|
Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Halcion
pisarz stopien I , 100 postow.
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aus Ausland
|
Wysłany: Piątek 21:50:05, 12 Styczeń 2007, Piątek , 11 Temat postu: Jestem tu nowy... ...Halcion... |
|
|
Witam Was wszystkich.
Jestem tu dopiero od wczoraj. Nie wiem, jak się odnajdę i jak mnie przyjmiecie...
Na depresję leczę się od prawie 5-ciu lat. Leki znam już na pamięć i mógłbym chyba nawet odpytać z tej grupy leków studenta farmacji - po prostu śnią mi się czasami po nocach...! Jak widać nie pomagają mi one wystarczająco, skoro wyszukałem Waszą stronę w internecie i postanowiłem się zapisać.
Myślę, że takie króciutkie przywitanie wystarczy. Jeżeli ktoś miałby jakieś pytania, to proszę do mnie napisać...
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NiEwAzNyAvE
pisarz stopien III 400 postow
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mars Płeć: Mezczyzna
|
Wysłany: Piątek 22:49:49, 12 Styczeń 2007, Piątek , 11 Temat postu: |
|
|
Witaj miło na forum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kropka
pisarz powyzej 15 postow
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Piątek 22:54:15, 12 Styczeń 2007, Piątek , 11 Temat postu: Re: Jestem tu nowy... |
|
|
Witaj Helcionie! :)
Jesteś tu nowy, a jednak jesteś tu "swój" :) I czuj się jakbyś był wśród swoich.
Miło mi, że mogę Cię na tym forum powitać jako pierwsza. :)
Ja również leczę się z depresji już dość długo. Niestety, na pierwsze jej objawy nie zareagowałam w porę, myśląc, że dam sobie radę sama... Poszłam do lekarza dopiero wtedy, gdy poczułam, że dotarłam do pewnej granicy, której bez czyjejś pomocy nie dam rady przekroczyć, a "to coś" - przypuszczałam, że to depresja, ale nie byłam pewna - już dawno wymknęło się spod mojej kontroli, przestało zależeć od mojej woli, siły czy "pracy nad sobą".
Pierwsze leki nie były dobrze dobrane. Po 1,5 roku zdecydowałam się na zmianę lekarza i leków, i... dzięki temu dziś czuję się całkiem dobrze.
Ale nie zapomniałam jak to jest... bo tego się chyba zapomnieć nie da. Poza tym w tej chorobie nigdy nie można mieć pewności, że to już naprawdę koniec.
Wierzę, że mimo iż przetestowałeś już tyle leków, nie trafiłeś jeszcze na "swój", i z całego serca życzę Ci, by stało się to jak najszybciej. Ja też nie wierzyłam, że może być lepiej, zanim nie trafiłam na "swój zestaw". Wiadomo, że każdy organizm reaguje indywidualnie, i dobranie właściwych leków nie jest sprawą prostą. Jednak antydepresantów jest tak wiele, że któryś naprawdę musi być "Twój" :)
Życzę Ci cierpliwości i wytrwałości. A sposobem na przeczekanie ciężkich chwil może być rozmowa z kimś kto ma podobne doświadczenia - do czego namawiam i zapraszam :)
Na czacie (onet --> pokój: Depresja) mam zwykle nick ~k, ale czasami jestem też kropka_kropka :) Miło mi będzie Cię poznać...
Pozdrawiam cieplutko :)
Kropka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kropka
pisarz powyzej 15 postow
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Piątek 22:58:37, 12 Styczeń 2007, Piątek , 11 Temat postu: |
|
|
No i wiedziałam, że tak się stanie... Avenek-torpeda mnie wyprzedził :D
No nic - zadowolę się drugą pozycją ;)
Za to mam okazję napisać do Ciebie kolejnego posta :)
K.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pasa
pisarz stopien I , 100 postow.
