 |
Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DELFINEK
wielki mistrz pisarstwa stopnia VI 1500
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BIALYSTOK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sobota 17:27:30, 16 Lipiec 2011, Sobota , 196 Temat postu: |
|
|
witaj Małgorzata..dzieki za wsparcie...chetnie kiedys pogadam z Toba na GG...zapisalam cie w kontaktach..moje GG TO...12602158...
zycze pogodnej niedzieli ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZMĘCZONY80
pisarz stopnia II 200 postow
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn Płeć: Mezczyzna
|
Wysłany: Piątek 21:53:30, 05 Sierpień 2011, Piątek , 216 Temat postu: |
|
|
Witaj. Postanowiłem dzisiaj ja napisać do Ciebie:) Jak mogłaś się zorientować po moich wypowiedziach mam spore huśtawki nastrojów, dlatego raz piszę z totalnym załamaniem, a czasami z nutką optymizmu.
Czytałem troszkę o Tobie.Życie jest niesprawiedliwe, czemu tak ciężko doświadcza dobrych ludzi? Tylko nie mów że cierpienie uszlachetnia, ja nie potrafię sobie tego tak wytłumaczyć.
Podziwiam Cię w radzeniu sobie z chorobą...
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
awake
pisarz stopien I , 100 postow.
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mezczyzna
|
Wysłany: Niedziela 20:41:53, 04 Wrzesień 2011, Niedziela , 246 Temat postu: |
|
|
Witaj Delfinku!
Jesteś taką dzielną osobą, Twoi najbliźsi muszą być z Ciebie dumni! mimo wszystkich przykrości, które dotykają Ciebie i Twoich bliskich, Ty na pewno potrafisz zarażać uśmiechem, i tu na forum również, po prostu kochasz życie, bo to widać po tym co piszesz i jak najwięcej wytrwałości życzę Ci Delfinku : )
Pozdrawiam Cię serdecznie, trzymaj się mocno i nie daj się!
A jeśli mogę zapytać, stosujesz się do tych rad z książki, którą mam nadzieję, czytałaś ? No i jak Ci idzie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZMĘCZONY80
pisarz stopnia II 200 postow
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn Płeć: Mezczyzna
|
Wysłany: Środa 20:05:43, 07 Wrzesień 2011, Środa , 249 Temat postu: |
|
|
A DELFINEK chyba tu wcale nie zagląda
Życie to nie bajka i Ty o tym dobrze wiesz, ciągła walka przeplatana chwilami oddechu i szczęścia.
Każdy ma gorszy dzień, każdy ma prawo do łez i radosnego uśmiechu oraz chwil cudownych i niezapomnianych.
Dzięki naszym najbliższym, przyjaciołom z forum wciąż idziemy do przodu z podniesioną głową.
Pozdrowionka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DELFINEK
wielki mistrz pisarstwa stopnia VI 1500
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BIALYSTOK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czwartek 10:20:15, 08 Wrzesień 2011, Czwartek , 250 Temat postu: |
|
|
witaj ..awake...to cud ze sie odezwales...ale jestem zadowolona..
witaj..tabo..dzieki ze jestes i piszesz...dzieki za wsparcie...
witaj.. zmeczony 80..super ze do mnie napisales ..dziekuje ..
Juz lato sie konczy ..idzie jesien...i zima.i bedzie teraz nam coraz trudniej...bo pogoda ma ogromny wplyw na nasze zycie ...ja tez mialam pare zlych dni..plakalam calymi dniami... ...bylo mi zle i smutno.... to taki czas gdy lato sie konczy ...wywoluje to u mnie zalamanie ...wspominam wtedy siedzac sama w domu gdy czekam na meza az wroci....wspominam dawne lata ...moja mlodosc ...babcie ...dziadka...i tak mi jakos smutno i zle ze juz to nie wroci te moje mlode lata ...wakacje pelne slonca z dziadkami i ze nie bylo wtedy zmartwien swiat byl taki piekny...
