Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[Iris69]

Jezeli lekarz stwierdzil depresje to nie mozna tak sobie tego zostawic. Musisz zrobic nastepny krok i leczyc sie. Nie wypowiadam sie co do lekow,napewno w wielu przypadkach sa konieczne,ale terapia jeszcze nikomu nie zaszkodzila.

[zyon]

Trzy razy bylem w szpitalu,raz na oddziale zamknietym po probie samobojczej i dwa razy na psychoterapi grupowej,powiem ze na oddziale zamnietym faszerowli mnie tabletkami,lykalem je bez zastanowieni fajnie sie po nich czulem i tak naprawde bylo mi obojetne co sie ze mna stanie.Po wyjsciu lekarz zaproponowal mi pobyt na terapi grupowej w osrodku leczenia nerwic i depresji,zgodzilem sie.Pojechalem z nadzieja,bylem uzalezniony od prochow,mialem silne stany lekowe,mysli samobojcze.Terapia trwala cztery miesiace,pomoglo,odstawilem leki,poczulem ze zyje i w koncu zrozumialem co mi dolega i ze bardzo pomaga rozmowa z ludzmi,oczywiscie z takimi jak ja.Po wypisaniu bylem nowym czlowiekiem,zdrowym bez zmartwien,trwalo to trzy lata i pojawila sie zmora,depresja.Drugi pobyt na terapi nie dal juz takiego efektu jak pierwszy.Teraz wiem jak sobie radzic,mysle ze doszlem do pewnego rodzaju profesjonalizmu,jestem,raz jest dobrze a raz zle,ale jestem,walcze,bo chce nie musze poprostu czhce.

[Marina]

Ja wrociłam własnie ze szpitala. Mam depresję na czat chwilowo wejść nie moge bo mam problem coś nie wchodzi. Ale jak będe mogła wejdę do pokoju depresje. Na depresję choruję już od dawna i co pewnien czas jestem w szpitalu. Po ostatnim wypadku gdy miałam straszne problemy ze sobą i swoim zyciem. Dodatkwo mam nerwicę i to wszystko mnie męczy. Czy to się kiedys skończy?

[zyon]

Witaj Marina,doskonale Cie rozumiem bo przezywam to samo,newica,depresja pobyty w szpitalu.Trudno odpowiedziec na twoje pytanie.Kiedy to sie skonczy?Ale mysle ze to zalezy w duzej mierze od nas samych,my decydujemy o sobie,nie wolno pozwalac,smutkowi,strachowi zadzic naszym cialem.Wiem ze to nie takie proste i ze lato sie mowi,ale wiez mi ja tez czesto zle sie czuje,ale walcze bo co mi pozostalo.Zreszto chce bo tak jak Ty mam dosc tej choroby.Pozdrawiami zycze zdrowia.Przyjdz tu znowu.

[stefan]

Marina , witaj cieplutko


-----------------------zaak333=stefan

[andrzejw77]

nigdy nie bylem na terapii grupowej ale bardzo pomogl mi czat bez niego nie dalbym rady wyjsc z depresjii pomagajmy innym pozdrawiam

[dopamina6]

witam! dla mnie czat, jest własnie jak w przypadku andrzeja terapia grupowa.Nie mam mozliwosci korzystania z tej formy w normalnych warunkach .Wiecie czego sie boje? Staje sie "zimna suka"ja, z sercem na dłoni dla ludzi, teraz kobieta "po przejsciach" bez usmiechu, zabijana proza zycia i walka z choroba.Pozdrawiam

[stefan]

ja juz mam kamnienna twarz po moich przejsciach


pozdrawiam

[stefan]

ZAPRASZAM MIŁO DO POKOJU >>>> depresja <<<<< pomagamy sobie przez rozmowe, czasem zartujemy sobie ale zawsze jestesmy gotowi pomagac i rozmawiac z potrzebujacymi, łączą nas wspólne smutki dziekuje ze odwiedzacie pokoj depresja - zostan z nami. Sam nie jestem w stanie pomagac wszystkim, mozesz byc i słuchac w milczeniu , nasze forum dyskusyjne: >>>>> www.leki.fora.pl <<<<< tam jest bolesa prawda zapraszam zaak333 :]

[Black_Bird]

Witajcie...Nie wiem, jak zacząć...W końcu jest tu tak wielu ludzi cierpiących bardziej niż ja...Jednak to, co teraz przechodzę...Przerasta mnie. Czuję to...Od kilku tygodni mam depresję...Ciągle wyję...Słucham muzyki i chyba tylko ona trzyma mnie jeszcze przy życiu...Znalazłam się w sytuacji bez wyjścia...Po raz n-ty nie wiem, co robić..życie mnie przerasta...Choroba, awantury rodziców, moja przeszłość...To wszystko się nawarstwia...Zastanawiam się czasem, czy nie skończyć ze sobą...Tak, jak zrobiła to bliska mi osoba...Ale to chyba nie miało by sensu...
Przecież, czy żyję czy nie...i tak nikt mnie nie zauważa...Równie dobrze mogłabym nigdy się nie urodzić...