|
Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Halcion
pisarz stopien I , 100 postow.
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aus Ausland
|
Wysłany: Niedziela 9:28:36, 19 Sierpień 2007, Niedziela , 230 Temat postu: |
|
|
Amarancie, nie smuć się proszę...
Ja jestem w cokolwiek lepszym nastroju,
jakkolwiek nigdy nie wiem, na jak długo;
wszak w każdej chwili może nadejść ten
mroczny nastrój. W każdej chwili...
Dziś dzień się do mnie uśmiecha -
- a jutro może nie będę mógł mieć sił,
aby nie tylko go przeżyć,
ale nawet będzie mi brakować sił,
aby go rozpocząć,
i przeleżę w łóżku pół dnia,
a może i dłużej...
Może nawet kilka dni...
Nigdy nie wiem, co będzie ze mną za 1-2-3-4 dni...
W jakim stanie jutro się obudzę...
Ale muszę żyć tą nadzieją...
Bo nadzieja na lepsze jutro nie umiera nigdy...
I nikt mnie tej nadziei nie pozbawi.
Nawet kiedy leżę w szpitalu pod kocem,
i koszmar depresji + demofobia zżerają mnie
całymi kawałami,
to wpijam się resztkami nadziei
właśnie w resztki tej pozytywnej myśli,
że może jutro/pojutrze/popojutrze
będzie lepiej...
Że odwzajemnię pocałunek,
jaki śle mi Słońce,
że wstanę, aby komuś pomóc,
tak jak pomagano i pomaga się mnie...
Nie smuć / nie smućcie się, proszę...
Bardzo Was WSZYSTKICH pozdrawiam - H.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amarant
mistrz pisarstwa stopien IV 500 postow
Dołączył: 15 Kwi 2007
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Niedziela 19:28:13, 19 Sierpień 2007, Niedziela , 230 Temat postu: |
|
|
......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Halcion
pisarz stopien I , 100 postow.
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aus Ausland
|
Wysłany: Poniedziałek 10:27:39, 20 Sierpień 2007, Poniedziałek , 231 Temat postu: |
|
|
Wracam za 2 godziny do szpitala.
Boję się.
Ale tu też się boję.
To wszystko deprecha+demofobia.
Zżera mnie jeden wielki strach przed ludźmi.
Wczoraj byłem z krewnymi w Zakopanem;
Zawsze, ilekroć bywam w Tatrach,
doświadczam wielkiej samotności.
Ludzie idą w góry całymi rodzinami,
i tak też później wracają - w komplecie.
Ja nie mam nikogo.
Albo idę tam z krewnymi, z którymi
wcześniej czy później trzeba się rozstać,
albo idę tam sam...
Patrzę na roześmianych ludzi,
którzy kipią wręcz od nadmiaru carpe diem,
są pijani życiem i otoczeni znajomymi
czy kolegami o identycznej mentalności,
a ja zawsze jestem sam...
Samotnie schodzę z gór,
samotnie kontempluję piękno przyrody,
sam wracam do domu,
zawsze sam...
Dlatego tym większego wymiaru nabiera
mój podpis pod każdym postem:
"Samotny wśród ludzi, którzy myślą: "On nigdy nie jest sam...""
Bo przecież kiedyś byłem inny. Zupełnie inny.
Byłem otwarty na ludzi i świat.
Tylko dopiero z czasem dowiadywałem się,
że tak naprawdę to nie miało być tak.
Że tak naprawdę zawadzam innym.
Czy się nad sobą użalam?
Nie sądzę. Po prostu piszę prawdę.
Nie kreuję się na nie wiadomo kogo.
Nie wciskam sobie zmyślonych filmów
do podświadomości,
nie stwarzam "niestworzonych rzeczy",
aby zyskać czyjąś sympatię,
czy wywołać mgłę sensacji wokół siebie...
Nie potrzebuję współczucia.
Bo po prostu zdaję w swoim bloogu
suchą relację n.t. siebie samego.
No - dosyć na dzisiaj.
Muszę się spakować po przepustce
i zawlec te klamoty na przystanek.
Pozdrawiam Was serdecznie - H.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rubinka123
pisarz powyzej 50 postow
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Poniedziałek 10:38:14, 20 Sierpień 2007, Poniedziałek , 231 Temat postu: |
|
|
pozdrawiam Halcion.zycze siły i wytrwalosci.abys wrocil do zycia i ludzi.abys znalazl pokrewna dusze dla siebie i dla niej rowniez...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nela_0
pisarz stopien I , 100 postow.
