Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[koki14]

Jeżdżę skuterkiem tylko to mnie jeszcze cieszy czasami potrafię zatankować do pełna i jechać jak najdalej bez celu sam wtedy choć trochę czuje się wolny. Co do pracy jestem chętny na każdą niestety sam bez znajomości języka nic nie zrobię a ojciec nie wiem czemu ale nie chce mnie ze sobą brać tylko czasami. O moim życiu hmmm No to niech będzie można powiedzieć ze urodziłem się ze śrubokrętem w reku od kąd pamiętam wszystkie zabawki jakie dostawałem w pierwszej kolejności musiały być rozłożone jak tylko się dało, o dziwo miałem taka głowę ze zawsze składałem je do kupy i się później bawiłem teraz nawet zapamiętać co wczoraj mówiłem nie mogę masakra jakaś :p. Od zawsze też lubiłem elektronikę zaczęło się od kupienia od kolegi za 50 pamiętam jak dziś starego komputera z którym moglem robić co chce udało mi się go uruchomić (przy sprzedażny nie działał) no i weszła pasja z czasem zamieniłem to na telefonie komórkową i to mam do dziś w sumie za pieniądze które sam zarobiłem nakupowałem sobie trochę sprzętu do tego, wcale nie było łatwo bo nie jest taki tani w miedzy czasie jeszcze przez zakupem tego sprzętu itd odkupiłem od kumpla rometa motorynkę tez nie działającą tak zaczęła się moja przygoda z motoryzacja po uruchomieniu jej aż do sprzedażny przez wyjazdem do Hiszpanii Ogolnie to jestem miłym gościnnym człowiekiem przyzywającym przemocy tylko w ostateczności a tak poza tym to zawsze byli kumple, przygody, miejsca, zieleń, zapach zboża i te Polskie kobiety ;]. Tego wszystkiego najbardziej mi tu zabrakło tak poza tym lubię słuchać muzyki był tez moment ze próbowałem robić swoja ale nie zbyt mi to wyszło uczę się grac na gitarze no i dopadła mnie ta śmieszna depresja to w sumie by było na tyle chyba ;]

[Malgorzata_]

witaj koki,

moze moglbys zostac mechanikiem samochodowym i otworzyc kiedys swoj warsztat...ale jezyka musisz sie nauczyc, to podstawa...
Poza tym jezyk hiszpanski ma duzy zasieg, warto sie go nauczyc...

A sluchasz moze gitary hiszpanskiej? Ja czesto slucham i bardzo lubie,
np. Paco de Lucia...

Pozdrawiam i...adios...

[koki14]

Ja jednak wolał bym otworzyć własny mały serwisik z telefonami sprzedaż skup naprawa sim-lock itd. Ale tutaj nie ma co otwierać ponieważ Hiszpanie nie naprawiają ani nie zdejmują sim-lockow oni jak potrzebują to stary wyrzucają i kupują nowy wiec to odpada a co do hiszpańskich rytmów to jak wszystkiego co hiszpańskie nie lubię po prostu mam wstręt do wszystkiego co hiszpańskie ;] Wole coś Polskiego starszego z czasów moich rodziców przykładowo Dżem ;]

[mona]

Szkoda że tak znienawidziłeś kraj w którym musiałeś zamieszkać. Jak sam mówisz znasz się na elektronice, czyli jest coś co lubisz i co bywa przydatne.
Może więc nie wszystko stracone i nadarzy się jakas okazja i Praca się jakaś znajdzie... A może pogadał byś nawet z ojcem by cię jakoś wkręcił do swojej roboty? Wiesz naprawde dużo polaków wyjechało do Hiszpani... Nie znali języka ale uciekli tam za pracą. Mam nawet kumpele - wyjechała tam jakieś 9 lat temu. Zamieszkała tam na stałe.
Pozdrawiam:) HE!!! ja co do majsterkowania nie mam ręki... Dziś byłam na tyle zdolna że rozwaliłam filtr od pralki... i chyba przyjdzie mi prać ręcznie:(

[koki14]

Ojciec robi na budowach dla mnie nie ma problemu ale on mowi ze nie dam sobie rady w ciezkiej robocie a tak naprawde daje i udowodnilem to nie raz ale moj ojciec jest jaki jest a co do Twojej pralki pewnie obeszlo by sie bez wymiany tylko trzeba by bylo uszczelnic uszkodzone miejsce mowie to bez patrzenia wiec tak naprawde nie wiem jak jest zeby nie bylo :d Ale mysle ze dalo by sie zrobic zebys nie musiala sie meczyc piorac recznie ;p

[koki14]

I jeszcze raz dziekuje za odpowiedzi one na prawde pomagaja nie spodziewalem sie ze az tak moga pomoc. Jednak rozmowa jest lekarstwem

Dziekuje.

[mona]

HE!!! Udało mi się uruhomić pralunie... Tak więc odetchnęłam z ulga... Pranie ręczne to dla mnie koszmar... zaraz by mi egzema wylazła na rączusiach.
Szkoda że ojciec nie chce byś mógł z nim pracować. Ale nie martw się może nadaży się jeszcze okazjia by się wykazać przed ojcem i doceni ciebie. Pozdrawiam:*

[grazyna_50]

witam ,coraz rzadziej tu jestem bo jak czytam teslowa pralunia raczusie i kikanascie innych przykladow to mnie mdli,przepraszam za szczerosc,pozdrawiam

[koki14]

Nie rozumiem denerwuja Cie literowki lub zmiekczenia? Przeciez nie o to tu chudzi... Pozatym jezeli ktos chce urzywac ze tak powiem swojego slangu (raczusie) to jego sprawa warzne zeby inni zrozumieli o co chodzi ja czytajac tamten post nawet nie zauwarzylem tych literowek bo przewarznie czytajc poczatek koniec jest juz wiadomy. A co do Pralki to sie ciesze mi moja matka raz kazala prac recznie bo troche za bardzo zaszalalem :p masakra jakas :d

[koki14]

Nie rozumiem denerwuja Cie zmiekczenia? Przeciez nie o to tu chudzi... Pozatym jezeli ktos chce urzywac ze tak powiem swojego slangu to jego sprawa warzne zeby inni zrozumieli o co chodzi, dobrze ze ludzie udoskonalaja na swoj wlasny sposob nasz ojczysty jezyk przynajmiej nie jest nudny. A co do Pralki to sie ciesze mi moja matka raz kazala prac recznie bo troche za bardzo zaszalalem :p masakra jakas :d