Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[W_ostatniej_chwili]

Trzymaj się resztek .... bo one najwięcej przynoszą.
Słowa wsparcia to za mało....
długa nota to za mało....
Ale dużo ma się w środku, każdy z nas....
I ważne że jest coś co łączy a nie dzieli...
Coś nad czym nie trzeba się zastanawiać i myśleć...
Coś co potrafi przenieść każdego z nas do drugiej osoby, postawić się na czyimś miejscu...
Odrobina skupienia, bez zwykłych ciepłych słów które są tylko dobrym gestem...
Wiem że można podzielić się z kimś na odległość...
I ja się chce podzielić.
Dzisiaj mam dzień w którym nie chce się nad niczym zastanawiać, chce poczuć całe życie w sobie...
Poczuj więc razem ze mną to co chciałbyś zobaczyć swoim życiem - takim schronieniem...
Pamiętaj nie jesteś tu sam...

[myszaaa33]

mądrość nosi każdy w sobie, tyle tylko ile czasu jesteśmy tu na ziemi pozdrawiam serdecznie

[W_ostatniej_chwili]

Każdy nosi mądrość, ale nie każdy wie w którym miejscu się ona mieści...
Miłego dnia

[Halcion]

Jestem.
Po (nie)długiej nieobecności.
Czasami tydzień wydaje się chwilą,
a pięć minut tygodniem...



Dziś jestem nie do życia. Ale będę.
Nie jestem sobą. Ale będę
Czy kiedykolwiek byłem sobą...?

CRP = Czas Retorycznych Pytań



I wish I were dead. But I've to live. Because of...

[Halcion]

Nie potrafię nawet wejść na strony innych,
odwiedzić, napisać coś miłego, podnoszącego na duchu...

Bo lęk przed innymi
w moim przypadku już nie ogranicza się do
bezpośredniego kontaktu z ludźmi.
Już od dawna paraliżuje także net,
gdzie wszak można się czuć znacznie bezpieczniej...
Ale rana zadana słowem też potrafi zaboleć.

Dlatego też narazie zapraszam tylko do siebie.
Moja strona jest otwarta.
Ale narazie nie zmobilizuję się
do odwiedzin na stronach innych użytkowników.

Proszę, nie odbierajcie tego
jako jakiegoś przejawu zarozumiałości, etc...

Po prostu paraliżują mnie
Lęk i poczucie kompletnej bezsilności.

Pozdrawiam.

[Gość]

Halcion-Twój temat-to temat najprawdziwszej prawdy.nie napisze walcz,nie napisze bedzie dobrze.Zycze aby otworzyly sie przed Tobą nowe mozliwosci.aby mozna bylo życ ,aby mozna bylo być...nie wiem co ma sie stać.ale niech sie stanie tak ,abys mogl napisac-oto jestem,przychodze do was ,usmiecham sie,wiem ,ze na mnie czekacie.bez lęku do was przychodze,bo wiem że mnie przyjmiecie.czekam na wasze slowa-balsamna moje rany i na mój ból...przyjmiecie mnie nie oczekujac nic w zamian...chociaż wiele juz wniosleś w to forum,w mysli,w serca,odczucia ... pozdrawiam

[perelka6900]

czesc.pewnie ze nikt sie nie obrazi.mysle ze kazdy z nas mial takie dni.milo ze chcesz nas widziec u siebie.zycze zdrowia...pozdrawiam

[Gość]

Halcion-Samotny wsrod ludzi omylnych-napisz proszę-pozwól Ciebie zrozumieć ... pozdrawiam

[perelka6900]

pozdrawiam ....

[Halcion]

Znowu szpital...
I za tydzień znowu...
I leki znowu...
I badania znowu...
I siedzenie w domu znowu... - Ale tylko do poniedziałku...

Kiedy wali się - to najlepiej wszystko naraz.
Wtedy nie żal, nie szkoda niczego.

W kosz lecą wszystkie zdjęcia,
maile, sms-y, podarunki,
wszystkie pamiątki -
które mogłby by jeszcze mieć moc zadawania mi bólu.
Wtedy nawet nie szkoda chorować.
Nie szkoda się męczyć w szpitalu,
nie szkoda znosić bólu.

Bo nie szkoda już niczego.

PS: Może kiedyś wiatr nadziei na tyle rozwieje czarną powłokę
chmur pesymizmu, że wpuszczę tu nieco światełka...

Pozdrawiam Wszystkich. Jak zawsze bardzo serdecznie...