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
Wysłany: Sobota 1:24:20, 13 Styczeń 2007, Sobota , 12 Temat postu: |
|
|
Witaj Halcion cieplutko... fajnie że jesteś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lola33
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: dolny slask Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sobota 10:51:49, 13 Styczeń 2007, Sobota , 12 Temat postu: |
|
|
Witaj na forum.To juz rowniez Twoje miejsce wiec pisz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stefan
administrator, zalozyciel forum
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 13038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice warszawy Płeć: Mezczyzna
|
Wysłany: Sobota 11:37:50, 13 Styczeń 2007, Sobota , 12 Temat postu: |
|
|
halcion...witaj...
witaj wsrod takich jak ty...
podobnych...
wiekszosc z nas na forum i w pokoju czatowym - depresja
na [link widoczny dla zalogowanych] ...cierpi na depresje...
sa tez zdowi co nam pomagaja...
halcion... jak pozwolisz to powiem...
ze znalazles swoj kawelek netu wsrod nas...
pisz do woli... ile zapragniesz... co dnia...
po welokroc... jak masz sile...
potraktuj swoj temat jako bloga...
odpowiadaj w tematach...innym
by zaden temat nie zostal pominiety...
to juz tez twoje forum....
wiekszosc z nas ma podobne problemy...
wspieramy sie na ile umiemy...
mlio ze jestes posrod nas...
zgadzam sie z kropka co do leczenia i reszty...
od siebie dodam ze pisanie pomaga czasem...
zapraszam cie do pokoju depresja...
czasem tam jest tloczno i ciezko sie "wbic" z tematem...
ale warto mysle....
pokoj i forum uzupelniaja sie...
ja nabawilem sie depresji po oddtruwaniu poalkoholowym...
lekarz przepisal mi lek z grupy benzo...
mialem odlot...
kac po wielodniowym piciu minol....
prosilem lekarza a on pisal benzo...
bralem duze ilosci...
ok 12 rzy lezalem w psychatrykach...
walczylem zeby odsawic benzo...
nie udalo sie...
pozostalem przy mimimalnych dawkach...
lekarz odtruwal mnie w domu ok 96 r. ...
to juz pomad 10 lat jak biore...
nie pije alkoholu od ok 2001r. ...
zamienilem na bezo...
wielelat pilem i bralem benzo...
odstawialem leki 2 razy na zero...i
2 razy spedzilem w lozko w rozpaczliwym strachu i depresji...
zacie to uczucie...
nie mialem nawet sil sie myc...
dostalem zaniku miesni...
bolal kregoslup od lezenia ciaglego...
bolalo cialo i umysl...
mialem kiliniczne 3 proby s ...
nie ma powodow do zadowolenia...
11 rok biore benzodiazepiny...
czasem jest mi bardzo zle...
bardzo...
witaj i pisz prosze...
pomagajmy sobie...
pisaniem...
cieplym slowem...
pomozemy tez tym co nie maja sily pisac a tylko czytaja nas...
pozdrawiam was czytajacy to...
kropka ma racje ...
odpowiedni dobor lekow to podstawa...
lekarze czasem maja swe szablony, rutyne swa...
niebezpieczna dla nas...
pozdrawiam raz jeszce...
...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Halcion
pisarz stopien I , 100 postow.
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aus Ausland
|
Wysłany: Sobota 18:35:01, 13 Styczeń 2007, Sobota , 12 Temat postu: |
|
|
Bardzo Wam dziękuję za tyle dobrych i ciepłych słów... Nawet nie spodziewałem się takiego powitania...
Co mogę powiedzieć o sobie...
Mam 30 lat i tak, jak napisałem, około 5 lat temu przykleiła się do mnie depresja. Wcześniej moje życie nie było idealne, ale wtedy, 5 lat temu, coś się jakby załamało... Najgorsze było to, że nie potrafiłem tego bliżej określić, sprecyzować. Rano musiałem się po prostu zmuszać do otwarcia oczu i do tak banalnych czynności, jak poranna toaleta, śniadanie. Potem oswajałem się z myślą, że przecież zaraz muszę jechać do pracy (a to przede wszystkim stresy w pracy tak mnie urządziły). W pracy jeszcze jakoś zawsze się trzymałem, ale po powrocie do domu zaczynało się najgorsze - przeważnie ok. godziny 14-15.00 ogarniał mnie taki niesamowity letarg, że musiałem się położyć - i albo spałem, albo leżałem w takim jakby półśnie. Najgorsze było to, że tej niemocy fizycznej towarzyszyła niemoc psychiczna. Nic nie miało sensu, wszystko mnie po prostu przerażało. Przerażał mnie też mój stan, bo nie wiedziałem, co tak naprawdę się dzieje.
