|
Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
biller
pisarz tylko jednego postu
Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mezczyzna
|
Wysłany: Wtorek 3:20:27, 28 Październik 2008, Wtorek , 301 Temat postu: Ja i moja nerwica |
|
|
Witam wszystkich, jestem tu nowy i chciałbym napisać moją historię. Mam 18 lat a od jakichś 5 lat coś się ze mną nie tak dzieje a mianowicie źle się czuje cały czas jestem zmęczony ciągle źle sypiam i przejmuje się wszystkim i wszystkimi bez powodu. To mnie doprowadziło do takiego stanu że musiałem rzucić szkołę. Na początku myślałem że to tak ma być wszystko że to dorastanie, dopiero od jakiegoś roku czasu zorientowałem się że to jakaś choroba. Po wielu badaniach doszedłem do wniosku że to jakaś psychiczna choroba. Wkońcu lekarze psychiatrzy dopatrzyli się u mnie nerwicy i depresji. Przez ten cały czas moje życie straciło jakikolwiek sens. I tak właśnie trafiłem na to forum. Pozdrawiam wszystkich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grazyna_50
wielki mistrz pisarstwa stopnia VIII2900
Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 3265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bremen Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wtorek 3:38:11, 28 Październik 2008, Wtorek , 301 Temat postu: |
|
|
Biller serdecznie witam na forum,rozmowa pomaga.Mam nadzieje ,ze leczysz depresje,oprocz psychiatry dobrze byloby pojsc do psychologa.Zapraszam Cie rowniez do pokoju depresja,gdzie mozna wymienic doswiadczenia ,smutki i radosci.Rowniez jestesmy chorzy i rozumiemy co to depresja.Zycze milego dnia ,pozdrawiam i do nastepnego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gumbajka_24
Gość
|
Wysłany: Czwartek 14:52:05, 19 Marzec 2009, Czwartek , 77 Temat postu: nerwica |
|
|
Witam wszystkich!ja nie będe pisała o swoich dolegliwościach związanych z nerwicą,a o tym jak sobie z nią prubuje radzić.Mam nadzieje że chociarz troszke wam pomogę,na początek nie wolno zamykać sie w sobie,trzeba o tym rozmawiać,może to być przyjaciółka ktoś bliski,w moim przypadku bardzo pomocna okazała sie moja mama ktora widziała co sie ze mna dzieje i za kazdym razem kiedy miałam napady lęków była blisko,dosłownie na jej ramieniu wypłakiwałam swoje łzy,mówiłam jej o wszystkich swoich dolegliwościach,obawach.Musicie znaleźść sobie swoje miejsce w takim ktorym czyjecie sie bezpiecznie i tam najlepiej rozmawiac(DUZO ROZMAWIAC)!Zaczełam pisac pamietnik i tam wylewałam wszelkie swoje myśli,ale obrałam sobie metodę że piszę wszystko,bywało tak ze spisując swoje myśli ogarniała mnie złość,jednak nigdy ponownie nie czytałam tego co wczesniej napisałam,poprostu wyrzuciłam z siebie to co mnie gnębiło i juz ponownie nie wracałam do tego,wierzcie mi to pomaga!siostra zaś podpowiedziała mi zebym poszła do kościoła,i tak też zzrobiłam,byłam u spowiedzi i oczyściłam swoją duszę,po tym także poczułam ulgę,zaczełam również rysować,skupiać swoją uwagę na tym co sie dzieje na kartce a nie na tym co sie dzieje w mojej głowie,obrałam sobie rownież metodę że jeżeli chcę płakać to poprostu płaczę a jeśli chcę krzyczeć to krzyczę z całych sił aby ta moja złość ,ta agresja znalała gdzieś swoje ujście ,żeby ją wyrzucić ,pozbyć sie,nie dusić jej w sobie.Na problemy z zaśnięciem też znalazłam metodę,poprosiłam siostrę żeby siedziała przy mnie dopuki nie zasnę,mnie ogarniał lęk kiedy już wszyscy spali a ja nie mogłam,i wtedy siedziałam na łóżku i wmawiałam sobie straszne rzeczy,i wierzcie mi że siostra siedziała cierpliwie i czekała aż zasnę,często głaskała mnie po głowie albo wspominałysmy dobre chwile naszego życia,troszke dziwnie sie czułam ,jak malutkie dziecko,a mam juz 24 lata(wyobraźcie sobie jak to musiało wyglądac stara kobyła leży na łóżku a jej siostra smyra ją po głowie)ale tak właśnie było.Czułam że nie jestem sama w tej okropnej chorobie,że zawsze mogę sie do kogoś zwrócić i opowiedzieć o swoich balączkach,postanowiłam również zmienić swoje życie,znalazłam sobie pracę,i zaczęłam chodzić do dentysty(a uwierzcie mi dentysty bałam sie jak ognia)a dzieki tej chorobie zaczełam coś działać.Dzisiaj myśle że ta choroba ma swoje plusy,to jest sygnał żeby w końcu coś zacząć robić w swoim życiu,coś zmienić,poprawić.I na zakonczenie moja rada nie dajcie sie zwariować,nie myślcie o tym,aha ja jeszcze zaczełam pić magnez,nie zaszkodzi a zawsze coś tam pomaga,piję go codziennie i dolegliwości znikły,przynajmniej na mnie to działa,prubowałam też tabletek BELLERGOT i także pomagają ale jedynie osobą które sie szybko nie uzależniają,trzeba sie kontrolowac a nie w wyniku napadu lęku brać jedna za drugą,no to chyba wszystko,jeśli ktoś chce pogadać zapraszam,piszcie na mojego e-mail: [link widoczny dla zalogowanych],pozdrawiam wszystkich nerwusków i apeluję wiecej wiary w siebie,we własne możliwości,nastawcie sie na pozytywne myślenie,a będzie dobrze!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|