Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[Safion]

jestem w takim stanie że trudno mi to opisac.... coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu że ejstem nikim, z roku na rok jest mi coraz gorzej, i to wynika tylko z mojego lenistwa i niechęci osiągnięcią czegoś... pije, cpam, ostatnio zacząłem sie fazowac lekami, staczam się na samo dno. Na różnych forach zacząłem szukac osób chętnych do wspólnego samobójstwa. Wiem że to jest nie najlepsze wyjście z tego wszystkiego ale inaczej nie wiem co zrobic. tak juz sobie wszystko olałem i nawet nie staram się czegoś z tym zrobic bo po co, im bardziej sie staram tym bardziej mi się wszystko piepszy. Przepraszam za słowa ale tak juz jest, wiem że jeżeli bedę tak cały czas myślał to nic sie nie poprawi, może nie chce tego, może wole zostawic wszystko tak jak jest, Nawet nie mogę dac przykladów tego co mi w życiu nie wyszło... straciłem wszystko, szkołę, przyszłośc, przyjaciół, jestem nikim wiem o tym "......................, pijak, i kompletne dno" tylko takie myśli mam w głowie i to wszystko za sprawą leków i innych środków chwilowej nieegzystencji" teraz wiem że dzięki temu stałem się roślinką którą ma jeden cel w życiu, oddychac i nic wiecej... przepraszam ale od czasu do czasu lubie powiedziec ogólnie co czuje, jeśli to co napisałem kogoś zdenerwuje to przepraszam

[kasiaF85]

"ciagle czekam na przewodnika ktory by mnie wzial za reke i poprowadzil..." Ian Curtis


...zostan tu tak dlugo jak mozesz....
pisz tu wiecej...


poczuj sens ktory Ci zabrano...


...mysle ze potrafilbys jeszcze wiele...ale to moja slepa ocena...

za wątła...

[Gość]

dobrze ze u nas napisales, to daje troche sily, ze ktos przeczyta, zrozumie. Jestesmy z Toba!

[-}Mia{-]

Witaj na forum. Wiem, co czujesz, wiem, że trudno się zmienić i trudno zmienić wszystko dookoła. Ale spróbuj. A nóż, widelec Ci się uda. Wejdź do pokoju DEPRESJA na CzatOnet.pl. Tam są ludzie, którzy mieli lub mają podobne problemy... Pozdrawiam!

[Safion]

heh;) najpierw bym musial się zmienic, lecz lenistwo mi na to nie pozwala;) może kiedyś bedzie lepiej jeżeli znowu coś negatywnego się nie zdazy, alę dzięki za te słowa;) wiem że tylko takie teksty mozna usłyszec na tym forum ale w gruncie rzeczy poprawiają humor nawet jeśli są denne;) pozdrawiam

[-}Mia{-]

Safion, no dzięki za to 'denne'=). Podnosi na duchu.
Co do lenistwa, to graba. Jest nas już dwoje.
A nie wiem jakich tekstów się spodziewałeś, ale rzeczywiście ten mój to już w ogóle brzmi tak sztucznie, że się tylko pod ziemię mogę zapaść... Już się tak przyzwyczaiłam. Jak posiedzisz tu dłużej, to też zaczniesz tak pisać=).
Trzym się!

[Katia]

Safion ,a jakie słowa chciałbyś usłyszeć?? Tu wszyscy sobie pomagamy z naszymi problemami, przynajmniej sie staramy pomóc . Mam nadzieje ,że znajdziesz tu pomoc i uwierzysz w tzw."lepsze jutro" i bedziesz szczęśliwy.Mam również nadzieje ,że nasze słowa choć troche Ci w tym pomogą. Pozdrawiam. pisz...

[Safion]

nie oczekiwałem żadnych słów, poprostu nie przyzwyczajony jestem, i przepraszam za to denne... nie wiedziałem że tym słowem kogoś urażeę... może kiedys też zaczne tak mówic teraz na razie staram sie zaaklimatyzowac i docenic to co piszecie;) pozdrawiam

[kociara]

Bądź silny... może kiedyś będzie lepiej, miej nadzieję...

[perelka6900]

witaj safion.nie wiem na jakim etapie ........ jestes ale moge ci napisac o moich dwoch znajomych.cpali obydwaj az w koncu w tym jednym cos sie przelamalo( sa bracmi) i wiesz co...ten mlodszy zmadrzal,poszedl na odwyk,wiele go to kosztowalo nerw i bolu ale teraz zyje normalnie,tak zwyczajnie szanujac siebie i otoczenie ktore go otacza.drugi zapracowal na ksywe brauniarz i wyrywa torebki starszym pania,ostatnio nawet okradl swoja babcie...nie wiem po co ci to pisze ,chyba poprostu chce ci uswiadomic ze warto jest zawalczyc o siebie,nawet jesli teraz nie masz na to ochoty,kiedys bedziesz sobie wdzieczny...co do lenistwa ...moje zdanie: to nie lenistwo,to brak silnej woli,moze strach ze ci sie nie uda i tlumaczenie ze jeszcze kiedys z tym powalczysz.gdybys byl leniwy to nie pisalbys tu o swoim problemie, a juz napewno nie latal bys i nie zalatwial towaru,piszesz bo chcesz pomocy,dobrego slowa,jakiejkolwiek odpowiedzi ,czy nie jest tak? a to juz swiadczy ze nie jestes leniwy...zacisnij zeby i postaw sobie cel w zyciu....nie musisz zaraz robic niewiadomo czego,zmieniac zycia tak odrazu....przestan cpac a jesli sam nie mozesz udaj sie na odwyk....nie tlumacz sie lenistwem.sam doprowadziles do takiej sytuacji w jakiej sie znajdujesz teraz rusz sie zeby z niej wyjsc...pomysl ze ciagle staczanie sie w dol sprawi ze w koncu sie tam znajdziesz,a brauniarzy i zlodzieji jest juz wystarczajaco....to tylko moje zdanie ale prosze przemysl to,moze znajdziesz w tym cos co uznasz za sluszne...trzymaj sie...