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Poniedziałek 13:16:48, 20 Sierpień 2007, Poniedziałek , 231 Temat postu: |
|
|
Zycze sily... duzo sily...pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Halcion
pisarz stopien I , 100 postow.
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aus Ausland
|
Wysłany: Piątek 16:25:34, 24 Sierpień 2007, Piątek , 235 Temat postu: |
|
|
Nela - jaki masz sympatyczny avatar...
Chciałbym mieć takiego pieska...
Kocham zwłaszcza
*beagle,
*owczarki niemieckie (wilczurki),
*jamniczki,
*spaniele
No i oczywiście przesympatyczne
*SHAR-PEI...!
Niestety nie jest mi to pisane. Dopóki nie
dorobię się własnego mieszkania,
mogę je tylko podziwiać z daleka.
Z depresją
coś jakby drgnęło in plus,
ale rano dalej ciężko się wstaje,
perspektywa zaczęcia nowego dnia
napawa mnie takim przerażeniem,
jakbym miał zaraz iść np.na jakiś
ważny egzamin,
a popołudniu zżerają mnie
koszmarne lęki...
Po prostu gdyby mnie ktoś
np. wysłał do sklepu,
czy nawet z wiadrem śmieci do kontenera,
to nie poszedłbym za nic. Tak się boję.
Ale już nie zwracam na to uwagi.
Agorafobię próbuję przezwyciężyć
na siłę,
przez przymusowe wychodzenie z ośrodka,
z różnym skutkiem...
I w ogóle jest RÓŻNIE.
Ale na przepustce, kiedy jestem te 2 dni w domu,
praktycznie w ogóle nie ruszam się z mieszkania,
nawet na klatkę schodową...
Wróciłem dziś do domu na weekend...
Może jutro coś więcej napiszę,
bo dziś jestem totalnie skołowany.
Muszę się po prostu zaaklimatyzować...
Pozdrawiam serdecznie - H.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amarant
mistrz pisarstwa stopien IV 500 postow
Dołączył: 15 Kwi 2007
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Piątek 17:08:36, 24 Sierpień 2007, Piątek , 235 Temat postu: |
|
|
...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lola33
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: dolny slask Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Piątek 17:39:35, 24 Sierpień 2007, Piątek , 235 Temat postu: |
|
|
Trzymaj sie Halcion.Grunt to iść do przodu.Pozdrawiam serdecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renata
pisarz powyzej 15 postow
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sobota 4:18:35, 25 Sierpień 2007, Sobota , 236 Temat postu: |
|
|
Halcion...
Jeden dzień...
jedno spotkanie, a tak odmieniło życie
jedno wyrzucenie z czata...
a tak zmieniło pewne wartości życia
jedna rozmowa...
a tak wiele nauczyła
jedno spojrzenie...
a tak dużo pokazało
jedno słowo...
a posypał się potok zdań
jedna chwila...
co może trwać wiecznie
jeden człowiek...
który nie może być sam
Przyjaźń...
...jestem .
Trzymaj się Halcion, wierzę w Ciebie od tamtej pierwszej chwili...
Będzie dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Halcion
pisarz stopien I , 100 postow.
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aus Ausland
|
Wysłany: Niedziela 15:50:41, 26 Sierpień 2007, Niedziela , 237 Temat postu: |
|
|
Cześć Reniu, dziękuję za wpis
i tyle ciepłych słów na mojej stronce...
Chciałbym:
*być sobą,
*wyleczyć się z depresji,
*wyleczyć się z psychozy lęków,
*przestać się bać ludzi i kontaktu z nimi,
*przestać się bać jedzenia i pozbyć się anoreksji,
*przestać dokonywać samookaleczeń,
*przestać niszczyć swój organizm lekami,
*stać się dobrym dla innych i czynić innych szczęśliwymi,
*żyć tak, aby nikt przeze mnie nie płakał...
Dużo chciałbym...
Czy to możliwe...?
Czy nie jest to utopia...?
Pozostawiam to czasowi i...? Niech czas pokaże, czy można się zmienić...
Narazie wydaje mi się to niemożliwe, poza 2-3 celami...
Być może części z tych celów nie zrealizuję nigdy,
albo zacznę i po jakimś czasie porzucę...
No nie wiem. Ale spróbować nie zaszkodzi...
Wszak:
"Rzeczą człeka jest walczyć,
a rzeczą nieba - dać zwycięstwo".
Pozdrowienia dla wszystkich - H.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna
-> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie... |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 27, 28, 29 Następny
|
Strona 14 z 29 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|