|
Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia
pisarz powyzej 40 postow
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Poniedziałek 12:30:56, 06 Listopad 2006, Poniedziałek , 309 Temat postu: Modlitwa do zabojcy Syna mojego |
|
|
Dzis wlasnie mija czwarta rocznica,
gdy Syna mojego porwales.
Mimo okupu danego,
w niedziele 22.08 roku dwutysiecznego-
- nigdy mi Go nie oddales.
Gdy kilka nocy, po Jego porwaniu, cos serce mi wyrywalo,
wiem ze to wlasnie wtedy, przez ciebie sie dokonalo.
Powiedz dlaczego, to ze zabiles, bylo dla ciebie za malo?
Dlaczego jeszcze cala, Jego niewinna rodzine
- tak bardzo skrzywdziles?
Mialam zalobe po moim Dziecku przygotowana,
jednak zamiast Jego, pochowalam Meza swojego.
Bo Jego serce nie wytrzymalo,
ale dla ciebie, nie wiem dlaczego
- to jeszcze malo.
Jestem w szpitalu, lecze depresje, gdyz nie potrafie zyc.
Bez pierworodnego Syna mojego, wprawdzie doroslego,
lecz jak kochanego - zapytaj przyjaciol Jego.
Ty tez masz matke ktora Cie kocha,
moze i dziecko tez masz.
Wyobraz sobie Jej wielkie cierpienie,
gdyby ktos ciebie zakopal pod ziemie
- i zatarl wszelki slad.
Juz cztery lata moj Syn szuka drogi - drogi do swiatla,
lecz tego nie moge Mu dac.
Wciaz jeszcze cierpi, cierpi katusze,
- dlatego cierpie i ja.
Bede sie modlic, modlic za ciebie,
by drgnelo serce Twoje,
bys oddal prochy mojego Dziecka
- ratowal zycie moje.
Bo tylko tego dzisiaj juz pragne,
by Go polozyc do grobu.
Obok ojczyma, pozniej mnie takze,
- by miec Go znowu
Cale zlo wraca ktore wyrzadzisz,
tak juz w tym zyciu jest.
Oddajac prochy doswiadczysz laski,
u Pana Boga tez.
Pomysl, bo moze moge Ci pomoc,
Tobie, lub Twoim bliskim.
Juz wybaczylam, jestem gotowa
- pomagac wszystkim.
Jezeli tylko zechcesz wysluchac,
blagalnej modlitwy mojej.
Przysiegam na wszystko co jest mi drogie
- policji nie powiadomie.
Wlasnymi rekoma wyrwe Go z ziemi
- sama Go wykopie.
Pomysl wiec nad tym co napisalam,
to co sie stalo, juz sie dokonalo.
Syna zywego juz nie odzyskam,
lecz dzieki Tobie wroce do zycia,
gdy urne z prochami do serca przytule
swieczki zapale, kwiaty poloze
i powiem wreszcie
DZIEKUJE TOBIE I TOBIE BOZE
Poki co ani Bog, ani ......................... nie wysluchal. Napisalam to ponad 2 lata temu. Przez ogolnopolskiego wieziennego kapelana przekazalam do wiezienia bo wiem ze tam moze byc sprawca lub jego wspolnicy.
Jesli chcesz poznac moja historie, wejdz na strone Stefana, dzis ja opisalam.
Na tych stronach nie ma ludzi spelnionych, szczesliwych.
Pisze to po to by uswiadomic, Tobie takze ze inni moga miec jeszcze gorzej. Ze dostajemy tylko tyle ile zdolamy udzwignac.
Jestem tego zywym przykladem.
Pozdrawiam Asia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Poniedziałek 12:39:43, 06 Listopad 2006, Poniedziałek , 309 Temat postu: |
|
|
Witaj Asiu wiem że słowa jak mi przykro lub współczuję tu nie pomogą bo nie wyrwą z serca tego bólu ale pamiętaj że świat i ludzie to nie tylko samo zło choc wielu potrafi skrzywdzic mam nadzieję że odnajdziesz prawdę i poznasz twarz złoczyńcy że oddnajdziesz syna pozdrawiam i trzymaj się pa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
perelka6900
Gość
|
Wysłany: Poniedziałek 15:14:21, 06 Listopad 2006, Poniedziałek , 309 Temat postu: |
|
|
asiu,bede sie modlila o odnalezienie twojego syna i o spokoj dla twego serca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia
pisarz powyzej 40 postow
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Poniedziałek 18:53:53, 06 Listopad 2006, Poniedziałek , 309 Temat postu: |
|
|
Serdeczne dzieki za dobre slowa i modliwe perelko, moze Twoja bedzie wysluchana?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LAKILAK36
pisarz stopnia II 200 postow
Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wtorek 10:35:29, 07 Listopad 2006, Wtorek , 310 Temat postu: |
|
|
Nie wiem co mam pisac ten wiersz..............ta modlitwa Boże jaki to bol pisze wiersze czytam wiersze ale ten czytałem ze łzami w oczach.Asiu ty naprawde musisz byc silna kobieta ale co tam sila ktora zabija bol.Czytalem posty o tobie i twojej tragedii jestem z szokowany nie nie moge.......................Pozdrawiam dozobaczenia w pokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna3550
mistrz pisarstwa stopien IV 500 postow
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kierat
|
Wysłany: Wtorek 11:38:23, 07 Listopad 2006, Wtorek , 310 Temat postu: |
|
|
Odpisałam w poscie przeniesionym.
