Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[ewa 67]

Delfinku , wczoraj przywieźliśmy ze schroniska pieska , suczkę . Nazwaliśmy ją Sara .Ma ok. 1,5-2 lat. W schronisku była od końca lipca . Czekała na nas . Jest bardzo grzeczna , jeszcze wystraszona .
Piesek w naszej rodzinie jest po raz pierwszy . Myślę , że damy jej dużo miłości . Już ją kochamy . jest średniej wielkości , krótki włos , biała z czarną łatką na grzbiecie , czarnym uchem i szarymi plamkami na pyszczku .
Pozdrawiam Cię .

[staryst]

Kup sobie psa. To jedyny sposób, abyś mógł nabyć miłość za pieniądze. i odwzajemnić ją.....

Fajnie , że zdecydowałaś się na" bezinteresownego " przyjaciela. Z pewnością będzie miał u Was dobrze. Pozdrawiam. Narka

[no_satisfaction]

Nie wiem do końca wszystkiego o Tobie, bo nie przeczytałam całego wątku (50 pare stron ) jedynie Twój początkowy post. Chcę Ci tylko powiedzieć że Bóg Cię kocha niezależnie od tego kim jesteś,jaka jesteś czy co zrobiłaś, a Jezus Chrystus umarł za Twoje i każdego grzechy żebyś mogła żyć na nowo i są ludzie którym naprawdę zależy na Tobie i Twoim zbawieniu. Pamiętaj że życie nie kończy się na tym świecie że na pewno czeka nas wszystkich coś o wiele lepszego. Jeżeli chciałabyś sprawić żeby Twoje życie nabrało sensu proponuję gorąco drogę neokatechumenalną. Nie jednemu już pomogła To nie żadna sekta ale wspólnota (całkowicie popierana przez Papieża), w której ludzie Cię akceptują i pomagają w życiu. Ja sama weszłam na drogę i bardzo dużo to dla mnie znaczy. Jeżeli byłabyś zainteresowana tutaj więcej na ten temat. Co więcej mogę doradzić to pomoc innym często znacznie bardziej cierpiącym od nas.Mam nadzieję że choć trochę mogłam pomóc.Życzę wszystkiego najlepszego

[ZMĘCZONY80]

hmmmmmm......

[DELFINEK]

hmmmmmmmmmmmmmmmmmm.....wlasnie....pozdrawiam..zmeczony...

[DELFINEK]

[DELFINEK]

[ZMĘCZONY80]

A jak Delfinku po Świętach?
Mam nadzieję,że upłynęły Ci w spokoju i w rodzinnej atmosferze tak jak mi.

[DELFINEK]

Witam po Świetach..moje byly w tym roku spokojne....
a tak sie balam ze bedzie juz niedobrze ..ale wszystko sie ulozylo ..
ostatnie dwa miesiace to byly dla mnie tragiczne....choroba brata wszystkich zwalila z nog....dwa miesiace w szpitalu i trzeba bylo co drugi dzien chodzic do niego... a potem ta bardzo powazna operacja...usuneli mu kawalek pluca...i ta niepewnosc czy bedzie dobrze ..godziny przy jego lozku ..lzy....niepewnosc...ale juz jest oki ... dochodzi pomalu do siebie ..)
potem guzy na plecach mego meza i znowu nerwy ..bo zaden lekarz nie wiedzial konkretnie co to jest..ale jeden madry wytlumaczyl ze to sa kaszaki .... ufffffffffffffff odetchnelam....
a znowu potem moja bipopsja tarczycy..jeszcze czekam na wynik bo lekkarz wzial wolne do 9 stycznia ...i znowu nerwy..

ale moze juz ta zla passa sie skonczy wreszcie ...i Nowy Rok bedzie normalny ....

pozdrawiam wszystkich....dziekuje za pamiec Zmeczony...do potem...

[ZMĘCZONY80]

✬⋰
(.•´`*.✬⋰
*.*✬⋰´¨)
.•´,•*´¨)¸.•*¨)✬⋰
¸.•´¸✬⋰.•*´¨)✬⋰
(¸✬⋰.•´ (¸.•` * ¸.✬⋰•´¸.•*´¨)✬⋰
......\~~~~~/.....\~~~~~/
.......\~~~~/.......\~~~~/
........\~~~/.........\~~~/
.........\~~/...........\~~/
..........\~/.............\~/
...........||...............||
...........||...............||
...........||...............||
......./****\........../ ****\.

Radosnego Nowego Roku 2012
Niech szczęście w sercach gra.
Niech zdrowie Cię otoczy i dostatek wielki.
Wielu darów Bożych w Nowym Roku.
Życzę z całego serca Delfinku