|
Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mariunio36
pisarz powyzej 10 postow
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom Płeć: Mezczyzna
|
Wysłany: Środa 14:51:18, 14 Lipiec 2010, Środa , 194 Temat postu: |
|
|
Witaj Letna.
To przykre co piszesz ale niestety to prawda, kilka osob urzadzilo sobie tam plac zabaw i robia co chca a jeszcze kilka innych osob im przyklaskuje i podjudza do zachowan wyjatkowo podlych. Ale tak sobie mysle ze nie mozna dac satysfakcji takim "ludziom" bo o to im chodzi...
Zawsze uwazalem Cie za wartosciawa osobe i wiem ze sie nie myle.
Wiec prosze Cie nie poddawaj sie, nie daj sie tym ludziom osaczyc bo sa tez inni, tacy ktorzy rozumieja i czuja....choc przez ta cala sytuacje sa cisi...milczacy z boku....wiem pewnie sie boja zabrac glos....ale sa i zawsze mozna z nimi porozmawiac.
Trzymam kciuki bys sobie poradzila z tymi problemami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
letna
mistrz pisarstwa stopien IV 500 postow
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Środa 16:05:24, 14 Lipiec 2010, Środa , 194 Temat postu: |
|
|
Marunio
Dziękuje, ale wybacz, nie jestem mądra, muszę sobie poradzić z resztkami swojego życia.. tak wchodziłam na pokój, czekając na chwilę w której mogłabym napisać o sobie, poradzić się.. Teraz wiem, że dopóki się onet tym poważnie nie zajmie, nie zrozumie, że to nie taki sam pokój jak sex, czy 30latki.. dopóty tyko się zbłaźniłam.. O ile to kiedykolwiek się zdarzy.
Jestem tu, bo dziś chcę zamknąć ten adres w mojej przeglądarce raz na zawsze, już nie wierzę w ten pokój, za dużo lat czekałam, patrzyłam, jak opi szli na manipulacje osób o rysie psychopatycznym, byle tylko był spokój, zamiast walczyć o to, co pomaga osobom w depresji i dlaczego ten pokój powstał.. Który op mógłby coś więcej powiedzieć o tej chorobie z pozycji pasjonata.. nie znudzonego terapeuty? Bo tylko to może pomóc. Depresja to trudna choroba, cokolwiek z sobą, innymi ustalisz, to rozbije się następnego ranka o jej objaw, o tzw. fizyczne możliwości, nawet nie psychiki, ale fizyczne, bo o takiej depresji mówimy, o tej która decyduje, ze ktoś wolniej myśli, wolniej 'chwyta'.. To nie do Ciebie, chcę tylko, by Ci, którzy zrobili sobie z tego pokoju pole do żartu zrozumieli, komu zabrali to miejsce, kogo skrzywdzili.. Może fajniej i pewniej się pomaga osobom o prawidłowym napędzie (zaburzenia afektywne), ale to osoby o osłabionym są naprawdę chore na depresje, jeśli ktoś się nudzi, niech sam siebie i swoich przyjaciół zabierze na inny pokój, zostawiając ten 'nudziarzom', którzy zapewne nie będą się nudzić, tym którzy naradę chorują i tym którzy naradę chca chorym pomóc.. Tyle zrozumiałam po tej udręce przyglądając się, jak znieważa się osoby prawdziwie chore, te które naprawdę potrzebują pomocy, bo to ich ostatni deska ratunku.. Na dzień dzisiejszy wiem jedno, ja tu mogę tylko sobie zaszkodzić, mało tego, nawet nie mam co zaglądać na pokój dopóki onet nie zablokuje tego programu, to trudne nie jest, tylko jak w dzisiejszym świecie, nikogo to nie obchodzi, bo kogo obchodzą chorzy na depresje, skoro nawet na pokoju depresja nie ma dla nich miejsca.. zawsze znajdzie się ktoś, kto na nim się urządzi, mając gdzieś, po co on powstał.. Może ktoś choć o tym powie, jak wam się ktoś zabije na tym pokoju, że wcześniej była tylko ignorancja ze strony decydentów. Ja nie zamierzam udawać, ze to co się dzieje do tego nie prowadzi...
