Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[beatat]

mam dość tej coroby tego co się ze mna dzieje[/i]

[kokolinka486]

Wierzę ci, że jesteś już zmęczona i zrezygnowana może troszeczkę . Niektórzy z nas też się tak czasami czują .
Ale to mija - zza szarych chmur czasami wysuwa się słoneczko ...

Od dawna masz zdiagnozowaną depresję ?

[beatat]

witaj chorobę mam zdiagnozowaną od11 lat co jakiś czas te cholerne nawroty i one maja coraz ostrzejszy przebieg...mysle ,ze to wiek tez tutaj ma znaczenie....nie bardzo znam się na komputerze ale wczoraj weszłam na te stronę bo tutaj wydaje mi się ludzie sie rozumieja i rozumieja moje problemy ,czytałam kilka postów i wydaje mi sie że nie jestem sama z ty bólem i lękiem który mi towarzyszy każdego dnia..ten strach przed światem przed ludzmi przed czymkolwiek.... bardzo dziękuję ,ze się odezwałaś...pozdrawiam

[ewa 67]

Napisz , jak na ten czas wygląda Twoje leczenie ? . Pozdrawiam Cię , bądź dobrej myś li

[kokolinka486]

Depresja lubi niestety powracać , taki jej urok .
Wiesz, wydaje mi się , że dużą rolę odgrywa nie wiem , ale dobrze dobrane leki i psychoterapia.
Jesteś pod stałą opieką psychiatry i psychologa ?

[beatat]

tak jestem pod stałą opieką psychiatry,ale nie przechodze psychoterapi nie wiem gdzie isc gdzie sobie załatwic....nic nie wiem............ogólnie to nie chce mi sie już żyć z tą chorobą już nie mam siłkazdy nawrot jest coraz gorszy

[beatat]

jest coraz gorzej....nie potrafie tego ująć w słowa...........leki nie pomagają......za tydzień mam kolejną wizyte...........wiem że potrzebna mi pomoc bo sama sobie nie radze ale nie wiem z czego gdzie i jak moge skorzystac...............??????????

[Ekscentryczka]

Czesc : )

Porozmawiaj ze swoim psychiatra podczas wizyty o tym, ze nie jestes zadowolona z dzialania lekow, on bedzie najlepej wiedzial co z tym zrobic.
Same leki nie naprawia wszystkiego, nie ma cudownych pigulek, ktore potrafia nam poukladac zycie. Byc moze poza lekami potrzebujesz tez pomocy psychologa przed ktorym zwyczajnie moglabys sie wygadac ? Ktory moglby pomoc przetrawic i poukladac to, co siedzi w duszy i nie daje spokoju od lat. O tym tez porozmaiwaj z psychiatra, on bedzie wiedzial gdzie Cie pokierowac. Nie da sie nikogo uszczesliwic na sile, musisz rozmawiac ze swoim psychiatra o tym czego potrzebujesz i co jest nie tak. Pamietaj, ze on tam jest dla Ciebie.
Mozesz tez pojsc do Poradni Zdrowia Psychicznego w Twoim miescie i w recepcji poprosic o wizyte u psychologa.

Zycze zdrowia i trzymam kciuki