 |
Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
molka
pisarz stopien III 400 postow
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Niedziela 18:41:42, 06 Czerwiec 2010, Niedziela , 156 Temat postu: |
|
|
Witaj Mona, również mam nadzieję, że Twój mąż trochę "zmądrzał", bądź jeszcze zmądrzeje, bo z dnia na dzień zmienić charakteru się nie da. Ale jak się stara to już coś chyba znaczy. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mona
pisarz powyzej 70 postow
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lublin
|
Wysłany: Wtorek 15:50:25, 08 Czerwiec 2010, Wtorek , 158 Temat postu: |
|
|
Witajcie! mam okropny nastruj... Mój ślubny zepsól mi dobry chumorek... Wymyślił ze swoimi kumplami że będzie u nas w domu gotował codziennie obiadki. Nie było by w tym nic złego gdyby nie to że kumpli jest 20 a my mieszkamy na 36m... Zapytał mnie o zdanie... No a bynajmniej tak to miało wyglądać. Zarobi co nie co na tym biznesie ale czy ja wiem czy będzie warto??? Jak sobie pomyśle o wiecznym bałaganie w kuchni i o tym że zapewne co jakiś czas wypadnie mi kucharzyć np. gdy mój luby będzie zbyt zmęczony by gotować... Czy ja przypadkiem to zniose?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malgorzata_
wielki mistrz pisarstwa stopnia IX *3300
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 4640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wtorek 17:50:31, 08 Czerwiec 2010, Wtorek , 158 Temat postu: |
|
|
witaj, moze zaproponuj mezowi, zeby te obiadki gotowali raz u jednego to znow u drugiego, a nie tylko u Was...
Ci koledzy to pewnie jeszcze niezonaci....
Pozdrawiam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
golka
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BYDGOSZCZ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Środa 6:44:17, 09 Czerwiec 2010, Środa , 159 Temat postu: |
|
|
malgorzata to taki nasz dobry duszek - zawsze wpadnie na prosty ale genialny sposob ktory czesto nie przyszedlby nam do glowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beti2501
mistrz pisarstwa stopien IV 500 postow
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Piątek 8:29:20, 11 Czerwiec 2010, Piątek , 161 Temat postu: |
|
|
Pozdrawiam z butla wody dla ochlody w reku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DELFINEK
wielki mistrz pisarstwa stopnia VI 1500
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BIALYSTOK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Piątek 21:26:15, 11 Czerwiec 2010, Piątek , 161 Temat postu: |
|
|
moim skromnym zdaniem pomysl jest do niczego...bo gdybyscie mieli jakas dacze ...duza kuchnie ...no to mozna byloby pomyslec ..o dodatkowym zarobku ..ale na takim metrazu to sobie tego nie wyobrazam.....musisz meza odwiesc od tego pomyslu ..powiedz mu czy zdaje sobie sprawe ile zapalcicie za gaz ...wode ...swiatlo...plyn do naczyn...i nne rzeczy a zarobek bedzie napewno maly a balagan wielki ....pozdrwiam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mona
pisarz powyzej 70 postow
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lublin
|
Wysłany: Poniedziałek 9:03:12, 14 Czerwiec 2010, Poniedziałek , 164 Temat postu: |
|
|
To jest tak że osoba która wymyśliła te całe gotowanie będzie opłacać gaz wode i prąd... U żadnego kolegi gotować się nie da...Oni mieszkają w kamienicy poza Lublinem i mój mąż nie będzie miał czasu na dojezdy by chłopakom gotować, oni pracują przy wyrębie lasu... Ich szef wpadł na pomysł że zdało by się kogoś zatrudnić do gotowania bo Chłopaki po pracy zmęczeni i głodni- gotować zbytnio nie umieją. Ja nie mam nic przeciwko temu by mąż pomagał rodakom na obczyznie tyjko czemu moim kosztem? przecież ja w kuchni będe mieć istny sajgon!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misia
pisarz stopnia II 200 postow
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wtorek 17:41:02, 15 Czerwiec 2010, Wtorek , 165 Temat postu: |
|
|
mona...zrobisz jak uwazasz,ale ja tego jakos nie widze...na tak malym metrazu gotowanie dla tylu osob chyba nie jest dobrym pomyslem...to bedzie jeden wielki balagan...pozatym dom jest dla rodziny ...ja do mojej kuchni nie wpuscilabym nikogo...a z tego co piszesz to nie podoba Ci sie ten pomysl,wiec powiedz,ze sie nie zgadzasz,bo potem to Ty sie bedziesz meczyc...i dzieci...niepotrzebne Ci to moja droga przeciez...pozdrawiam cieplusio
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
golka
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BYDGOSZCZ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Środa 16:05:53, 16 Czerwiec 2010, Środa , 166 Temat postu: |
|
|
misia ma racje - zrobisz jak zechcesz choc i mnie sie to nie bardzo podoba
ale... moze pogadasz z mezem ze sprobujesz raz a jak nie dasz rady to sie z tego wycofasz
no i ten sajgon w kuchni - moze zony tych kolegow by ci pomogly przy sprzataniu?
no bo kochana to zbyt duzy ciezar jak na jedna osobe
sciskam mocno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mona
pisarz powyzej 70 postow
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lublin
|
Wysłany: Czwartek 7:54:46, 17 Czerwiec 2010, Czwartek , 167 Temat postu: |
|
|
Witajcie! Jak na razie ten chory pomysł się nie ziścił... Może i tak zostanie. Mój mąż to Ma czasem takie pomysły że aż mi się dosyć robi... Wprawdzie czasem pyta się o zdanie czy rade- ale zupełnie je ignoruje... co często jest powodem moich flustracji. No a teraz podziele śię z wami miłym. Mój mąż wczoraj podarował mi i chtopcom kociaka!! Bardzo się ciesze. Jest to dla mnie miły gest z jego strony bo nielubi kotów. Jest o nie nawet zazdrosny bo nawet stwierdził kiedyś że kot którego miałam mieszkająć u rodziny jest częściej głaskany przeze mnie niż mąż. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|