Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[DELFINEK]

hej Beti....zycze szybkiego powrotu do zdrowia..dobrze ze juz po operacji...zdrowiej szybko..a co do wlosow to czemu je scielas...pozdrawiam ..

[grazyna_50]

serdecznie pozdrawiam beti ,wracaj do zdrowia

[Beti2501]

dziekuje za pozdrowienia...ja rowniez was sciskam

[grazyna_50]

Beti serdecznie pozdrawiam

[Beti2501]

u mnie....masakra emocjonalna....od roku latam po lekarzach od ginekologa po kardiologa a teraz jeszcze neurologa...niby nie jest zle ale w mojej glowie jest sieczka
odkąd psycholog mi powiedzial ze konczymy terapie....weszło we mnie rozczarowanie na wszystko i wszystkich,zlosc,zal itd bezradnosc...Bardzo rzadko mialam ataki paniki w tym roku juz trzy razy.Walczyłam tyle lat by corka spotykala sie regularnie z synem...kiedy to osiagnelam..ogarnal mnie totalny strach...Terapia mnie zawiodla a raczej psycholog co teraz po jego oswiadczeniu spowodowalo lawine zlosci rowniez na bliskich...ale i spowodowalo ze wprost powiedzialam co mysle...Czuje sie do niego!!!!!!!!!! tutaj tez zaczynam sie czuc obco

[Beti2501]

jak nie urok...to.....zmeczona jestem soba juz

[przegrany]

Nie znamy sie, ale pamietam Cie z pokoju, pokazywalas sie w nim od dawna, duzo ludzi Cie zna i watpie zebys byla tu obca.. Spokoju zycze.
Pozdrawiam

[Beti2501]

Bardzo dziękuję i równiez pozdrawiam oraz z okazji świat życzę spokoju ducha i ciepła w sercach

[Beti2501]

Sypię sie choć z drugiej strony trzymam się mocno i muszę przyznać że 5 lat terapii coś tam mi dało.Tabletki niestety muszę brać bo oprócz psychiki siada mi dalej zdrowie :/ .Myślałam że teraz będzie z górki ale nie...okazało się że mam przepuklinę na kręgosłupie mój lekarz od razu powiedział -operacja...ale czekam na konsultację u neurochirurga teraz ,zobaczymy co on powie.Codzienne sprawy sprawiają mi nie wielki ale męczący i uporczywy ból...strasznie to frustrujące...szczególnie dla kogoś kto zawsze sam dawał sobie rade.Teraz jestem znów sama,mąż wyjechał znów do Danii.Nie mogę się zmobilizować do wielu rzeczy,jednym słowem na razie wegetuje z dnia na dzień.Terapia pomogła w paru sprawach ale moich ciemnych dziur w duszy nie rozświetliła Teraz przynajmniej potrafię ciut zawalczyć o siebie i postawić się osobom przy których czuje się słaba.Ale droga jeszcze przede mną daleka.
pozdrawiam was kochani

[grazyna_50]

Beti serdecznie wspolczuje ,jestem z Toba ,trzymam kciuki i jak zwykle w Ciebie wierze,calusy