Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

Amarant

...
<przytulam>

Poliandria

Dziękuję. Umiem pisac o cierpieniu, bólu, ale nie znam już słów, którymi można opisac radośc, szczeście. Na terapii wiele zrozumiałam, ale to zrozumienie nie sprawi, ze poczuję życie, że wyzwolę się od bólu i cierpienia. To złe, najgorsze stało się już, zawsze da o sobie znac, jest ze mna każdego dnia. nocy. Zabija powoli, każe umierac, nie pozwala życ. Staram się umierac spokojnie. Sobie nie pomogę, ale moze innym.
Często zastanawiam się, za co zostałam ukarana, co takiego bardzo złego zrobiłam, ze trzeba było aż tak mnie skrzywdzic.
Kiedy przestałam zapijac ból alkoholem, pomyślałam, ze wybrałam zycie. Ale ja wybrałam tylko powolną śmierc. Umrę trzeźwa, wypełnię swój los do końca.

Amarant

heh....
ja też myślę, iż umieram....
zabijają mnie nieświadomie i bardzo wolno
szkoda, że musimy się tak męczyć....

może nie tak to miało brzmieć

też żałuję,
że moje szczęście już nie wróci

~ania89

Mnie od paru dni prześladują koszmary z przeszłości. Przyszły właśnie teraz gdy znowu słaba jestem. Boję się, że złapią mnie znowu w swoje szpony.

Życie jest umieraniem. Prawda. Tylko umierać też można pięknie. Nie wiem jak, nie wiem jak silnym trzeba być ale można.

Pozdrawiam

tabo

mysli intruzywne

jak ptaki

przelatuja okresowo

czarne, ale leca w swoja strone

Maleństwo_1988

tabo

tabo sie zegna

bedzie staral sie zagladac, zle nie bedzie juz czasu na czesto

pamietajcie tylko dobro

tabo kocha

Maleństwo_1988

...Wiec wracaj jak najszybciej gdy tylko bedziesz mogl Tab_oon...

Poliandria

Tabo wracaj jak najszybciej, brakuje Ciebie.

Poliandria

Czy smutek moze byc jak wiecznośc, trwac w nieskończonośc. Nie, będzie miał swój koniec - razem ze śmiercią. Bzdurą jest, ze czas leczy rany. wciąz boli tak samo mocno, ani odrobinę mniej. Każdego dnia umieram, żal mi tej kobiety, która patrzy na mnie czasami z lustra. Co zrobiłam źle, pozwoliłam skrzywdzic siebie. Czy ja miałam na to wpływ? Nie uchroniłam siebie, pozwoliłam się skrzywdzic.