Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[stefan]

pozdrawiam...



...

[tabo]

... .

[Halcion]

Dziękuję Wam Wszystkim,
którzy odwiedzacie mój smętny pokoik tematyczny...

Nie ma mnie w domu od miesiąca...
I jeszcze nie będzie mnie przez jakiś czas...
Znowu jestem w szpitalu psych.
po nieudanym samobóju.
Leczą mnie tam z depresji i jednocześnie
jestem tam na odtruciu i odwyku
od benzodwuazepin (szalało się z Estazolamem+Relanium).
Pierwsze dni tam były dla mnie przerażające -
chciałem uciekać stamtąd na własne żądanie,
ale ordynator zagroził mi, że napisze do sądu rodzinnego
i zasądzą mi 2 miesiące odsiadki przymusowej na oddziale
plus nadzór kuratora...
Więc co było robić... Trzeba było zacisnąć zęby i zostać
W ten weekend miałem 1-szą przepustkę do domu.
Czy coś mi to dało?
I tak i nie.
Odsapnąłem trochę od monotonii szpitala,
ale jednocześnie zrozumiałem,
że jeszcze chyba absolutnie nie nadaję się do życia
poza szpitalem; rzeczywistość pozaszpitalna
przygniotła mnie swoim ciężarem i rozmiarami
czekających mnie nowych wyzwań,
czuję że nie podołam po powrocie do domu temu wszystkiemu...
Może dlatego, że leki jeszcze w pełni nie zadziałały,
albo dlatego, że odstawiono mi Estazolam i w nocy nie śpię,
tylko de facto drzemię i wstaję rano kompletnie nie wyspany...

Nie wiem, co o tym wszystkim sądzić...
Nie chcę już nawet więcej pisać,
aby Was nie denerwować tym smęceniem jak emo-małolat...
Bo w końcu dostanę bana za dołowanie innych Forumowiczów...

Bardzo Was Wszystkich pozdrawiam - H...

[Malgorzata_]

witaj Halcion, bardzo chetnie z Toba porozmawiam na temat depresji, z ktorej mysle, ze udalo mi sie juz wyjsc, po 5 latach intensywnego leczenia.
Zycze Ci duzo sil w walce z choroba i cierpliwosci, bo leczenie czasem trwa bardzo dlugo, niczego nie wolno przyspieszac, samemu odstawiac lekow itd. Pozdrawiam serdecznie....i do zobaczenia w pokoju....

[arabeska22]

wytrwaj halcion lecz nie ufaj
ludziom z czata , dla nich jestws tylko nikiem nie czlowiekiem

[tabo]

halcion

jestes waznym dla nas czlowiekiem
twoj pokoj pomaga wielu z nam
tabowi tez
powoli razem z toba jakos przez to isc

taba nie dolujesz
tylko dopingujesz do modlitwy

i do wyczekiwania i na twoj kawalek szczesliwego ladu

ktory i ty osiagniesz

halcion
dalej pojdziesz

nie bedzie nic latwo a swiat bedzie nadal przygniatal

swiat jest jaki jest, innego nie bedzie

ale ty wyjdziesz i z benzo i wielu innych szalenstw

potem

bedziesz mocniejszy od wielu, ktorym jest lekko, latwo i przyjemnie

dzieki, ze sie odezwales

tabo bardzo na ciebie czekal

i nadal jest

[grazyna_50]

Halcion liczysz sie dla nas ,zawsze chetnie z Toba porozmawiam ,moja depresja trwala 5 lat i udalo mi sie wyjsc z niej ,Tobie tez sie uda,wierze w to.Przychodz do nas w miare mozliwosci ,tutaj dostaniesz pomoc tak jak ja dostalam.powodzenia zycze

[Beti2501]

pozdrawiam...

[nugatka]

a czy ktos wie co u Lola33 słychac, pamietam ja i jakos tak mi sie przypomniało, z góry dziekuje za odpowiedz. Do miłego mam nadzieje.

[pozdrawiam]

przypadkiem natknęłam się na to forum
pogońcie tę deprechę, niech idzie tam, gdzie pieprz rośnie
choćby pomalutku, małymi kroczkami, ale niech sobie idzie
tego Wam życzę
pozdrawiam Was ludziska