Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[DELFINEK]

WITAJ... TO ZE LEKI ZACZYNAJA DZIALAC TO SUPER....ALE TO NIE WSZYSTKO LEKI ROBIA SWOJE ALE TERAZ TY MUSISZ TEZ ZACZAC DZIALAC..POMALU MALYMI KROCZKAMI ZACZAC WALCZYC O SWOJE NOWE ZYCIE....WYJSC DO LUDZI ,NA POWIETRZE ,ZACZAC MYSLEC POZYTYWNIE... A POMALUTKU WSZYSTKO SAMO BEDZIE SIE UKLADAC...NO MOZE NIE SAMO ALE Z TWOIM UDZIALEM.... JUTRO ZADANIE NADESZLA WIOSNA ZROB PORZADKI W SZAFIE WYRZUC TO CO NIE NOSILAS PRZEZ OSTATNI ROK I TAK JUZ TEGO NIE WLOZYSZ....TY SIE ZRELAKSYJESZ A W SZAFIE PRZYBEDZIE MIEJSCA NA NOWE...BUZIAKI...

[letna]

Psiapsiaa ...
Delfinek ...
dziękuje i pozdrawiam serdecznie ^_^*

[letna]

Kochani
wychodzę na dłuugi spacer...
we mnie pustka, leki pomagają rano wstać, uśmiechnąć się...
ale jeśli w życiu budujesz tylko pustkę, leki tego nie zapełnią, nic i nikt tego nie zmieni...
jesteśmy dla siebie jedynymi wyroczniami, jedynymi ziemskimi bogami...
mój bóg mnie opuścił... idę na długi spacer, by z nim porozmawiać...
to nie coś za mnie zdecydowało, to ja podjęłam takie decyzje...
potrzebuje tego czasu, tej samotni...
wybaczcie i zrozumcie, ze nie zawsze jest z ludźmi po drodze...
nie mogę już nic mówić, bo wiem, jak bardzo oszukuje siebie, a w ten sposób też was...
'Niech Was Dobre Bogi...'
Pozdrawiam Ciepło ^_^*

[psiapsiaa]

Myslami jestem z Tobą sloneczko.Pozdrawiam

[DELFINEK]

WITAM....NA SPACER MOZESZ ISC I SOBIE WSZYSTKO W CISZY POUKLADAC... ALE DALSZEJ CZESCI NIE BARDZO ROZUMIEM...CO TO ZNACZY ZE BOG CIE OPUSCIL......BOG CIE NIE OPUSCIL ...MUSISZ WIERZYC DO KONCA ZE DASZ RADE ...JESZCZE LEKI WIDOCZNIE NIE DZIALAJA JAK NALEZY....MOZE CHCIALAS OD RAZU ZA WIELE RZECZY ZROBIC.....WIEM ZE POTRZEBUJESZ TROCHE POBYC SAMA....USIADZ WYPLACZ SIE PORZADNIE TO CZASEM POMAGA POROZMAWIAJ Z BOGIEM....ALE OD LUDZI NIE UCIEKAJ SAMA NIE DASZ RADY...WRACAJ ZE SPACERU SPOWROTEM DO NAS NA FORUM I PISZ ILE MOZESZ O TYM CO CIE BOLI I CO CI JEST ....JAK CI MIJA DZIEN I CO ROBISZ...NIE CHOWAJ GLOWY W PIASEK ....TYLKO ZACZNIJ JESZCZE RAZ OD POCZATKU ... A JAK SIE NIE UDA TO JESZCZE RAZ ... I TAK DO SKUTKU ... POZDRAWIAM.

[dzidzi111]

Witaj...zastanawialam sie dlaczego Cie nie ma ostatnio w pokoju...wracaj Kochanie czym predzej...Wnosisz tam duzo ciepla...Pozdrawiam cieplutko...

[letna]

Witajcie Kochani
dziękuje za piękne słowa...
pewnie nadal będę zaglądać na pokój, choćby dla Was...
tu na pewno zawsze zajrzę...
ale już dużo mniej, trudno to wyjaśnić, ale czuję się dużo lepiej, powoli znów zaczynam budować własne życie... stąd pewnie tak wiele myśli, niezbyt miłych dla mnie... ale to dobrze, że znów próbuje zdefiniować, co z tą chorobą jest jeszcze możliwe w moim życiu, a co nie... łatwo wszystkie swoje błędy zrzucić na depresje, ale to nie ona podejmowała decyzje... stąd już prawie nie mówię, bo wiem, jak wiele podjęłam błędnych ... staram się troszkę bardziej być tu, a nie na czacie... jest dobry, gdy jest częścią realnego życia, jest też dobry, gdy jest tak źle iż wiemy, ze i tak nic nie zrobimy z życiem w danym momencie... czekamy aż w nas się coś zmieni, albo leki zaczną działać... u mnie chyba zaczął zbyt dominować... stad mam tak sile poczucie, że dla siebie i innych powinnam jeśli nie odejść na dłużej... to ograniczyć czas na nim spędzany... może z czasem stanie się tym, do czego wg mnie jest stworzony... częścią życia, jak telefon do kogoś, lub od kogoś... a nie zastępstwo...
myślę o kilku osobach cieplej... myślę, ze one wiedzą... ze zawsze będą mieć w mojej głowie życzenie tego co najlepsze, co zdarzać się powinno tym, których kochamy... nawet jeśli miałaby to być gwiazdka z nieba ...
Pozdrawiam Ciepło ^_^*

[przegrany]

moge tylko dopingowac i cieplo myslec..

[DELFINEK]

WITAM I ZYCZE POWODZENIA.. REALIZUJ SWE PLANY ZYCIOWE BO TO TWOJE ZYCIE I NIKT ZA CIEBIE GO NIE PRZEZYJE ANI NIE PODEJMIE DECYZJI....JEZELI UWAZASZ ZE JUZ JESTES NA TYLE SILNA BY ZACZAC DZIALAC TO DO ROBOTY.. TYLKO PAMIETAJ NIE WSZYSTKO NA RAZ BO MOZESZ NIE PODOLAC ...LEPIEJ POMALU A KONSEKWENTNIE...ZYCZE POWODZENIA Z CALEGO SERCA....PRZESYLAM BUZIAKI...

[psiapsiaa]

Nie ma zbyt wiele czasy,
by być szczęśliwym.
Dni przemijają szybko.
Życie jest krótkie.
W księdze naszej przyszłości
wpisujemy marzenia,
a jakaś niewidzialna ręka
nam je przekreśla.
Nie mamy wtedy żadnego wyboru.
Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś,
jak potrafimy być nimi jutro?

Wykorzystaj ten dzień dzisiejszy.
Obiema rękoma obejmij go.
Przyjmij ochoczo, co niesie ze sobą:
światło,
powietrze i życie,
jego uśmiech,
płacz,
i cały cud tego dnia.
Wyjdź mu naprzeciw.

Phil Bosmans