Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[tyska9191]

caly czas mam kiepska forme odnajduje dobry humor w alkoholu cholera nawet zaczelam chodzic z chlopakiem ktory od x czasu mi sie podobal i dalej plakac mi sie chce nawet nie cieszy mnie to ze mam osobe ktora przy mnie jest czy jest dobrze czy zle zawsze jak sie zakochiwalam to moglam gory przenosic a teraz?! teraz to mam wszystko gdzies nawet go tam mam :(

[misia]

Witaj tyska9191...takie odnajdywanie dobrego humoru w alkoholu to nie jest dobre...wiem,ze pomaga zapomniec czy zagluszyc problem na chwile,ale to nie rozwiaze problemu Slonko...a moze byc tylko zgubne dla Ciebie samej...a moze masz jakas bliska zaufana osobe,ktorej moglabys sie zwierzyc co Cie boli tak naprawde?pomysl na spokojnie...a moze przydalby sie tez psycholog...moze latwiej byloby Ci takiej osobie powiedziec co Cie gryzie i z czym sobie nie radzisz?pisz do nas...moze cos poradzimy...i trzymaj sie cieplutko...

[tyska9191]

ale ja niewiem z czym sobie nie radze nie wiem co mnie tak przytlacza poprostu od dluzszego czasu tak juz mam ze mam dola chce mi sie ryczec i wszystkiego mam dosyc

[misia]

To moze psycholog by naprawde cos poradzil?Myslalas o tym zeby sprobowac sie wybrac?Przeciez to nic zlego...a tylko moze pomoc...pomysl o tym sloneczko...moze Ci ulzy...

[tyska9191]

nie stac mnie a jak bylam u darmowego to mial mnie gdzies

[misia]

tyska9191...napewno sa powody,z ktorych placzesz i tak zle sie czujesz...nie wiem co mam Ci poradzic,bo nie wiem z czym sie borykasz...i co jest przyczyna...moze trafilas na niezbyt dobrego psychologa...ale w takim razie trzeba poszukac gdzies indziej pomocy...jak bedziesz chciala to napisz cos wiecej z czym tak sobie nie radzisz...bedzie nam latwiej cos poradzic i moze pomoc skierowac...

[tyska9191]

z zyciem sobie nie radze wstaje z rana i sie nie usmiecham jak dawniej potrafie calymi dniami przelezec w lozku i tylko laptop jest mi wtedy potrzebny potrafie miec takie na[pady i lezec p opare dni w lozku

[DELFINEK]

HEJ...TYSKA....no alkohol to juz odrzuc na zawsze na poprawe nastroju ..nic z tego dobrego nie bedzie .....tylko wpadniesz w nalog a to bardzo trudno potem wyleczyc.....
moim skormnym zdaniem te twoje wahania nastroju to juz taki pierwszy epizod depresji ....radze zebys poszla do psychiatry ..on wypisze ci odpowiedni lek i po jakims czasie powinien pomoc i powinnas poczuc poprawe nastroju.....
jezeli nawet to ze zdobylas chlopaka na ktorym ci zalezy nie potrafi podniesc cie do pionu to juz nie jest oki ...

nie lez w lozku calymi dniami bo z dnia na dzien bedzie trudniej ci sie z niego wygrzebac...owszem mozna sobie czase polenichowac nawet caly dzien ..ale jeseli to trwa pare dni to jest juz nie bardzo dobrze .....

prosze idz do psychiatry ...musisz sie zapisac bo tak z marszu to bedzie trudno sie dostac .....i popytaj jaki na fundusz jest najlepszy ....ja ci radze wybiesz starszego bardziej doswiadczonego bo ci mlodzi to jeszcze nie bardzo wiedza duzo o depresji ......
pozdrawiam i napisz czy sie zapisalas i jak teraz sie czujesz .....dobrego dnia zycze /u nas dzis leje i zimno / buziaczki ....;p

[tyska9191]

ja naprawde nie chce isc do psychiatry bo mam zle wspomnienia pogadalam on mial mnie gdzies i juz a kasy nie mam na jakiegos dobrego.... a propo lozka.... przynajmniej tu wiem ze nie dostane kopa od zycia chyba raczej sufit mi na glowe nie spadnie.... wiesz?! w sobote mialam byc juz w Anglii i nie wyszlo krecilam z 2 kolesiami wybralam tego ktory mi najbardziej odpowiadal i ten mnie olal tak sobie zawsze mysle ze nic sie nie dzieje bez przyczyny, ale w moim przypadku Bog bardo musial sie ////nie cenzuralne slowo///administrator////

[staryst]

Z pochmurnej Bydgoszczy niedzielne pozdrowienia dla Wszystkich od A do Z.