ale musze zyc dalej ....poplacze ...pozloszcze sie ..i dalej do przdodu musze isc ...bo nie moge zawiesc meza ani corki...ani nawet swojej 80letniej mamy ..ktora malo juz rozumie ..ale dziekuje BOGU ze jest i moge do niej zadzwonic i poplakac w sluchawke ...
awake ..ksiazke przeczytalam ale tak nie umiem sie odzywiac ..jestem dalej gubasem...ale sie juz do tego przyzwyczailam....
na koniec pare optymistycznych wiesci....jezdzilam autobusem ...bylam na plazy...w lesie ..zdjecia w GALERII....to co w tamtym roku bylo niemozliwe w tym sie spelnilo..
nie wiem jak bedzie jesienia i zima ..czas pokaze ...ale my juz tak mamy ze raz placzemy ..a raz gory przenosimy...tak jak kiedys napisal jeden z forumowiczow /szkoda ze juz tu nie zaglada/ JESTESMY WIELCY....I PO RAZ KOLEJNY ZAWSZE STAJEMY NA START...i musi byc oki...pozdrawiam wszystkich..buziaczki..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DELFINEK
wielki mistrz pisarstwa stopnia VI 1500
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BIALYSTOK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Piątek 19:19:35, 16 Wrzesień 2011, Piątek , 258 Temat postu: |
|
|
Witajcie ...ale jeste mi zle i smutno....nie wiem chyba wraca choroba....przestalam juz wierzyc ze bedzie dobrze ...jeszcze wczoraj bylam szczesliwa ...a dzis totalana zalamanka i kleska...nawet bliscy mnie juz opuscili....
dzis wyszlam z domu z cala garscia tabletek w kieszeni kurtki ..woda w butelce ciemno..usiadlam na lawce i myslam ze juz bedzie koniec mego zycia ...juz nie moge zapanowac nad soba...jestem ciagle oszukiwana /przez bliskie osoby/ ale o tym za dlugo pisac..zawsze myslalam ze mnie rozumieja...ze wspieraja... a tu okazalo sie ze mnie nie rozumieja nie rozumieja tej choroby....to prawda kto sam nie zachoruje na nia ten nie zrozumie....
a wiec tak siedzialam na lawce leki w garsci i zaczelam brac po jednej tabletce ...i moze bym wziela wszystkie zeby nie kolezanka wyszla z psem i podeszla do mnie ...jakos sie opanowalam ..teraz chce mi sie bardzo spac..i dobrze nie bede myslec o tym ze i bliskie mi osby sa wrogami ...ze mnie nie rozumieja...musze to sama przezyc i n ie wiem czy jutro nie wezme wiecej tych tabletek..czy nie skocze pod samochod nie wiem co zrobie ...wiem jedno zostalam sama ze swoja choroba ...bez bliskich mi osob...ciezko mi zyc ....ale juz im nie wybacze tego ze tak ze mna postepuja....nie rozumieja....
Wszystkim zycze spokojnego wekendu....a ja musze sama z soba dojsc do ladu//jedno wiem nie mam juz na kogo liczyc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malgorzata_
wielki mistrz pisarstwa stopnia IX *3300
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 4640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Piątek 19:29:58, 16 Wrzesień 2011, Piątek , 258 Temat postu: |
|
|
witaj Delfinku,
jesli nie rozumieja, to wybacz im, po prostu...
moze Ty na ich miejscu tez nie do konca bys rozumiala...
moze warto nabrac wiecej dystansu...
czesto tez zawodze sie na ludziach...juz tacy oni sa...niedoskonali...
ja tez nie jestem doskonala....wiec...chyba...nie mam prawa narzekac...
pozostaje tylko wybaczac innym a samemu doskonalic sie...