W końcu lekarz rodzinny kazał mi jechać do psychiatry. I to on potwierdził, że to jest bardzo silna depresja. Dostałem leki (Fluoxetinum, Anafranil, Afobam, Nootropil) i w sumie po 3 miesiącach była poprawa. Potem leki mi odstawiono i wszystko wróciło ze zdwojoną siłą - było jeszcze gorzej. Nowe leki - tym razem Lerivon. Co za tragiczny lek... Po 1 tabletce spałem do 10.00 (była to sobota), a potem jeszcze przez ileś godzin byłem półprzytomny.
Potem przerabiałem jeszcze dużo innych leków - lekarz nie mógł ustalić, co będzie najbardziej skuteczne (m.in Doxepin, Pramolan, Effectin, Luxeta, Moclobemid, etc...), ale od jakiegoś czasu nie biorę już nic. Bo byłem prawie miesiąc w szpitalu i nie miałem leków. Z leków grupy "hypnoticum-sedativum" zapisywano mi Afobam, Estazolam i Luminal. No i chyba 2-3 razy Relanium...
Narazie jeszcze jakoś się trzymam. Boję się iść do lekarza, bo boję się kolejnych eksperymentów. Nie chcę też doprowadzić się do takiego stanu, jak 2 lata temu, kiedy odkryto, że kolekcjonuję opakowania leków nasennych w wiadomym celu i nie spuszczano mnie z oka.
Teraz nie mogę spać. Zresztą rzadko kiedy dobrze spałem. Od lekarza dostaję recepty na leki typu Zolpic, Stilnox - ale na listku jest tylko 10 tabletek i co - mam tak co 2 tygodnie chodzić po nowe recepty i tłumaczyć, że nie mając swojego pokoju (mieszkam z kimś w 1 pokoiku) nie mogę w nocy palić światła, czymkolwiek się zająć, bo obudzę współlokatora...
Teraz nie mając już odwagi prosić o recepty, kupuję to, co nie wymaga recepty - a więc alkohol. Mimo że nie znoszę alkoholu i widok szklanki wódki, którą sobie nalewam przed snem, wywołuje u mnie skurcze żołądka, to traktuję go jako lekarstwo - bo faktycznie - po wypiciu takiej szklanki zasypiam i śpię bez przerw do rana. Ale to też do niczego dobrego nie prowadzi, to też nie jest rozwiązanie. Tyle że starcza mi na dłużej leków - bo dziś alkohol, a jutro wieczorem proszek. Eh...
Co do moich danych z Forum:
Nick (Halcion) - to na pamiątkę tego słynnego leku, którego błyskawiczna kariera równie błyskawicznie legła w gruzach,
Avatar - to chyba obraz mojej duszy. Zastraszonej i pokaleczonej. Zresztą przez dłuższy czas de facto dokonywałem samookaleczeń tnąc się żyletką i szkłem...
Chciałbym, aby było tak, jak kiedyś. Abym to ja mógł pomagać innym. Abym odzyskał wiarę w siebie i odwagę do życia.
Przepraszam, chyba za bardzo się rozpisałem. Chyba na dzień dobry przyznacie mi ostrzeżenie... Ale i tak się dziwię samemu sobie, że udało mi się tak dużo napisać, mając taki zamęt w głowie - zazwyczaj poprzestaję na kilkuzdaniowych postach, bo trudno mi się w ogóle skupić i zebrać myśli.
Pozdrawiam serdecznie - Halcion
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sobota 21:37:00, 13 Styczeń 2007, Sobota , 12 Temat postu: |
|
|
Chyba tylko tutaj będę się wypowiadać - bo z chatroom na onecie bez przerwy wylatuję... W końcu co sobie wszyscy o mnie pomyślą...? Ze jestem cham, prostak i odchodzę z dyskusji bez pożegnania...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Halcion
pisarz stopien I , 100 postow.
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aus Ausland
|
Wysłany: Sobota 21:39:24, 13 Styczeń 2007, Sobota , 12 Temat postu: |
|
|
Tak, ten gość to ja...
Już chyba mam zaćmienia, skoro nawet zapominam się zalogować... Jej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|