|
Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaPaula
Gość
|
Wysłany: Czwartek 18:37:17, 25 Listopad 2010, Czwartek , 328 Temat postu: mnie też brat bije |
|
|
Może nikt już tu nie zagląda ale dobrze Cie rozumiem mój brat też się rzucił właśnie dzisiaj na mnie z pięściami, czuję się jak pies skopany i bezradny. Próbowałam się bronić i mu oddać ale nie dałam rady jest 2 razy większy i silniejszy. W dzieciństwie też się biliśmy ale dawałam mu radę a teraz już niestety nie. Myślałam że już mu to minęło, nie chcę się z nim bić a mam już 22 lata on tylko rok młodszy a nadal nie panuje nad sobą i w końcu wybuchnął i się na mnie rzucił z pięściami. Pokłóciliśmy się. Wyrzucił moją torebkę z krzesełka na ziemię i powiedział że jestem głupią idiotką i prawdziwą głupią blondynką to ja mu powiedziałam że jest głupim pedałem. I się zaczęło wyleciał na mnie z pięściami i mnie pobił. Widziała to mama i brat ale mama nie była w stanie go zatrzymać bo jest troche mniejsza ode mnie. Stwierdziła ze go przezwałam i dlatego mnie pobił, ale on zaczął i to nie jest żaden powód DO BICIA. Nie chce mi się żyć. Nie wyobrażam sobie następnego dnia przechodząc obok niego i przebywać z nim w jednym domu. Wiem że on nie poniesie żadnych konsekwencji tego co zrobił. Kiedyś kłóciliśmy się o komputer kto ma siedzieć nieraz nie chciałam mu ustąpić miejsca to zaczął mnie bić pięściami po głowie i groził że mnie kiedyś tak pobije że wyląduję w szpitalu. Kręciło mi się w tedy w głowie. Nie poniósł żadnych konsekwencji rodzice go nie ukarali a powinni. Ale odkąd mamy swoje komputery nie biliśmy się, do czasu- do dzisiaj. Nienawidzę go nie wyobrażam sobie że będę musiała z nim przebywać w jednym domu. Co mam zrobić żeby poniósł konsekwencję tego co zrobił. Rodzice go bronią mimo tego że matka widziała jak mnie bije i jak ja płaczę broni go. I on nie czuje się winny. Na co dzień cały czas mi dokucza na każdym kroku jak oglądam tv to gada, przeszkadza, kwiczy(zachowuje sie jak pajac) aby po to żeby mnie zdenerwować. Dogryza mi na każdym kroku i przypomina ciągle coś co kiedyś mu zrobiłam i on mi też tak zrobi (jak jakiś psychol). A ja nie chce się z nim kłócić ale fakt że jestem nerwowa i jak mi dokucza to go przezywam. Nie chcę żeby mnie denerwował, męczył psychicznie i mi dogryzał wiecznie. Nie chce mi się żyć. Pomóżcie mi jakoś bo kiedyś nie wytrzymam. ;(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DELFINEK
wielki mistrz pisarstwa stopnia VI 1500
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BIALYSTOK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czwartek 18:56:48, 25 Listopad 2010, Czwartek , 328 Temat postu: |
|
|
Witaj Paula....jestescie tacy mlodzi...i nie warto tak sie zachowywac...
bicie sie miedzy soba do niczego nie doprowadzi ,,tylko poglebia wasza agresje ...jedno drugiemu nie ustapi....i tak bedzie zawsze dopuki nie dojr=dziecie do porozumienia....
teraz takie sa czasy ze brat moze nie moze sie wyladowac na podworku ...i cala swoja agresje kieruje przeciw tobie...moze ma jakies klopoty....moze mu koledzy dokuczaja ...a on jako ofiare na swoj zly nastroj wybral ciebie slabsza....
ja ci radze zebys z nim porozmawiala na spokojnie...wtedy kiedy bedzie mial dobry humor ....pogadala tak od serca ...i spytala dlaczego cie bije ...jak jest tego przyczyna.,....ze przeciesz wy to jedno ...ze powinniscie sie wspierac pomagac sobie a nie bic sie ....
pogadaj tez z mama i powiedz jej ze jest ci z tym zle ...ze on cie bije o ona nie reaguje ...wiesz ja mysle ze ona sie tez go boi ..zeby nie popadl w zle towarzystwo ..nie zrobil czegos zlego..teraz trudno jest zyc mlodziezy gdzie liczy sie ciuch...kasa...samochod....moze tu przyczyna jego agresji....
radze szczera rozmowe ....pozdrawiam....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
golbi1998
Gość
|
Wysłany: Piątek 16:11:38, 03 Grudzień 2010, Piątek , 336 Temat postu: jestem bity przez brata |
|
|
ja też mam taki problem.Nazywam się Marcin i mam 12 lat mój brat ma 23 lata i bije mnie tak że ja tęż nie mogę się opanować.udeże go to on uderzy mnie 10x mocniej.dzisiaj udeżyłem go w twarz a on mi grozi że dziś będzie wpije***l. Proszę co ja mam robić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mental
pisarz powyzej 3 postow
Dołączył: 11 Wrz 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko - Biała Płeć: Mezczyzna
|
Wysłany: Niedziela 1:54:04, 11 Wrzesień 2011, Niedziela , 253 Temat postu: |
|
|
Chętnie bym temu bratu przywalił !!szkoda że za późno na tym forum się pojawiłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|