Mamy piekna jesien...sloneczna....pozdrawiam cieplo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
staryst
pisarz stopnia II 200 postow
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mezczyzna
|
Wysłany: Sobota 16:43:33, 17 Wrzesień 2011, Sobota , 259 Temat postu: |
|
|
Witaj Delfinku!
Smutno mi sie robi jak czytam takie wypowiedzi, tym bardziej jak to Ty Delfinku piszesz. Przyzwyczaiłaś nas do swego optymizmu pomimo przeciwności losu, pogody ducha, wiary, że należy zawsze pogodnie patrzeć w przyszłość pomimo choroby. To Ty najbardziej nas wspierasz, uswiadamiasz nam, że powinniśmy razem walczyć z naszą chorobą.Zawsze widać u Ciebie uśmiech , jak u kogoś jest troszeczkę lepiej , i smutek jak jest nie tak jak powinno być. Nie rób sobie Delfinku sama wrogów ze swoich przyjaciół, bo oni też są tylko ludźmi, też mają dobre i złe chwile.Może też przechodzą kryzys patrząc na Twoją chorobę. Może nie zawsze potrafią się opanować wydając jakiś osąd. Nazwać kogoś wrogiem, to trzeba mieć naprawdę mocne ku temu podstawy, bo słowo wróg kojarzy się z czymś najgorszym.Piszesz, że nie masz już przyjaciół , ale tak twierdzisz w chwili większego załamania psychicznego. Pragnę Ci przypomnieć, że przecież my jeszcze jesteśmy, my-którzy rozumiemy Ciebie najbardziej ze wszystkich bo jedziemy na tym samym wozie. Jedni na mniejszym, a inny na większym ale na wozie który nazywa się depresja.Delfinku, życzę Ci szybkiego pozbierania swoich dobrych myśli, wyrzucenia za siebie tych złych, i wracaj do nas jak zawsze pogodna bo potrzebujemy Ciebie. Pozdrawiam gorąco. Narka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DELFINEK
wielki mistrz pisarstwa stopnia VI 1500
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BIALYSTOK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Poniedziałek 10:06:57, 19 Wrzesień 2011, Poniedziałek , 261 Temat postu: |
|
|
Witajcie....dzieki Malgorzata i staryst za wsparcie i ze byliscie przy mnie w ciezkich dla mnie dniach..
juz wiem ze to ja jestem winna ze odrzucam bliskie osoby..ale robie to nieswiadomie..to jakies zlo co odzywa sie we mnie raz na pare tygodni....wtedy musze sie wykrzyczec ..wybeczyc...poklocic....i potem znowu swieci SŁONCE....
juz jest oki ...
Wczorj byly mojej mamy 80 URODZINY.....byli wszyscy ..bylo super...i nawet nasza najmniejsza pociecha w rodzinie KUBUS...wnuk brata ....z londynu przylecial...juz wczoraj bylm soba ....i tak bylismy wszyscy razem choc krotko...ale to takie chwile w zyciu ze ich sie nie zapomina do konca zycia....takie urodziny cementuja rodzine...i wtedy dopiero zdajemy sobie sprawe ze jestesmy rodzina i musimy sie wspierac....widzialam lzy w oczach mamy...i choc nie wstaje z lozka ...jest bardzo chora....to sie cieszyla ze bylismy z nia wszyscy...
a od dzis zaczynam zabiegi na ten moj nieszczesny kregoslup...juz ktores z kolei ...mala daja ..ale zwsze cos bo nie musze brac tyle lekow od bolu...
u nas dzis piekna pogoda ...sloneczko..leki wiatr troche chlodny...ale za oknem jest pieknie ....i to drzewo ktore juz zaczyna zmieniac kolor lisci jest piekne....ZYCIE JEDNAK JEST PIEKNE CHOC MA W SOBIE TYLE NIESPODZIANEK...tych zlych i dobrych.....pozdrawiam..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna
-> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie... |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 53, 54, 55 ... 67, 68, 69 Następny
|
Strona 54 z 69 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|