Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[Julia]

Witam.... Wczoraj byłam na czacie "depresja" Ale nikt nie dał mi rady, co do jakijś maści żeby blizny po cięciach zniknęły mi... Idę do liceum... Tak więc do nowej szkoły.. Boję się reakcji ludzi... Może znacie jakieś skuteczne maści co Wam pomogły...? Używałam już "contractubex" oraz "maść ochronna z witaminą A" ale mało mi pomogły.. (prawie wcale..) Proszę o odpowiedzi.. Czekam i bardzo dziękuję...

[Iskierka Nadziei]

Nie znam żadnej maści, ale wiem, że po jakimś stają się mniej widoczne. Jeśli były na rękach możesz zawiązać sobie kolorowe rzemyki... słońce i nie tnij się więcej, sama widzisz,wiecej z tym problemów potem, niż ulgi. Pozdrawiam serdecznie

[~ania89]

A może krem z masy perłowej NOSCAR?

[Amarant]

Heh, mam ten sam problem
Na pewno dobry jest "Cepan" taki trochę śmierdzący, ale tani i skuteczny.
Ja tego używam, wcześniej mój brat przez dwa lata smarował to mu zeszły blizny całkowicie, mi pomaga trochę, bo niestety skutek nie jest zbyt szybki...

[Halcion]

Tak, zgadza się.
Podpisuję się pod postem Amaranta.
Maść "Cepan" jest chyba najlepsza.
Nie ma miłego zapachu - coś jakby rzepą czuć,
ale wystarczy smarować blizny cienką warstwą 2-3 x dziennie.
U mnie wyleczył przynajmniej tzw."dzikie mięso" (keloid) -
które mi narosło po wyjątkowo głebokich bliznach
i potem mocno swędziało.
Po tym preparacie wszystko się jakoś wchłonęło
i mam tylko taką nieznaczną szramę.
Acha - i tego preparatu używa się
po całkowitym wyleczeniu blizny.

Narazie - H.

[Gość]

Dziękuję napewno zastosuję... A może jeszcze macie jakieś pomysły...?