Żegnam. Zamykam Kompa.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misia
pisarz stopnia II 200 postow
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Środa 21:15:47, 14 Lipiec 2010, Środa , 194 Temat postu: |
|
|
Letna...rozumiem Cie...coz moge powiedziec...tez nie dalam rady byc na pokoju dawno temu,tez probowalam...i tez tylko bardziej mnie nerwy szarpaly...i dawno juz temu zrezygnowalam...nie mialam sily juz w pewnym momencie z tymi oszolomami,ze tak powiem...dlatego rozumiem Cie...ale tutaj odnalazlam spokoj,wsparcie i wole forum niz pokoj...mi to wystarcza...i pomaga...dlatego prosze Cie...jesli nie masz sily zeby byc na pokoju to chociaz z forum nie odchodz...jesli mozesz...bardzo Cie sciskam serdecznie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
letna
mistrz pisarstwa stopien IV 500 postow
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wtorek 16:33:59, 20 Lipiec 2010, Wtorek , 200 Temat postu: |
|
|
Misia Dziękuje
Ehh dziś moje problemy chyba osiągnęły apogeum, czas się odbić od dna.. Może szajrze jeszcze na forum, przepraszam za to co pisałam..
Jednak ludzie na pokoju niech choć nie kłamią, że komuś pomagają, mnie stać na uczciwość, mimo choroby, jeśli muszą tam zostać i dbać o to, by pokój odpowiadał tylko ich potrzebom, niech choć nie udają, ze jest inaczej, że komuś chcą i starają się pomóc, jako osoby zdrowe (na pewno z własnymi problemami, ale bez leczenia depresji).. jaśniej nie umiem już zaapelować, nie kłamcie chociaż piszcie wprost, pokój jest Wasz, osób zdrowych, które nigdy nie wzięły choćby jednej tabletki na depresje..To do waszych potrzeb, zrozumienia, życia jest dostosowany, chorych szybko odrzucacie, bez poczucia, że coś złego zrobiliście, w końcu nie musicie znać tej choroby, by 'pomagać' !!! na tym pokoju, nic nie musicie wiedzieć poza 'mi tu dobrze, mam tu znajomych'.. celowo to piszę, bo Wy mnie nie znacie, ja Was poznałam..
Ehh Znów problemy, ciągną się za mną od początku wiosny i końca nie widać, czasem widok dna, tego, że dalej upadać się nie da, to jedyne pocieszenia, szansa, bo dalej nie dam rady, muszę coś z tym robić.... To jak nadzieja na gruzach dotychczasowego życia, bo skoro stare ostatecznie umarło, cóż zostaje jak budować nowe...
Pozdrawiam Serdecznie ^_^*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malgorzata_
wielki mistrz pisarstwa stopnia IX *3300
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 4640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wtorek 17:23:42, 20 Lipiec 2010, Wtorek , 200 Temat postu: |
|
|
witaj letna,
ludzie sa rozni, tez w zyciu doswiadczylam roznych krzywd, lecz nigdy nie przestalam watpic w dobro czlowieka...
w pokoju jest teraz wiecej opow, mam nadzieje, ze lepiej zapanujemy nad sytuacja, ze osoby, ktore wchodza po pomoc lub wsparcie, wlasnie to otrzymaja...
Pozdrawiam serdecznie i zycze wiecej pozytywnych mysli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
letna
mistrz pisarstwa stopien IV 500 postow
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wtorek 17:50:15, 20 Lipiec 2010, Wtorek , 200 Temat postu: |
|
|
Malgorzata_
Tu nie o krzywdy chodzi, nie o mój ból, o niego nikogo nie oskarżam, ale o motywacje z którą osoby zdrowe (tak zdrowe, chyba, że leczyły się na depresje psychiatrycznie, dopóki nie, znaczy, że nie były chore).. wchodzą na ten pokój, to one decydują o jego charakterze, o tym komu pomoże, a komu tylko zaszkodzi, ich doświadczenie, ich zrozumienie... Utrzymuje się mit, że skoro 'mi ' tu fajnie, znaczy się, pokój pomaga i tak ten pokój pomaga, ale osobom agresywnym (przy udziale choćby Saszy wspierającej z wzajemnością Ptaka, osoby która nigdy nie była chora na depresje, co najwyżej przezywającej stany depresyjne w wyniku innej choroby), które są w stanie wywalczyć sobie, zaszantażować miejsce na nim, to niewiele ma wspólnego z depresją, która jest brakiem siły do walki, czy tu, czy w życiu.. Szybko na pokoju się takie osoby ucisza, nie muszę być ostano, co z tego , że jest więcej osób od wyrzucania za K, czy H, co z tego? skoro nadal osoby naradę chore, są ignorowane lub obrażane... Albo pomagacie chorym na depresje, albo innym, inni zawsze wygrają, bo prawdziwa depresja to zawsze rezygnacja z konfliktu z powodu braku sił do walki... Czas się zdecydować co i jak i dla kogo robicie...Amen
Pozdrawiam Serdecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
letna
mistrz pisarstwa stopien IV 500 postow
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Niedziela 21:30:44, 25 Lipiec 2010, Niedziela , 205 Temat postu: |
|
|
Witam
Troszkę jestem jak ćma, która odbija się od jednego światła do drugiego, ale nie potrafi wyfrunąć z tego pomieszczenie, nadal krąży bez sensu..
