Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

Katia

Bardzo chciałabym Wam pomóc,coś napisać.Czytam wasze posty,ale nie potrafie nic wykrztusić z siebie Sad

przepraszam za to . Nie potrafie sie wypowiadać , rozmawiać. Strasznie mnie to dołuje. Mam ochote wtedy sobie tak porzadnie walnąć w twarz,ale co to da... bezsilność... Sad

Gość

katiu... cóż mogę dodać... mogę mocno uścisnąć i powiedzieć, abyś dzielna była....wiem co czujesz, wiem kim jest matka alkoholiczka.... Sad

pozdrawiam...- pisz...

-}Mia{-

Katia

być dzielnym i silnym... łatwo powiedzieć ... eh...

kirii · Gość

cześć katiu, wiem co cie spotkało i ty wiesz co mnie spotkało, takie rzeczy nie są miłym przerzyciem, ja tak jak obiecalem bende trwał przy tobie, i wrazie potrzeby dopełnie obietnicy, pamietaj nigdy nie wiadomo co przyniesie nowy dzien...

Katia

Dziekuje kirii za odpowiedź ,miło z Twojej strony Smile

, ale z tą obietnicą sie nie zgadzam z Tobą ,nie możesz jej dotrzymać . Nie pozwole Ci na to .

stefan

W_ostatniej_chwili

Pozdrawiam miło katia.........trwaj jak najjjjjjjjaśniej, to twoje życie jakiekolwiek jest, twoje na własność.
Jestem z Tobą Wink

Katia

Przepraszam ,że nic nie pisze,ale nie mam pojęcia co pisać , nie mam weny. Czuje jedynie pustke.

Katia

Ostatnio jestem zgaszona,zniechecona i przede wszystkim znudzona, znudzona życiem. Cieżko mi na duszy, nic nie daje mi ukojenia. Byłam dziś na cmentarzu u Tomka, ale nawet i to mi nie pomogło (bo czesto mi pomagało,takie spotkanie z nim,odwiedzanie go na cmentarzu to było takie udowodnienie pamięci o nim , o tym że myśle o nim , że mimo wszystko jestem z nim nadal),ale dziś nie przyniosło mi ulgi, nie wiem czemu.Nie umiem sie już z niczego cieszyć,nic nie daje zadowolenia... Sad