNOWU DOPADA MNIE TEN STRACH ZE ZARAZ SIE COS STANIE....I ZNOWU W SKLEPIE 3 OSOBY TO JUZ TLUM LUDZI ...I CHODNIK ROBI SIE GUMOWY ....I TAK CIEZKO DOJSC JESZCZE DALEJ PARE KROKOW BO DUSIC ZACZYNA I SZYBKO DO DOMU I TABLETKA OD BOLU I OD LEKOW I PO PARU MINUTACH JUZ DOBRZE ...BO DOM I BEZPIECZNY KAT.....I CO DALEJ ???????????.............

[molka]

okropne są te lęki...czy tego się można w ogóle pozbyć raz na zawsze? Dobrze Delfinku,że masz taką rodzinę,która Cię wspiera i jest przy Tobie i stara się zrozumieć Twój problem...
Ja się wstydzę tego lęku,np w tej pracy nie wiem co mam robić,czy przyznać się? przecież i tak nie zrozumie nikt... mają mnie za głupią i nienormalną, patrzą dziwnie... tak czy tak będzie źle...

[Malgorzata_]

witam, moge tylko polecic lekture

5 prostych sposobow radzenia sobie z lekiem

autor: Borwin Bandelow

czytalam pochlebne recenzje o tej ksiazce w jezyku niemieckim, wiec nie podaje linka...

[letna]

Delfinek
Wspaniała z Ciebie osoba.. dlaczego to dopada tak pięknych ludzi ...
Znam też lęk, choć mi chyba często się nie zdarza, częściej mam objawy somatyczne, albo poczucie winy, ale też czasem jedyne co mogę, to zniknąć w jakimś cichym koncie i tylko bać się każdej myśli, wszytkiego... Wiem, jak bywa, ale wiem też, ze to w końcu mija ... Tulę mocno ...
Pozdrawiam i Mam nadzieje że jutro będzie lepiej.. ^_^*

[DELFINEK]

WITAM DZIEWCZYNY.....MALGORZATA KSIAZEK NA TEN TEMAT TO JA JUZ PRZECZYTALAM MASE....ALE KSIAZKA TO NIE ZYCIE....TAM WSZYSTKO JEST PIEKNE NAPISANE ALE WPROWADZIC TO W ZYCIE JEST CIEZKO... DZIEKUJE ZE CHCIALAS POMOC LAE KSIAZKA TU NIC NIE POMOZE..... LETNA I MOLKA WITAM WAS SERDECZNIE WIDZICIE JA TEZ MAM ZLE DNI ... A TE LEKI SA NIE DO OPANOWANIA ...WIECIE JUZ TAK MIALAM WIELE RAZY ..KIEDYS UMIALAM Z TYM WALCZYC....A TERAZ JEST CORAZ GORZEJ ...JUZ DZIESIEC LAT NIE BYLAM W MIESCIE ...WYCHODZE Z MEZEM ALE TYLKO TU BLIZIUTKO....TAK JAK TEN PORTAL NA GADU - GADU ....WIECIE BARDZO CIEZKO WSTAC RANO ...POTEM JAK MAZ WYCHODZI A JA ZOSTAJE SAMA ...PIJE KAWE ....POTEM IDE SIE MYC ALE NAWET NIERAZ W LAZIENCE LAPIE MNIE TEN ATAK ...ZACZYNA BRAKOWAC POWIETRZA ...NOGI SIE TRZESA...I JAK MAM TERAZ WYJSC Z LAZIENKI JAK NOGI Z WATY ....LAPIE MNIE W SKLEPIE.... A O JEZDZIE AUTOBUSEM CZY WYJSCIE GDZIES DALEJ TO JUZ NIE MA MOWY...MOZE KTOS TEZ MIAL TAKIE ATAKI I WIE JAK TO PRZEZWYCIEZYC BEDE WDZIECZNA ZA KAZDA RADE....DZIEKUJE WAM DZIEWCZYNY ZE DO MNIE PISZECIE CHOC TAK WAS DUZO NA FORUM .....A JEDNAK TAK MALO ...........