Czy ktoś tu lubi Sołżenicyna? Kupiłby fortepian, gdy nie ma za co żyć? Dziś znów zawiedli mnie bliscy, jednak to nic, uświadomiłam sobie, że tu nie mam czego szukać, gdy nie mam siły, to na nich jestem zdana i to oni mój ciężar niosą.. Ta cała reszta świta, woli na pokoju depresja śledzić ludzi, by zabłysnąć w necie, kogo obchodzi ktoś, kto nie ma gdzie się umyć lub co zjeść, bo jego bliscy, wolą twierdzić, ze wszytko jest oki.... kogo? Miałam tu zostać dziś wiem jedno, bliscy mi pomogą, może źle, ale tak jak rozumieją, obcy nawet nie zrezygnują z uciechy, by mnie wysłuchać, to przecież nie ich sprawa a zycie wymaga, by być twardymi, błąd, poznałam osobę, która miała to 'gdziś' wtedy nie umiałam mówić tak by mnie zrozumiała, jednak wiem, że istnieją ludzie, którzy osiągneli szczyty, a nie są pozbawieni wrażliwości, tej podstawowej, na prostego człowieka, na siebie, bo do tego to się sprowadza.. umieją zrobić więciej nie dla mnie, nie dla każdego, ale dla wielu, ich będę cenić, nie to forum nie ten pokój... bo pokój na czacie to obietnica, że gdy źle można wejść.. powiedzmy sobie szczerze, wśród osób, które celują w zabawę programikiem, którego nikt nie zablokuje, to czysta ich zabawa, ich satysfakcja, ze moze są niszczeni przez innych, ale sami też potrafią niszczyć.. Forum, ehhh kto w kryzysie potrafi się oprzeć pokusie obecności ludzi tu i teraz, kto? Lepiej już w nic nie wierzyć, umrzeć dla tego typu stron
Żegnam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mariunio36
pisarz powyzej 10 postow
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom Płeć: Mezczyzna
|
Wysłany: Poniedziałek 11:45:04, 26 Lipiec 2010, Poniedziałek , 206 Temat postu: |
|
|
Witaj Letna
Bardzo smutne co mowisz bo to znaczy ze bardzo zle sie dzieje u Ciebie.
Nie wiem o co chodzi ale domyslam sie ze ktos Cie bardzo zranil i rozczarowal, wspolczuje.
Pomoc niestety nie zawsze oznacza pomoc taka jakiej potrzebujemy, ale to tylko ludzie i robia tak jak mysla ze powinni.
ja nigdy nie liczylem na pomoc od kogokolwiek, i tez prawie nigdy jej nie otrzymalem, ale na szczescie mialem ten fart ze ktos kiedys do mnie wyciagnal reke szczerze i bezinteresownie.
Mam nadzieje ze i Ty tez trafisz na taka osobe w swoim zyciu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
letna
mistrz pisarstwa stopien IV 500 postow
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Poniedziałek 19:13:59, 26 Lipiec 2010, Poniedziałek , 206 Temat postu: |
|
|
Witam
Jestem Wam winna przeprosiny, wszytko toczy się poza forum, i poza pokojem, to ludzie o tym decydują, jednak to, co mnie dziś dotyczy, tego nikomu tu nie powiem, bo nie mam komu, może ze mną już tak źle, że nawet to miejsce nie jest dla mnie, wiem, że nie jest, dlaczego, już oceńcie sami, ja Wam nie chcę zaszkodzić, macie wolną rękę... Wiem, że jestem sama, czy miałam racje, czy nie, na jedno wyjdzie, jak zwykle sama , odrzucona..
Żegnam i Przepraszam, to właśnie to, chciałam przeprosić.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misia
pisarz stopnia II 200 postow
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wtorek 19:38:51, 27 Lipiec 2010, Wtorek , 207 Temat postu: |
|
|
Letna...jesli taka decyzje podjelas to nie pozostaje mi nic innego jak tylko ja uszanowac....choc szkoda,ze odchodzisz....ale rozumiem...a przepraszac nie masz za co...tak poprostu czujesz...trzymaj sie cieplo....i mimo wszystko zycze duzo sil do walki z ta choroba...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna
-> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie... |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 46, 47, 48 ... 51, 52, 53 Następny
|
Strona 47 z 53 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|