Taka drobna sugestia, aby ten temat zablokowac, a wszystkie posty przeniesc do tego przeniesionego tematu, bo sie pogubi to a bardzo ładna modlitwa. Moze sama modlitwe przeniesc tez do naszego tematu własnej twórczosci, aby nie zeszłą na dół forum i kazdy mogl ja przeczytac? To sprawy administracyjne, ukłon w strone admina forum vel stefana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dopamina66
Gość
|
Wysłany: Wtorek 11:53:54, 07 Listopad 2006, Wtorek , 310 Temat postu: |
|
|
Witaj Asiu!
Nawet nie staram sie poczuc Twojego bólu bo chyba nie sposób, tak bardzo chciałabym pomóc, tak bardzo otrzec łze z policza, zadoscuczynic.Utrata dziecka jedynego, sensu zycia zarazem........ Oby Pan wysłuchał WOŁANIA.Jestem z Toba ciepło pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia
pisarz powyzej 40 postow
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wtorek 12:01:36, 07 Listopad 2006, Wtorek , 310 Temat postu: |
|
|
Oj musze, musze.
Wiesz, gdybym nie byla tak silna to nie dostalabym od zycia takiej lekcji, ktora wywalila moje zycie do gory nogami, przewartosciowala moj swiat.
Ten wiersz, napisany ponad dwa lata temu, dokladnie w czwarta rocznice, byl kolejnym etapem. Wczesniej byla rozpacz, blagalne modlitwy, lezenie krzyzem, ucieczka w alkohol, klotnie z Bogiem, wejscie w ezoteryke, rozne warsztaty i kursy w tym kurs radykalnego wybaczania. Nauczylam sie pokory.
Pozniej byla i w zasadzie jest walka o siebie, lacznie z szukanie swojego miejsca na ziemi, wyjazdem do USA. Wytrzymalam tylko 2 m-ce, pracowalam straszliwie ciezko po 14 godz./dobe. Wyjechalam tam po to by moj syn nie widzial mojej zaplakanej twarzy,by Jego odblokowac i dowiedziec sie ze tu jest moje miejsce. Ale nie uniknelam bledu. Odebralam sobie prawo do powrotu, na te 2 m-ce pozbawilam sie miejsca w tym swiecie. Dla mojej psychiki byl to dramat, ale nie zaluje niczego. W momencie gdy zdecydowalam sie na powrot, dowiedzialam sie od Syna ze uzyskal tytul magistra. W tej chwili zrozumialam jaki byl wlasciwy cel mojego wyjazdu. Wczesniej, przez dwa lata od momentu ukonczenia studiow, Syn z niezrozumialych dla mnie i siebie powodow, nawet nie podjal proby pisania pracy. I tu klania sie ezoteryka, to ona dala mi odpowiedz dlaczego ten wyjazd byl niezbedny. Dla osob ktore z tym sie nie zetknely, moglby to byc temat niezrozumialy, dlatego nie teraz, moze kiedys o tym napisze.
Nie jest lekko, ale jestem, a poki jestem duzo jeszcze moge zrobic.
Wiesz, to dziwne, ale dopiero po tych dramatach zaczelam pragnac czegos dla siebie. Wczesniej myslalam o swoim tu istnieniu jedynie do momentu doroslosci, wyksztalcenia swoich dzieci," a potem chociazby potop".
Moze to wszystko co musialam przezyc bylo po to abym uswiadomila sobie ze ja tez istnieje, ze mam prawo i obowiazek marzyc, planowac, zyc, zyc zyciem wlasnym nie tylko najblizszych?
Tak duzo pytan jest we mnie. Na czesc jak sadze znalazlam odpowiedz, ale mnostwo jeszcze pozostalo. Glownie w kwestii sensu i celu istnienia i tego co nas spotyka. Czego to ma nas nauczyc, co zmienic w sobie i wokol siebie?
Poki co musze wyjsc ze skorupy, izolacji w ktora weszlam, moze niekoniecznie sama. Kiedys myslalam ze mam przyjaciol, ale to jest odrebny, rozlegly temat.
Tymczasem to byloby tyle.
Wiesz, juz komus napisalam ze jestem antytalentem technicznym, dlatego nie do koncza czytelne sa dla mnie zasady wejscia do pokoju depresji, a moze juz tam bylam i nie jestem tego swiadoma?
Pozdrawiam serdecznie i koniecznie musze troszke o Tobie poczytac by w przyszlosci rozmawiac jak z kims znajomym, nie anomimowym. Asia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
perelka6900
Gość
|
Wysłany: Wtorek 14:19:17, 07 Listopad 2006, Wtorek , 310 Temat postu: |
|
|
pozdrawiam asiu.nie rozumiem,nie wiesz jak wejsc do naszego pokoiku? ciesz sie ze zaczelas myslec o sobie,ze masz tyle sily i ze tak silna osoba zajrzala do nas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|